izentrop napisał:Czy to prawda, że awaria nuklearna w Fukushimie nie spowodowała ofiar śmiertelnych?
https://www.liberation.fr/checknews/201 ... rt_1720075 Podsumowując dla pracowników zakładu: jeden zgon i pięć chorób było związanych z promieniowaniem, 10 zgonów nie było związanych z promieniowaniem, a 16 zostało rannych w wyniku eksplozji.
i żadnego w populacji.
Przepraszam, ale to (znowu) dowód na cholerny eufemizm, a nawet mówiąc bardziej precyzyjnie: szokującą nieprawdę, jeśli trzymać się elementów odpowiedzi, jaką artykuł daje na jego tytuł!
Tak, Fukushima spowodowała śmierć wśród ludności. Nie mówimy już o zgonach bezpośrednio spowodowanych radioaktywnością, ale o zgonach spowodowanych ewakuacją, stresem związanym z ponownym zamieszkaniem, utrzymaniem pewnych kategorii tej populacji w sytuacji uchodźczej z powodu skażenia ich miejsca zamieszkania. pochodzenie przez 7 lat, i wreszcie, ostatnio, do przymusowych powrotów na te opuszczone obszary (na przykład) starszych ludzi pozbawionych środków do życia, z których część woli wybrać samobójstwo niż rozważać atomowo sztuczne życie, ponieważ są odcięci od swojego środowiska kulturowego, naturalnego i społeczny!
I jeśli podążymy za wynikami naukowymi 3 różnych analiz, w tym jednej z oficjalnej instytucji japońskiej, wspomnianej w artykule Liberation na ten temat (czy są one „irracjonalne”, „ideologiczne”?, czy świadczą o chęci zabawy z naszym dzieciństwem? strach?)
liczba omawianych zgonów wyniosłaby 2211 lub 2267 (w zależności od badań), a zatem byłaby większa niż liczba, którą można przypisać konkretnie klęski żywiołowej (tsunami, trzęsienie ziemi) w sektorze Fukushima (którego liczba wzrasta do 1605)! Racjonalność tak wychwalana przez niektórych, w oczywisty sposób zmusza nas tutaj do unikania porównywania sektora Fukushima (obszar o średnicy 40 km) z regionem Tōhoku dotkniętym tsunami (400 km linii brzegowej i 18 000 zabitych ku pamięci)!
- fuk.JPG (55 KiB) Przeglądano 4384 razy
Zachęcam również do zapoznania się z całością jednej z analiz. Obserwacja jest całkowicie zgodna z tym, co wspomniałem wcześniej na temat niewiarygodnej i niemożliwej sytuacji uchodźców z atomu. Każdy zna chociaż minimum kultury japońskiej... Jak Japończyk z tego wiejskiego i zalesionego regionu może zdecydować się na powrót, skoro nie będzie mógł zbierać grzybów, będzie mocno wahał się przed zakupem lokalnie złowionych ryb (jeśli nie będzie to możliwe) zakaz sprzedaży), kiedy nie będzie miał sąsiadów, kiedy na 7 lat zaprzestanie się uprawy pól ryżowych, kiedy jego dom być może z biegiem czasu ulegnie dewastacji, że przyroda jest silnie skażona i odzyskuje obszary nadające się do zamieszkania?
I mogę się założyć, że tego rodzaju sytuacja powtórzy się podczas (prawdopodobnych) przyszłych awarii jądrowych, zwłaszcza gdy zobaczymy stan dyskursu i myślenia na temat energetyki jądrowej, zwłaszcza we Francji, a także w niektórych forums w szczególności.
http://geoconfluences.ens-lyon.fr/actua ... ble-retour