Janic napisał:Ahmed komentarzyJakie są kryteria, według których można opodatkować historię mitem?Z jednak w porównaniu do biblijnego mitu
Kiedy teologowie podejmują na przykład egzegezę historyczno-krytyczną...
Ahmed napisał:Mit prawie nie dba o prawdę historyczną, jego cel jest inny: chodzi o wyjaśnienie lub uzasadnienie pojęcia za pomocą fikcyjnej relacji.
Dzisiaj jest to nadal często praktykowane pod nazwą „opowiadania historii”, sposób nadawania pozornej spójności zbiorowi propozycji, które bez tego płótna byłyby mniej przekonujące…
stąd pytanie: jak odróżnić historię od mitu? Na przykład mitologia rzymska lub grecka jest faktem akceptowanym i uznawanym przez każdą odnośną kulturę i żadna z nich nie stara się włączyć jej do narracji historycznej. Ale kiedy ten „mit” jest uważany przez jego zwolenników za historyczny, a nie mityczny: jakie kryteria są brane pod uwagę?Mit prawie nie dba o prawdę historyczną, jego cel jest inny: chodzi o wyjaśnienie lub uzasadnienie pojęcia za pomocą fikcyjnej relacji.
Ahmed napisał:Mit prawie nie dba o prawdę historyczną, jego cel jest inny: chodzi o wyjaśnienie lub uzasadnienie pojęcia za pomocą fikcyjnej relacji.
Dzisiaj jest to nadal często praktykowane pod nazwą „opowiadania historii”, sposób nadawania pozornej spójności zbiorowi propozycji, które bez tego płótna byłyby mniej przekonujące…
jest to bardzo sprawiedliwe i dlatego rodzi pytanie o naszą własną historię: Wercyngetoryks, Karol Wielki itp.… czy są to mity przekazywane z pokolenia na pokolenie, czy też naprawdę postacie historyczne, takie jak Budda, Mahomet, Jezus czy Mojżesz od „każdy może wierzyć w to, co mu pasuje.” a co więcej, trudno jest zadać pytanie tym, którzy nie żyją od tysięcy lat i których samo świadectwo mogłoby coś zmienić!To do tych osób należy zadać pytanie!
Każdy może wierzyć w to, co mu pasuje...
Powrót do "Towarzystwa i filozofii"
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 217