Naturalna energia, która wybija!

Ropa, gaz, węgiel, energia jądrowa (PWR, EPR, fuzja gorąca, ITER), elektrociepłownie gazowe i węglowe, kogeneracja, trójgeneracja. Peakoil, zubożenie, ekonomia, technologie i strategie geopolityczne. Ceny, zanieczyszczenie, koszty ekonomiczne i społeczne ...
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 17/08/15, 16:40

W rzeczywistości jest to prasa napędzana silnikiem spalinowym, ciągnięta przez 4-konny zaczep: jest to zatem hybrydowe narzędzie rolnicze! : Chichot:

Myślę, że po prostu zaprojektowali mały moduł wyposażony w silnik cieplny do obsługi narzędzia (tutaj prasy) z przystawką odbioru mocy.

Trakcja pozostaje zwierzęca, ale przystawka odbioru mocy jest termiczna, co jest spójne, ponieważ przystawka odbioru mocy oprócz trakcji wymaga znacznej energii, której konie nie mogą dostarczyć.

Chodzi o to, aby móc używać z końmi narzędzi normalnie zaprojektowanych przemysłowo (a więc przy niższych kosztach) do holowania przez termiczny ciągnik rolniczy.
Istnieje logika, ponieważ energia konia pozostaje wykorzystywana do trakcji, a tylko narzędzie wykorzystuje ciepło.

Znając fenomenalne zużycie paliwa przez sprzęt rolniczy, który robi wszystko (podróż + narzędzie + klimatyzacja + radio + ...), następuje ogólna redukcja zużycia paliw kopalnych, nawet jeśli, jak zauważą krytycy, ogólna wydajność jest niższa !
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 17/08/15, 19:46

amisze niczego nie wymyślili... wokół mojego domu w charente opowiadano mi co się działo jakiś czas temu... era kosiarek konnych: kosiarka zużywa mało prądu więc łatwo ją trenować trakcją konną... kiedy wynaleziono prasy do siana, nie można było ich obsługiwać za pomocą trakcji konnej: dlatego przez pewien czas istniały prasy do siana ciągnięte przez konie i napędzane silnikami Bernard W112 8 KM ... Powiedziano mi, że konie nie lubią ciągnąć tych hałaśliwych maszyn ale i tak musieli otrzymać tyle batów, ile potrzeba, żeby to zrobić
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 17/08/15, 21:53

Grelinette napisał:
Trakcja pozostaje zwierzęca, ale przystawka odbioru mocy jest termiczna, co jest spójne, ponieważ przystawka odbioru mocy oprócz trakcji wymaga znacznej energii, której konie nie mogą dostarczyć.

Chodzi o to, aby móc używać z końmi narzędzi normalnie zaprojektowanych przemysłowo (a więc przy niższych kosztach) do holowania przez termiczny ciągnik rolniczy.
Istnieje logika, ponieważ energia konia pozostaje wykorzystywana do trakcji, a tylko narzędzie wykorzystuje ciepło.



Z mojego punktu widzenia jest to niespójne i nielogiczne: jeśli już „prowadzisz” silnik cieplny, równie dobrze możesz wykorzystać jego energię do poruszania się do przodu. I staje się traktorem.

A jeśli odrzucasz ten modernizm, to skandaliczne jest chodzenie ze stałym silnikiem. NIE ?

Ale jeśli dobrze zrozumiałem Amiszów, odrzucają „nowoczesność”, która polega na używaniu maszyn poruszanych silnikami: traktorów, samochodów…

Ale najwyraźniej istnieją interpretacje ich dogmatów:

- niektórzy, jak ci, o których tu mowa, przyznają, że konie potrafią ciągnąć stały silnik, który napędza "nowoczesną" prasę

- na innym filmie: https://www.youtube.com/watch?v=O_Qash0LqFs Widziałem prasę John Deere, której przystawka odbioru mocy nie była napędzana przez stały silnik pokładowy, ale której energia była przechwytywana przez koła, które przekształcały przemieszczenie w ruch obrotowy; Potrzebne były 4 konie! [na końcu widzimy nawet ryś rudy - uważam to za skandal!]

Śmieszy mnie ten "kompromis" między nowoczesnością (prasy, groupery, ewentualnie silniki...) a odmową traktora czy samochodu. Wyobrażam sobie opór między „starym” a „nowoczesnym” !!!

Cóż, myślę, że to się nazywa dogmat. Może nie należy szukać logiki?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Remundo
moderator
moderator
Wiadomości: 16181
Rejestracja: 15/10/07, 16:05
Lokalizacja: Clermont Ferrand
x 5263




przez Remundo » 17/08/15, 22:47

Amisze ocierają się o techniki zmotoryzowane, pozostając nieco staroświeckimi, a to daje komiczne rzeczy…

rzeczywiście, zaprzęg koni może ocierać się o ryś rudy...

Uratowana prasa John Deere jest napędzana małym silnikiem, ale napęd przekazywany jest koniom...

Bardzo pragmatycznie prasa całkowicie napędzana przez konie (wyobraź sobie 20-konny zaczep) jest bardzo delikatna: jest to maszyna o dużej bezwładności, która nie może przestać się obracać, a koń nie zawsze może ciągnąć, nawet tylko po to, aby zawrócić. .

w skrócie, mój ojciec 50 lat temu prowadził Pudełko F200 z „Petit Gris” 20 Ch [Massey Ferguson TEA20]… i be mały szary był gorący w pysku!.

Na filmie to nie my... ale na to wygląda!

To było na granicy. Nawet 4 lub 5 koni mechanicznych nie wytrzyma małej prasy.
0 x
Obraz
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 17/08/15, 23:07

Nie taka prosta sytuacja Amiszów, którzy chcą z jednej strony wykorzystywać energię zwierzęcą, az drugiej strony pozostać w autoprodukcji (skutecznej) i autonomicznej.

Koń ma swoje ograniczenia i gdy narzędzie wymaga bardzo dużej energii do działania (np. obsługa prasy zgniatającej siano), poza zaprzęgiem 15 koni w celu uzyskania tej energii nie ma na razie innego rozwiązania niż posiadanie dodatkowego moduł, który zapewnia tę niezbędną energię.

To, co możemy winić ich, Amiszów, to chęć przechowywania siana tylko w postaci sprasowanych bel, aby zaoszczędzić miejsce, czas, uprościć logistykę, łatwość obsługi itp.

Na granicy, jeśli chcą całkowicie uniezależnić się od paliw kopalnych, musieliby zbierać swoje siano w staromodny sposób w formie dużego stosu, transportować i przechowywać w takiej postaci.

Jest to zatem kwestia kursora umieszczonego pomiędzy:

Zużywanie dużej ilości energii pochodzącej z paliw kopalnych (i zanieczyszczanie środowiska) oraz optymalizacja całego łańcucha: pakowania, transportu, przechowywania, obsługi

et

Zredukuj zużycie energii z paliw kopalnych w jak największym stopniu i zoptymalizuj łańcuch w jak największym stopniu, wiedząc, że pewne ogniwa w łańcuchu pozostaną siłą zbrojną: przechowywanie butów nie będzie wykonywane za pomocą traktora wyposażonego w widły, ale ręcznie, to samo dotyczy wyjmowania siana.

W tej logice ich wybór jest spójny, ponieważ ograniczają zużycie energii z paliw kopalnych tam, gdzie mogą (trakcja, przemieszczenie), jednocześnie decydując się na utrzymanie określonej wydajności.

Co więcej, gdyby w przyszłości spotkała nas nieprzyjemna niespodzianka w postaci bardzo wysokich cen paliwa, większość obecnych rolników, którzy są bardzo mocno wyposażeni w sprzęt termiczny (i bardzo zadłużeni), prawdopodobnie nie byłaby w stanie dłużej ponosić kosztów, podczas gdy Amisze mogliby zrobić więcej!
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 18/08/15, 08:35

dokładnie Grelinette, Amisze są prowadzeni do kompromisów w kontekście, w którym ogólna mechanika rolnicza jest projektowana zgodnie z silnikami cieplnymi, a nie z trakcją koni.
Czy możemy ich winić za to, że nie oddawali czci mamona*?

Nie pamiętam już tej wzmianki, ale był pewien francuski rolnik, który zrezygnował z traktora i był z niego bardzo zadowolony. Eksploatował mały obszar swoim koniem i dokonywał rocznych obrotów ku rozpaczy banku, ale żył dobrze, nie będąc zmuszanym do ścigania się przed swoimi nadmiernie wyposażonymi i nadmiernie zadłużonymi kolegami.

* „Żaden człowiek nie może dwom panom służyć, bo zawsze jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował. Nie można służyć jednocześnie Bogu i mamonie (Mt 6). (to się przyda Janic!)
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 18/08/15, 09:45

Uważam, że Amisze to przede wszystkim dogmatyczna odmowa „tego, co nowoczesne”, a nie tylko energia kopalna czy silniki…

Ruch został założony w Alzacji pod koniec XVII wieku, a „zasady” (lub dogmat) odrzucenia „modernizmu”, które założyciel przedstawił wówczas jako źródło „perwersji”, „ diabeł"...

Ale w rzeczywistości widzimy, że mimo to ewoluował. Pewne formy modernizmu zostały zintegrowane: koła pneumatyczne, prasy, o których tutaj mówimy, i wszystkie „nowoczesne narzędzia” (przetrząsacze, grabie…), które widzimy na drugim filmie…

Wyobrażam sobie, że dla niektórych „modernistów” w ruchu silnik cieplny nie jest tematem tabu, o ile trakcja jest końska.

Dla innych wydaje się, że wystarczy „konwerter” ruchu [który wyłącza prasę John Deere z mocy: 4, ale pamiętaj, że pokos jest dość cienki w wersji demonstracyjnej!]

Koń staje się wtedy czymś w rodzaju „wyznacznika” zgodności z dogmatem… nawet jeśli większość energii pochodzi ze skamieniałości…

Widziałem raport, w którym okazało się, że Amisze, będąc „organicznymi” przez „religię”, powiedziałbym [nie ściśle mówiąc przez „przekonania ekologiczne”], stają się bardzo „modni” i karmią wrzody amerykańskich miast.
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 18/08/15, 11:16

prasa do siana niekoniecznie jest stratą energii… jeśli nie jest sprasowana, siano jest bardziej obszerne i wymaga więcej podróży, aby je przetransportować, wymaga dużo więcej pracy przy widłach, aby je rozładować, zajmuje więcej miejsca w stodole : dlatego konieczne jest zbudowanie większego

różnica polega na tym, że cała energia i praca związana z obsługą luźnego siana jest rozdzielana między wszystkich, którzy będą wykonywać pracę ... energia prasy do belowania jest skoncentrowana na określonym zadaniu: i to jest wielka swoboda, jaką zapewnia silnik daje! może zrobić wielką moc, gdy jest to potrzebne i nie jeść siana, gdy nie jest używany

w przeciwieństwie do koni! jeśli do określonego zadania potrzebna jest duża liczba koni, należy je karmić przez resztę roku, nawet jeśli nie są już potrzebne

oczywiście u Amiszów gdzie jest duża ilość koni na cały transport łatwiej znaleźć ilość koni potrzebnych do wykonania wyjątkowego zadania

jeszcze jedna uwaga na temat bieżni: oblicz cenę takiego mechanizmu! nieskończenie droższy niż silnik benzynowy o tej samej mocy

jesteś jednak trochę w drodze ze swoim elektrycznym wózkiem hybrydowym: możesz zmusić konia do chodzenia po dobrej, płaskiej drodze, aby naładować akumulator, a następnie wrócić do miejsca, w którym znajduje się maszyna, którą można uruchomić za pomocą energii elektrycznej z akumulatora

Myślę, że pomimo utraty energii w akumulatorze ogólny bilans nie byłby gorszy niż bieżnia ze zbyt dużym tarciem

a zwłaszcza okazjonalne użycie wózka elektrycznego jako źródła zasilania nic więcej nie kosztuje, nie ma potrzeby budowania dodatkowej bieżni

kolejna zaleta wózek elektryczny można w pełni naładować w nocy za pomocą edf, ładowanie przez konia będzie tylko wyjątkowe, prosta możliwość autonomii w przypadku awarii edf
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Wróć do „Energie kopalne: ropa, gaz, węgiel i energia jądrowa (rozszczepienie i synteza jądrowa)”

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 170