phil53 napisał:W tym roku umieściłem łodygę pomidorową w wentylowanym tunelu (aby chronić deszcz). To potwierdza to, co pokazał nam Didier. Wszystkie pozostałe stopy są spustoszone, osłonięte zdrowymi pomidorami, które wciąż kwitną.
Masz na myśli, że on nie mówi tylko bzdur, Didier?
W domu klimat bardziej kontynentalny: znaczne wahania temperatury, a zatem dużo kondensacji, bardzo wcześnie (lipiec). I tak mam dużo pleśni, nawet pod tunelem!
Pokazuje tylko, że należy przeanalizować cały zbiór: „system”!