pasc napisał:Zespół prądotwórczy dotyczy tylko urządzeń działających tylko w trybie posuwisto-zwrotnym (maszyny wirujące, a zatem silniki lodówek itp.). Nie ma baterii, która w przypadku braku lub niewystarczającej produkcji energii słonecznej grupa przełącza zasilanie lodówki z powrotem do sieci publicznej. Ogólnie rzecz biorąc, ekonomiczna równowaga przechowywania w bateriach nigdy nie jest dobra. Ponadto zarządzanie flotą akumulatorów jest bardzo skomplikowane, akumulatory są interesujące tylko przy zakładaniu grup paliwowych.
Rozumiem ideę obejścia się bez baterii, rozumiem, do czego można wykorzystać grupę, ale nie rozumiem logiki posiadania grupy?
Ogólna idea polega na oszczędzaniu pieniędzy na energii słonecznej i innym przejściu na EDF?
Co robi generator w instalacji, ponieważ hałasuje, emituje zanieczyszczenia, a KWh musi kosztować więcej niż z EDF.
Czy grupa uzasadniałaby się jako ostateczność, gdy nie ma słońca ani EDF?