Kwestionariusz Solar - Potrzebuję twojej pomocy!

Forum słoneczna fotowoltaiczna PV i wytwarzanie energii elektrycznej z energii słonecznej promieniowania bezpośredniego.
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 25/08/13, 13:04

BobFuck napisał:
Did67 napisał:a) TO NIE JEST RZĄD !!!

CSPE i taryfa gwarantowana są decyzjami politycznymi.


stan jest zawsze taki! To państwo decyduje, a Francuzi płacą!

moja szklana kula mówi mi, że uprzywilejowana stawka z CSPE pewnego dnia zniknie, dokładnie wtedy, gdy wzrośnie normalna stawka za prąd, a fotowoltaika będzie się opłacać bez specjalnej stawki

i nie trzeba mieć wielkiej kryształowej kuli, żeby wiedzieć, że cena nie przestała rosnąć

kiedy normalna cena energii wzrośnie, cena fotowoltaiki prawdopodobnie również wzrośnie… to ten, kto już ją dzisiaj zainstalował, otrzyma najlepszą ofertę
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 25/08/13, 13:48

Ja też tak myślę:

- PV będzie nadal spadać, teraz, gdy istnieje już znaczący rynek w skali globalnej, trwają prace badawczo-rozwojowe, postęp będzie następował... Spadek ceny kWp jest niemal liniowy!

Patrz np http://www.enerzine.com/1/13966+modules ... prix+.html

(...)
Zawrotny spadek cen

Według magazynu Photon International średnia cena modułów monokrystalicznych spadła z 1,44 euro za wat na początku stycznia 2011 r. do 0,82 euro za wat w styczniu 2012 r., co oznacza spadek o 43,1%. Średnia cena modułów polikrystalicznych spadła z 1,47 euro za wat na początku stycznia 2011 r. do 0,81 euro za wat w styczniu 2012 r., co oznacza spadek o 44,9%. Ceny te rozumiane są jako ceny średnie, co oznacza, że ​​moduły „niemarkowe” sprzedawano po 0,70 euro za wat, podczas gdy ceny modułów markowych kształtowały się na poziomie około 0,90 euro za wat.

W efekcie spadają także ceny systemów fotowoltaicznych.
(...)


[możemy krytykować tę politykę, ale jest to także efekt wielkości produkcji powiązanej z systemami dotacji obowiązującymi w większości krajów; oraz na chiński rynek państwowy, co jest kolejną formą subsydiowania!]

- jeśli polityka będzie inteligentna, dotacja będzie zatem maleć (tak jest obecnie we Francji, co kwartał cena jest korygowana w dół)

W przypadku „dużych projektów” mamy już niecałe 17 centów za dotowaną kWh!

- wzrosną ceny produkcji energii elektrycznej: inwestycje w doprowadzenie do standardu istniejących elektrowni jądrowych, budowa nowej elektrowni (mam nadzieję, że będzie tylko jedna!), stopniowo przepaść demontażu pierwszych elektrowni i ostateczna magazynowanie... [dowiedz się, jak to się dzieje w Brennilis, na krótkie „cześć”, aby wyobrazić sobie, ile to może kosztować!]

Czyli dotacja się skończy! Prędzej czy później. To mechaniczne. Po pierwsze, nowe przyłącza nie będą już dotowane, ale cena zakupu wystarczy na sfinansowanie nowych projektów instalacyjnych, bo są tańsze. Stare kontrakty, z dotacją, będą obowiązywały aż do ich wygaśnięcia (bo inwestycja była znacznie droższa). A potem te umowy też będą stopniowo wygasać...

Ci, których instalacja będzie nadal działać (lub można ją wyremontować mniejszym kosztem) będą mogli negocjować sprzedaż po cenie rynkowej. Biorąc jednak pod uwagę, że zawsze będzie istniała różnica w cenie pomiędzy zakupem po kosztach produkcji a zakupem energii elektrycznej po stawce „klienta” (= która obejmuje oprócz ceny produkcji, cenę transportu, stałe opłaty operatora, jego marża... czyli mniej więcej 2,5 lub 3 X koszt produkcji; obecnie średnia KWH kosztuje produkcję we Francji 5 centów za KWH i jest sprzedawana z podatkiem około 13 centów / wyświetlana cena = 8 i część bez podatku, VAT lub subskrypcja); różnica to abonament i suma wszystkich podatków - 4 lub 5 linijek na końcu faktury!.

Więc faktycznie, będą mieli THEN zainteresowanie konsumpcją własną (bardziej „opłacalnie” będzie nie płacić 13 centów, niż sprzedawać po 5 – dla ilustracji biorę dzisiejsze ceny, ale różnica pozostanie).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 25/08/13, 13:56

chatelot16 napisał:
stan jest zawsze taki! To państwo decyduje, a Francuzi płacą!


Pomijając systemy „drukowania pieniędzy” (państwo „sprzedaje” swoją dobrą wiarę i swój wizerunek oraz emituje małpie pieniądze; to działa, dopóki wszyscy w to wierzą) rzeczywiście. Państwo to „wszyscy”.

Jeżeli przyznamy, że:


prawnik Carré de Malberg definiuje ją jako „wspólnotę ludzi, ustaloną na swoim własnym terytorium i posiadającą organizację, z której wynika, że ​​dla grupy przewidzianej w jej stosunkach z jej członkami najwyższa władza działania, dowodzenia i przymusu”. Podkreśla w ten sposób podwójne znaczenie pojęcia państwa, które odpowiada terytorialnie określonemu sposobowi organizacji społecznej oraz zespołowi instytucji charakteryzujących się posiadaniem monopolu na stanowienie praworządności i użycie siły
i publiczne.


To normalne, że jeśli decyduje państwo, wszyscy płacą!

[nadużycie języka, to nie państwo decyduje, ale ci, którzy mają w nim władzę]

W takim razie tak. Twoje zdanie jest „tautologią” (z tą różnicą, że zawsze lubimy wyobrażać sobie państwo jako „cudowne rozwiązanie”, amerykańskiego wujka, który wyciąga swoje tobołki z kieszeni i hojnie „podlewa”; kiedy poczynimy postępy w tym rozumieniu, Myślę, że niektórzy zwrócą większą uwagę na własność państwową - która w związku z tym należy do nich!] [Mówię "zawsze", ponieważ istniała w czasach drukowania pieniędzy; była także podstawą gospodarczego "sukcesu" gospodarki System nazistowski pomiędzy 33 a 40!]
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 25/08/13, 14:48

chcąc przeprowadzić kalkulację rentowności, po raz kolejny natknąłem się na tego rodzaju współczynnik

Obraz

kolejna absurdalna jedność
1000kWh/kWp nie wytrzymuje

Lepiej jest rozumieć 1000 (kWh/rok)/kWp

ale po co umieszczać godziny i lata w jednostce? tylko po to, aby uczynić współczynnik niemożliwym do zrozumienia

jak wiemy, jeden rok = 24 x 365 = 8760 godzin

1000 (kWh/rok)/kWp = 1000/8760 = 0,114 Fala/Wbeton

i nadal jest to łatwiejsze do zrozumienia: średnia moc panelu jest nieco wyższa niż 1/10 jego mocy szczytowej ze względu na noce i dni bez słońca

warto zapamiętać wartość 0,1 W/Wp, co odpowiada 876 (kWh/rok)/kWp, obowiązującą w najmniej nasłonecznionych zakątkach Francji
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 25/08/13, 14:56

Nie krytykuję faktu, że decyduje państwo, a Francuzi płacą: nie może być inaczej!

Po prostu krytykuję to stwierdzenie, jakby CSPE nie było państwem

ale tak, to jest decyzja państwa i to, czy jest ona opłacana w formie obowiązkowej daniny na fakturze EFR, czy innych podatków, niewiele zmienia

i nowego podatku nie będzie... nowy na ekologię nie będzie podatkiem, a składką! Odważyli się to powiedzieć kilka dni temu!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 25/08/13, 14:58

1) Pobudzony dyskusją spojrzałem na swoje "liczniki": 6 postów na futurze i ponad 600 tutaj [na futurze chodzi głównie o promowanie ogrzewania drewnem, pelletem, regulacje za pomocą zewnętrznej sondy). Tutaj jest to trochę bardziej złożone i mniej „utylitarne” – dowód w tym wątku (i innych!).

2) Dla purysty energetycznego tak, masz rację.

Ale dla filistra obliczenia:

3 kWp (ucieknij, nic mu nie mów) produkuje 3 kWh rocznie (zgadzam się z „rocznie”, nie zapomnij), że:

a) uzgadnia to ze swoim rachunkiem za prąd

b) pozwala mu szybko zlokalizować TRI...

Kontynuuję: 3 kWh rocznie, sprzedane za 000 centów, czyli 30 euro dochodu rocznie (tam staje się to jasne, nawet dla filistra).

Jeśli więc po odliczeniu ulgi podatkowej będzie go to kosztować 11 000 euro z podatkiem, filister od razu widzi, że spłata inwestycji zajmie 12 lat.

c) jeśli podpisze pożyczkę i jest dożywotnia kwota 1 euro, od razu widzi – pod warunkiem, że przeczyta to, co podpisuje – że będzie indykiem w historii! A jeśli są to płatności miesięczne, wszyscy przekształcają 500 miesięcznych płatności w jedną rentę.

Z drugiej strony średnia miesięczna produkcja jest bardzo zmienna, pomiędzy miesiącami zimowymi – pochmurnymi i z „krótkimi dniami” – a lipcem/sierpieniem, różni się ogromnie z roku na rok (tej wiosny i tego lata jest tam, czego dowodem jest za to), podczas gdy roczne wahania są znacznie mniejsze... (nawet jeśli też jakieś są!).

Myślę więc, że średnia roczna produkcja w kWh na kWp wydaje mi się taka przydatne edukacyjnie. A przede wszystkim on – filister – nie uważa, że ​​kWp to kW produkcji przez cały rok!

Dlatego często posługuję się rozumowaniem opisanym szczegółowo powyżej. Tutaj, w naszym klimacie, jest to dokładnie 1 kWh/kwc.rok. Zatem równanie x kWc zainstalowane = x tys. kWh wyprodukowane rocznie = 000 px tys. euro rocznego dochodu działa dobrze i jest natychmiast zrozumiałe. I powściągliwość!

Nie każdy jest inżynierem!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 25/08/13, 15:22

chatelot16 napisał:Nie krytykuję faktu, że decyduje państwo, a Francuzi płacą: nie może być inaczej!

Po prostu krytykuję to stwierdzenie, jakby CSPE nie było państwem

ale tak, to jest decyzja państwa i to, czy jest ona opłacana w formie obowiązkowej daniny na fakturze EFR, czy innych podatków, niewiele zmienia


Dla mnie tak. W kontekście, w którym państwo jest stale narażone na ryzyko niewypłacalności, tak. Dla mnie to dużo zmienia.

Nie jest finansowany długiem publicznym!

Nie można tego „wstrzyknąć” w celu ratowania banków, dotrzymania terminu państwowego… W każdym razie znacznie trudniej niż gdyby był to podatek płacony organom podatkowym, którymi zarządza Bercy.

Jeżeli co do „zasady” jest to samo (płaci „obywatel” i tu się zgodzę), w porównaniu z ryzykować, że jutro nie będzie to honorowane (tak myśli bobfuck – państwo jest prawie bankrutem, więc kto zainwestuje, będzie musiał jutro się pieprzyć!), to zmienia się zauważalnie (to nie zmieniaj wszystkiego, ale to się zmienia: EdF płaci subsydiowaną stawkę, jest zwracany przez CDC, które pobrało CSPE, pobrane przez EdF! Bercy w żadnym wypadku nie dotyka tych pieniędzy!!!

Istnieje zatem podwójny bezpiecznik: najpierw EdF (częściowo sprywatyzowany; który musi dotrzymywać ton kontraktów, płacić swoim dostawcom – łącznie ze mną, jeśli zainwestuję! – najpierw, a następnie CDC).

Oczywiście musimy być szczerzy: CDC jest „finansowym ramieniem” państwa. Istnieje więc pokusa, aby Bercy poprosił swojego przyjaciela, dyrektora CDC, o zapłatę kilku miliardów, których zabraknie gdzie indziej!

Ryzyko to jest na tyle duże, że już ma miejsce sytuacja: CDC ma znaczny dług w EdF!

Zatem jeszcze raz chciałbym zwrócić uwagę na niuanse: nie twierdzę, że nie ma ryzyka. Twierdzę, że to nieskończenie mniej, niż gdyby system ten opierał się na podatku zarządzanym przez Ministerstwo Finansów.

Należy w szczególności zauważyć, że w tym systemie nie występuje zjawisko uchylania się od płacenia podatków. Trudno nie zapłacić rachunku. A 95% ludzi nie wie, że ta mała kreska na dole to – między innymi – dotowanie fotowoltaiki! Więc raczej nie wysuszą źródła!

Podtrzymuję więc: to wiele zmienia (ale nie wszystko!).
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 25/08/13, 15:26

chatelot16 napisał:
kolejna absurdalna jedność
1000kWh/kWp nie wytrzymuje


Mapa nie została wyświetlona.

Dobra, podwójna bzdura:

- w tytule jest błędnie „kWp/kWp rocznie (błąd typograficzny, powiedziałbym raczej, że to głupie!)

- a w legendach faktycznie pominięto słowo „rok”.
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 25/08/13, 15:34

kiedy nie zapominamy o LATACH, jest w porządku... ale bez lat jest to nie tylko niezrozumiałe, ale i fałszywe

1000 (kWh/rok)/kWc nie jest łatwe do zapisania, ale nie każdy zrozumie 1000 kWh/kWc.lat, co jest jednak matematycznie równoważne

dopóki zajmujesz się matematyką, równie dobrze możesz uprościć kW i zapisać 1000 godzin/rok, co również można zrozumieć: to tak, jakby panel działał z maksymalną mocą wynoszącą 1000 godzin/rok

więc 1000 godzin / 8760 godzin = w skrócie 0,11

mówiąc, że nasłonecznienie wynosi 0,11 W/Wp, nadajemy kWp zrozumiałe znaczenie

wyraźnie widać, że 3kWp na dachu będzie miało taką samą średnią moc jak generator 3000Wp x 0,11 = 330W

jednak sprzedawcy energii odnawialnej nie lubią podawać danych o średniej mocy, ponieważ zbyt dobrze pokazuje to, że jest ona niska

w kWh/rok to znacznie większe liczby!

i zapominając o roku, który daje liczby bez żadnej wartości, które nie mogą już nawet służyć jako dowód fałszywej reklamy
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 25/08/13, 17:37

porównanie małego i dużego

3kWp za 12 000 euro
3KWp X 1000 godz./rok = 3 kWh/rok
dotowana cena zakupu 0,30 euro/kWh
3 kWh/rok x 000 euro/kWh = 0,30 euro/rok
12 000 euro / 900 euro/rok = 13 lat

mniejsze rozwiązanie:

300 Wp za 500 euro
300 Wp X 1000 godz./rok = 300 kWh/rok
prosta oszczędność przy normalnej stawce 0,13 euro/kWh
300 kWh/rok x 0,13 euro/kWh = 39 euro/rok
500 euro / 39 euro/rok = 12,8 lat

mała instalacja zwraca się mniej więcej przez ten sam okres, z tą różnicą, że nie potrzebuje nawet dotowanej stawki

więc dla mnie bardziej ekologicznie jest, gdy 10 osób zainstaluje 300W bez specjalnego licznika, niż tylko jedną z 3kWp i dopłatą

po raz kolejny moje obliczenia są uproszczone: w przypadku 3kWp część zysku jest pochłaniana przez subskrypcję specjalnego licznika, a w przypadku 300Wc część zysku zostanie utracona, gdy zużyjemy mniej, niż produkuje słońce: ale w w tym przypadku dajemy EDF prezent: tracimy korzyści finansowe, ale nie zmieniamy niczego w rezultacie ekologicznym!

patrząc z tego punktu widzenia, subsydiowana cena zapewnia sztuczną rentowność dużym instalacjom, które są zbyt drogie, wiele małych, możliwie tanich instalacji zrobiłoby to samo bez dotacji

Oszczędność 39 euro rocznie to niewielki zysk…
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Energia odnawialna: energii słonecznej"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 167