nico239 napisał:
Będąc z południa miałbym trochę inne zdanie, bo mamy kamienie, które nie przeszkadzają nam w uprawie... są prawie wszędzie.
Oczywiście, jak mówi Didier, między kamieniami musi znajdować się minimum ziemi.
A potem kamienie wysychają i mogą chronić zarówno przed ciepłem, jak i zimnem... cóż, wiem, że nie jest to powszechne i jeszcze.
Dla mnie teren pochyły, na łagodnym zboczu, to błogosławieństwo... drenaż jest tam naturalny
Z tego co pamiętam, ziemia Didiera nie jest na łagodnym zboczu?...
Zawsze możesz spróbować wyjść z zakrętu, z którego nic nie robisz: nie usuwaj kamieni, nie poziomuj i nie porównuj....
"
Zdecydowanie nie należy usuwać kamieni, ponieważ pod kamieniami panuje wilgoć." Mówią.
Tyle że u nas czasem pada deszcz, a nawet często, codziennie. Wilgoć jest pod kamieniami, ale także NA kamieniach
.
Lokalna gleba to glina i kamienie. Kiedy usuniemy kamienie, pozostaje glina, która jest wodoodporna. A ponieważ często pada deszcz, a teren jest pochyły, woda jest blokowana przez sąsiadów.
Południe Francji i region Bretanii/Pays de Loire wcale nie mają tego samego klimatu, a gleby są bardzo różne.