To był obraz, możemy zgłębić temat. Wiemy, że te wielonienasycone kwasy tłuszczowe są niezwykle wrażliwe na temperaturę - dowodem na to jest wrażliwa na ciepło błona wirusów, nie bez powodu wywołujemy gorączkę, aby się jej pozbyć, kilka stopni może wystarczyć - więc wybierz tę wysoką temperaturę 180°C, ale popełniasz błędy, rzeczywiście w orzechach znajduje się prekursor kwasu tłuszczowego „TRANS”, ponieważ jest to forma „CIS”. I nie jest to gotowanie „TRANS”, ale gotowanie „CIS”, które następnie STAJE się „TRANS” (poprzez mechanizm przełączający z jednej formy przekształcającej się w drugą). Twój link (nawet jeśli niekompletny) mówi:
est Pod formularzem „trans”.
Więc to ty miksujesz. I uważaj, w niższych temperaturach występują inne stany degradacji. Nie bez powodu najlepsze oleje ekstrahuje się „na zimno”, ponieważ są one „żywe” (lub nadają się do ożywienia), a wzrost temperatury „zabija” je (lub dewitalizuje).
I oczywiście nie chciałbym podważać Twoich pewników, zaznaczę tylko, że to przestudiowałeś, bo szczegółowo o tym mówisz, na pewno słabo, ale gdzieś masz świadomość, że zdarzają się przypadki i interakcje (albo nie, to zależy) .