być chafoin napisał:Tak, nie wracam do opinii, o której rozmawialiśmy w zeszłym roku (a może jest to inna?), Która pochodzi z 2008 roku i której sponsorem był „partner” SLUXX. Śmieję się. Dla przypomnienia, autorem raportu jest wysoki rangą urzędnik, który przeszedł przez Ministerstwo Przemian Ekologicznych, zanim nagle został zatrudniony w prywatnym sektorze motoryzacji.
Prawie wszystkie dane toksykologiczne, które posiadamy, pochodzą z plików pozwolenia na dopuszczenie do obrotu (MA).
Urzędnik, który pisze raport, zatrudnia serwis - byłem urzędnikiem: zawsze mamy szefa kuchni !!! Więc nic nie piszesz, nawet jeśli możesz wpływać na to, co jest napisane.
Jesteśmy w opiniach i wszyscy są wolni. To tylko moje.
Przez wiele lat „ciężar” pomiaru tych danych toksykologicznych spoczywał wyłącznie na producencie, który występuje o pozwolenie na dopuszczenie do obrotu. Czasami laboratoria robią to na polecenie producenta. Protokół jest skodyfikowany na poziomie europejskim, stąd fakt, że testujemy na określonej liczbie precyzyjnych gatunków i przy stereotypowych dawkach (np. 2 mg / kg masy ciała).
Nawiasem mówiąc, to samo dotyczy narkotyków.
Lub samocertyfikacja CE wszystkich urządzeń, zabawek itp., Która ma zagwarantować ich bezpieczeństwo. Spójrz na koniec instrukcji, masz podpis kierownika producenta, który wynajmuje jego pudełko. Nigdy nie został sprawdzony w niezależnej lub publicznej strukturze!
Jest to oczywiście otwarte na krytykę. Jest to wybór społeczeństwa, w którym zdecydowaliśmy się nie robić tego w publicznych laboratoriach, co kosztowałoby bardzo drogo opłaty i podatki - dzięki czemu powstałoby wiele żółtych kamizelek, poniedziałki, wtorki, środy itp. !! !
Niemniej jednak istnieją pewne zabezpieczenia, kontrole są przeprowadzane przez władze różnych krajów europejskich w drodze „pobierania próbek”. Istnieją również niezależni badacze, którzy prowadzą badania nad toksycznością, wpływem na dziką przyrodę itp. Na szczęście nadal istnieją „bezpłatne” badania dotyczące kwestii środowiskowych. Z naukowcami, którzy bardzo lubią „szum”, poprzez publikacje, ponieważ pozwala im to przyciągać fundusze. Tak więc całkowicie szalone wyniki byłyby szybko zauważalne. Jest też dziennikarstwo śledcze, takie jak kilka czasopism, które lubiłyby szalone wyniki, aby wywołać szum ...
Więc nawet jeśli czasami podlega krytyce, nawet jeśli pewne liczby zmieniają się w czasie i obserwacji (azbest nie był od razu znany jako rakotwórczy, to fakt ten był ukrywany przez producentów itp. . ale skończyło się na tym, że wiemy), to też nie jest „byle co”.
Obecnie nie ma żadnych „określeń ryzyka” ani żadnych zarzutów, które znam ze strony „ekologów”, LPO itp. W odniesieniu do fosforanu żelaza ... na temat znacznego niebezpieczeństwa związanego z fosforanem żelazowym.
Nie oznacza to, że jest to nieszkodliwy produkt. Zobacz opinię centrum kontroli zatruć (które wydaje się dotyczyć tylko ssaków domowych - psów ...):
https://www.centre-antipoison-animal.co ... maces.htmlUżywam go umiarkowanie w tym krytycznym okresie, który znamy pod koniec zimy, kiedy ślimaki są aktywne, ale środki pomocnicze nie są lub są małe ... Zasadniczo 1 opakowanie Ferramolu na 4 do 500 m² uprawianych warzywami.
Zalecam unikanie „korony” Ferramolu w dużych ilościach wokół roślin i rozpraszanie go przy dość małej gęstości (szerokość dłoni między każdą granulką jest oznaczeniem) z innego, nietoksykologicznego powodu: nadmiar żelaza (III) spowalnia przyswajanie Zn i może prowadzić do niedoborów tego pierwiastka.
Sól jest toksyczna dla ptaków. Jest bardzo szkodliwy dla gleby. To jest bez recepty ...
Na tym świecie wszystko jest zawsze względne! Jest więc miejsce na umieszczenie suwaka ryzyka / nagrody na różnych poziomach, poza pozycją „khmer vert” i pozycją „papy sulphate flytoxer - wszystko zawsze musi być niebieskie, tak czyste”.