Dżdżownice ... jak to się stało?

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 27/09/16, 19:40

dede2002 napisał:
Aby użyźnić ziemię „bez nakładów”, należałoby poddać recyklingowi tylko to, co na niej rośnie…? (co jest możliwe dzięki energii słonecznej)


Nie, nie całkiem!

Jeśli więcej niż 90% suchej masy rośliny to rzeczywiście energia oraz C, H i O pobierane z powietrza i wody, nie możemy obejść się bez innych pierwiastków (N , P, K) i pierwiastków śladowych...

Jeśli N można również pobrać z atmosfery, nie dotyczy to innych pierwiastków… A tam, powolna „koncentracja” z erozji skał macierzystych, możliwa jest degradacja minerałów. Pył niesie ze sobą również śladowe ilości minerałów, które czasem wystarczają...

Jednak w zależności od lokalizacji i podłoża może to nie wystarczyć (nie wszyscy mamy ziemię z wulkanami)...

W tym czasie oczywiście pojawi się roślinność, ale niekoniecznie bardzo ważna, bardzo rozwinięta: spójrzcie, co rośnie „naturalnie” na niektórych wrzosowiskach…

Ale to prawda, że ​​siano jest dość, w systemie, który praktykuję, „wejściem”. Z „poziomym przeniesieniem żyzności”: elementy pobrane przez siano na łące są transportowane i wprowadzane do ogrodu poprzez sieci troficzne… Jest to naturalny wkład, podobnie jak obornik, kompost, kompost, torf, trociny...
0 x
Eco-wyzwanie
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 21
Rejestracja: 06/05/16, 14:18
x 1

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Eco-wyzwanie » 07/10/16, 15:22

Jeśli szukasz trochę więcej informacji na temat dżdżownic...

https://blog.defi-ecologique.com/vers-d ... e-culture/
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Adrien (były nico239) » 01/06/17, 02:00

Ciekawe, jesteśmy w tej samej konfiguracji... bardzo zwarta gleba gliniasta.

Nawet gdy byk zrobił rowy o głębokości 60 cm, aby zakopać pokrywę szklarni, niewiele widzieliśmy… a jednak ziemia była mokra kilka centymetrów pod powierzchnią, a na horyzoncie nie było żadnych kretów… .

Miejmy nadzieję, że z czasem przyjdą i koniecznie częstsze podlewanie niż wtedy, gdy nas nie było.

Ciąg dalszy nastąpi
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Adrien (były nico239) » 05/06/17, 14:30

poprawiam c..... :zaszokować:

Miejmy nadzieję, że robaki pojawią się w dużych ilościach, gdy poprawimy naszą bardzo zwartą glebę gliniastą.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 05/06/17, 16:08

Musi być kilka... Żadnego „spontanicznego pokolenia”!

Jeśli tak, to rzeczywiście się uda (nawet jeśli „aneki” nie są zbyt płodne!).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Adrien (były nico239) » 08/06/17, 15:50

Did67 napisał:Pozostaje faktem, że to energia się rozprasza. Energii, której nie będą miały organizmy, które zasiedlają glebę pod całym obszarem uprawnym… Ale tutaj trzeba „obrabiać” glebę, uprawiać ją, „mieszać”, karmić i podtrzymywać procesy… .

nie widzę "postępu"...

[Jedyny przypadek, który rozumiem, to taki, kiedy nie uprawiamy, z powodu ograniczeń, bardzo małych powierzchni: donice, małe kwadraty... Kiedy mamy mało miejsca, nie rozumiem zainteresowania kwadratami, ani kompostowaniem ani wermikompostowania. Błąd w rozumowaniu jest zawsze ten sam: obsesja na punkcie dostarczania składników odżywczych uprawianym roślinom, zamiast dostrzegania kwestii energetycznych: jak mogę lepiej odżywić moje organizmy glebowe, aby w końcu to one „pracowały” moja gleba jest lepsza i lepiej odżywiają rośliny. Ale to jest cała wizja mechanizmów, które trzeba zmienić. Inaczej dyskutujemy w "pustce"!]


Yaisse, yaisse, yaisse i tak i ponownie tak :: :: ::

Las nie kompostuje na pryzmie na polanie, ale u jego stóp dla „natychmiastowego” startu zysku, dlaczego nie zrobić tego samego?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 08/06/17, 17:40

Uważaj, aby nie porównywać zbytnio swojego ogrodu do lasu, który jest innym „systemem”! Obecnie kremem jest myślenie, że las to „must have”. To wcale nie jest prawda, nawet jeśli wielkie drzewo może zaimponować wrażliwym duszom...

Las to system „powolny” (drzewo liczy się w setkach lat, w lesie naturalnym), w którym dominują substancje ubogie (lignina) takie jak martwe liście, martwe gałęzie, drewno z martwych drzew, co sprawia, że ​​zachwycają się grzybami, ze szkodą dla bakterii, które mają mało miejsca; liście są opróżniane z ich bogatych substancji przed opadnięciem, tak że to bogactwo pozostaje w żywym drewnie (gdzie ewentualnie można je przekształcić w RCW); dlatego system działa poprzez akumulację wyjątkowo ubogiej biomasy (lignina; C/N od 300 do 500). Powoli. Azotem amoniakalnym... To, jak kto woli, wielki silnik transatlantyku na ciężkich olejach... Wydajność biomasy (bardzo słaba, niejadalna dla nas, którzy nie jesteśmy termitami) jest mierna!!

Ogród (oprócz truskawek, malin, jagód, porzeczek itp.) działa „szybko”, z roślinami na ogół ze środowisk „otwartych”. Człowiek prosperował i wynalazł rolnictwo na sawannach, a nie w lesie. Okres przydatności do spożycia warzyw wynosi kilka miesięcy. Działa z azotem azotowym, dlatego potrzebuje bakterii, a więc ciepłej, napowietrzonej gleby. System wykorzystuje rośliny strączkowe (niespotykane w lasach) do „domieszkowania” azotu z powietrza… Zupełnie odwrotnie niż gleba leśna. Silnik Ferrari, jeśli wolisz, działa super!

Z drugiej strony, dokładnie na styku lasu i sawanny, te dwa środowiska przecinają się, hybrydyzują, a następnie można dodać zalety każdego z nich: grzyby / mikoryzy / sieci / wydobywanie minerałów / powstawanie głębokich pierwiastków + bakterie / utrwalanie symbiotyczne / nitryfikacja / szybki rozkład bogatszej materii organicznej (celuloza zamiast ligniny, nawet zielonej materii)... To właśnie próbuję odtworzyć, kiedy próbuję zrobić postęp w moim ogródku warzywnym na dwóch nogach: bakterie ORAZ grzyby, co jest ryzykowne balansować. Nie ściółka leśna!!!

Widzisz trochę głupoty, aby uważać za „idealne” ściółkę leśną! Ale albo próbujemy zrozumieć mechanizmy, albo podążamy za jego „emocjami” (las robi na nas wrażenie, wiele osób odczuwa w lesie nocą irracjonalny strach)…
0 x
Avatar de l'utilisateur
Adrien (były nico239)
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9845
Rejestracja: 31/05/17, 15:43
Lokalizacja: 04
x 2150

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Adrien (były nico239) » 08/06/17, 18:25

: Lol: uważaj, aby nie ekstrapolować zbyt wiele, ponownie zinterpretuj pisma. . . . .

Zastąp termin „las” tym, który najbardziej ci odpowiada, a zrozumiesz sens mojej myśli, który, jak sądzę, bardzo dobrze zrozumiałeś. : Wink:

.......... nie kompostuje przez 6 miesięcy za szałasem na dnie ogrodu, ale na swojej ziemi dla „natychmiastowego” rozpoczęcia zysku, dlaczego nie zrobić tego samego? : Wink:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Did67 » 08/06/17, 19:26

Tak tak. To wcale nie miało być sprzeczne. Ale żeby dodać punkt, poślizg, który często się pojawia…

Nigdzie przyroda, czy to sawanna, las, system mieszany (np. agroleśnictwo) nie tworzy kopców, spirali, zakopuje powietrzną materię organiczną (ale korzenie tak zostają!)... Więc tak, na 100% OK.

Po prostu chciałem powiedzieć „uważaj na pokusę” bardzo dziś powszechną, aby uważać, że dno lasu jest najlepsze! [w Internecie można znaleźć filmy przedstawiające ludzi kopiących rowy w swoich ogródkach, a następnie przynoszących ziemię w lesie (co zresztą jest nielegalne), aby je zasypać!!!]
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Re: Dżdżownice ... jak to się stało?




przez Ahmed » 08/06/17, 21:13

Kilka uwag, które nie są zaprzeczeniem tego, co powiedziałeś o lesie, ale drobnymi niuansami: istnieją bardzo stare systemy lasów żywicznych, jak na przykład w Indonezji, gdzie bardzo duża różnorodność roślin wybranych przez człowieka, w nieładzie pozorne, koegzystują w różnych warstwach. Ponadto szarańcza akacjowa to roślina strączkowa, czyli według nowej nazwy bobowate...
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 190