przez Did67 » 20/05/13, 16:31
Zgadzam się w 100% z remundo.
Dodam: to tylko „szczyt” naszej codziennej konsumpcji.
Kto myśli o Foxconnie, kiedy wypuszcza Apple (ostatnia reklama: 50 miliardów aplikacji!).
Kto myśli o Bangladeszu i jego „fabrykach”, gdy kupuje koszulkę (piszę to przy mojej bluzie Adidas, która nie wiem skąd się wzięła na moim Asusie, który… No cóż, zwracam : wyprodukowano w Chinach, o ile mi wiadomo, nie w Foxconnie, ale u podwykonawcy chyba trochę gorszego; bo Foxconn musi się trochę postarać, są w planach; no cóż, jest wyprodukowana w Turcji, moja bluza - ale ma około dziesięciu ' lata...
Tak, z tą różnicą, że tutaj w Virgin jest to trochę bardziej „spektakularne”, a więc trochę bardziej widoczne, zjawisko jest wszędzie i nie zdajemy sobie z tego sprawy…
[Staram się być trochę przygnębiony; w tym roku po raz pierwszy w życiu kupiłam buty Méphisto wyprodukowane we Francji, żeby sprawdzić, czy wytrzymają 3 razy dłużej i wtedy ich cena nie będzie już przeszkodą, a jedynie inwestycją; stół wykonany jest z naturalnego drewna wyprodukowanego w Alzacji, ale cały sprzęt charakteryzujący się niskim zużyciem energii wyprodukowano w Chinach; kupiłem sobie rozdrabniacz do warzyw Bosch wyprodukowany w... Niemczech, myślę; Nie winię tych szczurów biegających po Virgin, są po prostu trochę nudniejsze]
0 x