Czym jest GMO?

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: czym jest GMO?




przez Moindreffor » 09/01/19, 08:29

Janic napisał:Nawet nie liczę lat, ani godzin nauki, ale czy znasz temat, skoro tak długo się go uczysz? Jeśli to jest jak szczepionki, to nie zajdzie daleko

przy tylu latach masz przynajmniej pracę magisterską, nawet post doc, prace są publikowane, mógłbyś nam podać referencję do swojej
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: czym jest GMO?




przez Janic » 09/01/19, 08:43

nadal nie na temat!
Miły kontakt.

Dla kogoś, kto uparcie odmawia dostarczenia dowodów towarzyszących jego fake newsom, jest to raczej niepożądane!
A więc kompilacja prac twojej wlanej nauki?

Moje, twoje, twoje zwykłe sekty: gdzie jest różnica?
a ile masz lat teologii? W którym seminarium studiowałeś, gdzie to jest jeszcze bardzo poufne, może za dużo...
Dobrze cię wycelował. Powinieneś sprawić sobie awatara z sutanną.

Ach, on jest utalentowany, naprawdę jest łajdakiem! Takich jak jego tak dobrze dobrany avatar (Pro Tournesol, który łączy aspekt naukowy i ezoteryczny ze swoim słynnym wahadłem) i gdzie poza czasem i przestrzenią, wbrew logice nauki materialistycznej, przenikając umysł w dziełach, których nigdy nie miał w jego rękach i kto zna mimo wszystko merytoryczny szpik: kapelusz, to twardziel!

Mniejszy wysiłek
jesteś więc samoukiem, który publikuje dla swojego kręgu znajomych...
Brawo, znalazł! Publikowanie (czym się zajmuje) jest ćwiczeniem pamięci o własnych osiągnięciach i konkretnych doświadczeniach, które zainteresują lub nie zainteresują ludzi, aby je zrozumieć i podzielić się nimi, to jedyny cel!
teologia i wierzenia rzeczywiście nie są moim zmartwieniem, ponieważ są zakorzenione w ignorancji,
już tak sformułowane jest już przyznaniem się do niewiedzy, któremu towarzyszy opinia oparta na tej samej niewiedzy, coś w tym jest nie tak!
Ale ignorancja nie jest sytuacją ostateczną, wystarczy przestudiować temat, aby mieć o nim wiedzę, nawet minimalną. Więc to nie dla ciebie, jak dla nikogo, aby zacząć i unikać gotowych, szablonowych osądów, takich jak ten.
które lubią kultywować, aby lepiej ustanowić swoją moc.
Jak?
Temat Cię nie interesuje, to Twój wybór, ale nawet przy kompletnej nieznajomości tematu, jak sam przyznajesz, wydajesz opinię opartą na uznanej niewiedzy. Nie widzisz w tym jakichś sprzeczności?
Po prostu muszą cię przeczytać „ale czy ty znasz temat, skoro tak długo się go uczysz”, udajesz posiadacza wiedzy, której my nie mamy, więc stawiasz nas w pozycji ignorantów, którzy muszą ci wierzyć twoje dobre słowo
Cechą charakterystyczną wszystkich tych, którzy studiowali dany przedmiot, jest wiedzieć o nim więcej niż tych, którzy tego nie robili, taka jest rola wszelkiego rodzaju obiegów wiedzy, zarówno tych uznanych za uniwersytety, jak i innych, mniej tradycyjnych, takich jak samokształcenie nauczał.
Jeśli chodzi o wiarę w moje dobre słowo, nie ma pytania jako znak Ahmeda. Wręcz przeciwnie, musimy wyjść poza to, co zostało powiedziane, aby przejść do działania.
W twoim przypadku „wybrałeś” (ale czy dano ci wybór?) podążanie za kierunkiem i dochodzisz do wniosku, że jest to jedyny, prawdziwy, jedyny „ poza którym nie ma zbawienia jak twierdził i nadal twierdzi katolicyzm, i jesteś widocznie z tego „zadowolony”, ale nie szokuje Cię widok aplikacji dogmat totalitarny do określonej gałęzi „wiedzy”!
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: czym jest GMO?




przez Moindreffor » 09/01/19, 09:14

Janic napisał:
mniejszy wysiłek napisał:jesteś więc samoukiem, który publikuje dla swojego kręgu znajomych...
Brawo, znalazł! Publikowanie (czym się zajmuje) jest ćwiczeniem pamięci o własnych osiągnięciach i konkretnych doświadczeniach, które zainteresują lub nie zainteresują ludzi, aby je zrozumieć i podzielić się nimi, to jedyny cel!

Tak, więc jeśli pozostało to poufne dla twojego kręgu wtajemniczonych, to dlatego, że nie interesowało wielu ludzi poza nim, nie wiedziałeś, jak przekonać do zainteresowania swoją myślą, lub nie byłeś do tego wystarczająco dydaktyczny być zrozumiałe, lub nie mamy wystarczającej wiedzy, aby wznieść się na Twój poziom

W końcu to nie dlatego, że temat mnie nie dotyczy, że nic o nim nie wiem… po prostu zajmuje należne mu miejsce w mojej głowie
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: czym jest GMO?




przez Moindreffor » 09/01/19, 09:24

Janic napisał:Jeśli chodzi o wiarę w moje dobre słowo, nie ma pytania jako znak Ahmeda. Wręcz przeciwnie, musimy wyjść poza to, co zostało powiedziane, aby przejść do działania.

kiedy nie przynosimy żadnych dowodów, tylko nieodnawialne obserwacje, jesteśmy w dobrym słowie, w przekonaniu...
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: czym jest GMO?




przez Janic » 09/01/19, 10:45

zawsze nie na temat
Tak, więc jeśli pozostało to poufne dla twojego kręgu wtajemniczonych, to dlatego, że nie interesowało wielu ludzi poza nim, nie wiedziałeś, jak przekonać do zainteresowania swoją myślą, lub nie byłeś do tego wystarczająco dydaktyczny być zrozumiałe, lub nie mamy wystarczającej wiedzy, aby wznieść się na Twój poziom
Najwyraźniej wyrażasz siebie, nie wiedząc nic o sytuacji.
We wszystkich dziedzinach, których ogół społeczeństwa nie opanował, jest fakt wtajemniczonych: przykładowo medycyna, historia, mechanika czy astrofizyka, itp... dziedzinie zdrowia (a zwłaszcza tej), gdzie wszyscy mówią i myślą tylko w kategoriach chorób i pacjentów, (coś o tym wiesz!), ale samo zdrowie to nie jest recepta i edukuje tylko kilka osób, owszem, ale to jest powoli się zmienia! Ale aby być zrozumiałym, potrzebujesz już otwartości na różnice, co nie jest faktem dla wszystkich w bardzo konserwatywnym społeczeństwie, z powodu kultury.
nie byłeś w stanie przekonać do zainteresowania swojej myśli, lub nie byłeś wystarczająco dydaktyczny, aby była zrozumiała, lub nie mamy wystarczającej wiedzy, aby dorównać Twojemu poziomowi
O, żart! Gdyby wystarczyło wypowiedzieć się na jakiś temat, by przekonać otaczający nas świat, byłaby to rewolucja umysłów, szybko stłumiona przez tych, którzy żyją z ludzkiej ignorancji. ale jak powiedział Did, informowanie i przekonywanie to dwie różne rzeczy, które nie są ze sobą systematycznie powiązane. Ale coś jest zrozumiałe tylko wtedy, gdy towarzyszy temu konkretny wymiar, w przeciwnym razie każdego można przekonać tylko przemówieniami. Ale aby wznieść się na wyższy poziom, cokolwiek to jest, to tak jak na każdej drabinie, trzeba postawić stopę na pierwszym szczeblu, potem na drugim i tak dalej, ale to nie jest odpowiednie dla tych, którzy mają zawroty głowy z powodu braku swoich zwykłych punktów orientacyjnych . W jakim barze jesteś w obszarach, o których wspomniałem?
Najwyraźniej wyrażasz siebie, nie wiedząc nic o sytuacji.
Pewnie chcesz mówić o sobie!
Przecież to nie dlatego, że temat mnie nie dotyczy, że nic o nim nie wiem...
A co przynajmniej powinieneś wiedzieć, skąd to masz? Ale jeśli wierzę w to, co już powiedziałeś, jest to naprawdę minimalne, a nawet nieistniejące, zarówno pod względem zdrowotnym, jak i teologicznym!
po prostu zajmuje należne mu miejsce w moim umyśle
to znaczy z a priori wszelkiego rodzaju.
kiedy nie przynosimy żadnych dowodów, tylko nieodnawialne obserwacje, jesteśmy w dobrym słowie, w przekonaniu...
Czy to dziwne, że mówisz o dostarczaniu dowodów, kiedy ty i twoje alter ego właśnie tego odmawiacie? Jest taka opowieść o słomie i belce. Powinieneś był jednak przeczytać, że proste obserwacje mają tylko wartość informacyjną, ale ja mówię o konkretnych przypadkach w tych książkach, których nie czytałeś, ale o których wiesz, co mają zawierać.
Ale dla przypomnienia, ty wierzysz w pasteryzm, podczas gdy Pasteur tylko zyskał reputację TYLKO JEDEN PRZYPADEK zakłada się, że jest wściekły, gdy ten wyjątkowy przykład nie da się odtworzyć, a obecna nauka odrzuci go jako naukowo niedopuszczalny.

przy tylu latach masz przynajmniej pracę magisterską, nawet post doc, prace są publikowane, mógłbyś nam podać referencję do swojej
kiedy dana praca jest heretycka dla istniejących religii, tego rodzaju teza ostatecznie nie miałaby tam swojego miejsca.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: czym jest GMO?




przez Janic » 09/01/19, 11:25

Chcę tylko powiedzieć, że ta historia „manipulacji genetycznych” nie jest prosta! [Nie powiedziałem, że to było poważne! Właśnie powiedziałem, że kiedy nasi przodkowie „tworzyli” pszenicę z dzikiej pszenicy, „manipulowali” dziedzictwem – och, cóż, nieumyślnie!

Niestety, tego rodzaju porównania wprowadzają w błąd obecne manipulacje genetyczne.
Selekcja, o której wspomina na przykład Darwin, nie jest nieodwracalna, ponieważ gdy tylko ta selekcja ustanie, przyroda odzyskuje swoje prawa. Manipulacja w obrębie genów, bezpośrednio przez intruzję, nie ma sobie równych, ponieważ jest nieodwracalna iw całkowitej nieświadomości konsekwencji dla złożoności istot żywych. Jednak w nieprzekazywalnej (?) interwencji poprzez operację terapeutyczną (na przykład) na żywych, możemy założyć, że jej konsekwencje, nieznane, będą miały niewielki lub żaden wpływ na przyszłe pokolenia (o czym tak naprawdę nikt nie wie)
Ale w przypadku upraw na otwartych polach ryzyko jest znacznie większe i przede wszystkim niekontrolowane, co pokazują np. badania Monsanto.
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: czym jest GMO?




przez Did67 » 09/01/19, 12:37

Powtarzam prostą rzecz. Tylko skomplikowane umysły nie mogły zrozumieć:

Selekcja dokonana przez naszych przodków jest w ścisłym tego słowa znaczeniu manipulacją genetyczną. Rękojeść pochodzi z ręki. Kiedy w danej populacji bierzesz dany kłos, aby zrobić ziarno, wybierasz zawarte w nim geny. Kosztem innych. Manipulujesz genami...

Zbyt proste do zrozumienia?

Po co mylić z odwracalnością czy nie ??? Tylko dlatego, że cię to denerwuje? Niepohamowana musi mieć rację?

Przeczytaj ponownie. Nie powiedziałem, że to nieodwracalne. Nic takiego. Nie jestem na tyle głupi (nawet w twoich oczach - mam nadzieję), żeby polemizować z truizmem: jeśli przestaniemy je uprawiać ("leczyć", jeśli chcesz), większość odmian (nawet tych starych) zniknie... I co z tego? a) czy ja powiedziałem inaczej? Lub ? ; b) w jaki sposób stoi to w sprzeczności z faktem, że tworzenie tych odmian było „manipulacją genetyczną” naszych przodków (w sensie dosłownym: własnymi rękami wybrali takie a nie inne geny)? Idźmy dalej: wręcz przeciwnie, fakt, że jest to odwracalne, potwierdza nawet charakter manipulacji: manipulowane w kierunku ludzkich potrzeb (a więc genetycznie odmiennych), rośliny te nie mogą już żyć samotnie. Przypominam, że jest to całkowicie prawdziwe w przypadku „starych warzyw”, tak uwielbianych dzisiaj!
1 x
Moindreffor
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5830
Rejestracja: 27/05/17, 22:20
Lokalizacja: granica między północą a Aisne
x 957

Re: czym jest GMO?




przez Moindreffor » 09/01/19, 13:33

Janic napisał:We wszystkich dziedzinach, których ogół społeczeństwa nie opanował, jest fakt wtajemniczonych: przykładowo medycyna, historia, mechanika czy astrofizyka, itp... dziedzinie zdrowia (a zwłaszcza tej), kiedy wszyscy mówią i myślą tylko w kategoriach chorób i pacjentów (coś o tym wiesz!), ale samo zdrowie nie jest receptą i nie uwrażliwia wprawdzie tylko nielicznych, ale to się powoli zmienia!

nawet to, co nie jest opanowane przez ogół społeczeństwa, można znaleźć w bibliotece, tam na pewno studiujesz, ponieważ nie robiłeś tego na uniwersytecie ani w seminarium, dlatego Twoje prace nawet nie przeznaczone dla ogółu społeczeństwa powinny być w stanie się tam pojawić, prawda? więc pomóż nam otworzyć nasze umysły, dając nam referencje. Wielka biblioteka ma kopię każdej opublikowanej pracy, więc twoja też tam jest. Lub ?
0 x
„Ci, którzy mają największe uszy, nie są tymi, którzy słyszą najlepiej”
(ode mnie)
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491

Re: czym jest GMO?




przez Janic » 09/01/19, 15:00

Selekcja dokonana przez naszych przodków jest w ścisłym tego słowa znaczeniu manipulacją genetyczną. Rękojeść pochodzi z ręki. Kiedy w danej populacji bierzesz dany kłos, aby zrobić ziarno, wybierasz zawarte w nim geny. Kosztem innych. Manipulujesz genami...
Zbyt proste do zrozumienia?

Wręcz przeciwnie, jest elementarny i nawet jeśli niewiele interweniuję w tej sprawie, nigdy nie powiedziałem czegoś przeciwnego. Ja tylko zwracam uwagę, że to, co wy nazywacie manipulacją genetyczną, inni nazywają to selekcją, co nie ma nic wspólnego z bezpośrednim wtargnięciem do komórki ignorując naturalne bariery ochrony przed jakimkolwiek wtargnięciem. Nie jesteśmy na tej samej skali wartości!
Można to porównać do szczepienia (wiem, że zaśmiecam ten temat, ale to ten sam proces) Jenner stwierdza, że ​​pasterze są odporni na ospę po tym, jak wpływ wymiona krów zakażonych ospą. Jest to zatem kontakt ZEWNĘTRZNY bez ingerencji, a zatem przechodzący przez układ odpornościowy skóry. Jenner przekroczy, zniszczy tę barierę, aby przejść bezpośrednio pod skórę, zakładając, że tam, gdzie układ odpornościowy skóry zmniejszył infekcję szczepionki, zwiększyłoby to szanse na uczynienie jeszcze skuteczniejszego następnego układu odpornościowego, układu krwi. mogłoby to zadziałać, gdyby nie to, że w kolejnych epidemiach zaszczepieni byli pierwszymi i najważniejszymi ofiarami i nie było to zaplanowane ani wyobrażone przez władze ds. zdrowia ani nie wskazywało, że państwo angielskie zniosło obowiązek szczepień przeciwko tej chorobie.
GMO to ta sama historia, z tym wyjątkiem, że druga bariera ochronna jest również przekraczana bez środków ostrożności (tak przy okazji, które?)
Zbyt proste do zrozumienia?
Po co mylić z odwracalnością czy nie ???

Bo jakakolwiek interwencja IN od tego zależy życie! Jeśli wykonasz bajpas, jest to tak samo nieodwracalne, jak w przypadku przeszczepu serca!
Tylko dlatego, że cię to denerwuje? Niepohamowana musi mieć rację?

Albo po prostu zdrowy rozsądek!
Przeczytaj ponownie. Nie powiedziałem, że to nieodwracalne.

To prawda, to ja tak mówię, ale nie o selekcję, a o wtargnięcie. Mamy 2 wieki wszelkiego rodzaju eksperymentów na organizmach żywych i z każdym nowym odkryciem zdajemy sobie sprawę, że nie wiedzieliśmy, że taki a taki mechanizm ma ścisłe powiązania z innymi złożonymi, wyrafinowanymi mechanizmami, które czasami trzeba próbować naprawić, tylko wtedy, gdy możliwy.
Ale nasi majsterkowicze na żywych nie biorą tego pod uwagę, ponieważ żadna komisja etyki nie nadzoruje tych główek żarówek, których producenci używają nie dla swoich pięknych oczu, ale do wydobywania produktów przemysłowych, które generują tłuste, ogromne zyski, zwłaszcza że żywe istoty można opatentować, a ich obroty eksplodowały. 7 miliardów, zaraz 10 miliardów klientów, to nie jest nic i jak najwięcej, nie traćcie ich głupio na organiczne, alternatywne leki.
Nic takiego. Nie jestem wystarczająco głupi (nawet w twoich oczach - mam nadzieję)

Szczególnie w moich oczach doceniam wasze starania, aby kierować umysłami i działaniami w kierunku większego szacunku dla gleby, dla jej życia, więc to nie jest kwestia bzdur, ale innego punktu widzenia
rzucając wyzwanie truizmowi: jeśli przestaniemy je uprawiać („leczyć”, jeśli chcesz), większość odmian (nawet te stare) zniknie…

Nie znikną, podobnie jak drzewa, kwiaty, fauna” gdzie ręka ludzka nie postawiła stopy » : Chichot: . Według darwinizmu dobór naturalny załatwi sprawę i najsilniejsi (według innych kryteriów niż nasze) będą się opierać, tak jak czynili to przez tysiąclecia.
b) w jaki sposób stoi to w sprzeczności z faktem, że tworzenie tych odmian było „manipulacją genetyczną” naszych przodków (w sensie dosłownym: własnymi rękami wybrali takie a nie inne geny)?

Nie wiedzieli nic o genach, nic trudnego! Ale wybierając własnymi rękami pewne nasiona, zrobili to ze szkodą dla innych, które są bardziej wytrzymałe, lepiej przystosowane do gleby, klimatu itp.… i dotyczy to przede wszystkim naszych czasów.
W ten sposób możemy porównać obecną kukurydzę w naszych regionach, która jest bardzo wodochłonna, z kukurydzą w regionach, w których ten produkt jest wytwarzany, gdzie pola nie są dokładnie podlewane, ale produkują mniejsze kłosy i nie ma potrzeby stosowania środków chemicznych. Pewnie już zadałeś to pytanie, jak sądzę!
Idźmy dalej: wręcz przeciwnie, fakt, że jest to odwracalne, nawet potwierdza charakter manipulacji: manipulowane w kierunku ludzkich potrzeb (a więc genetycznie różnych), rośliny te nie mogą już żyć samotnie. Przypominam, że jest to całkowicie prawdziwe w przypadku „starych warzyw”, tak uwielbianych dzisiaj!

Ponownie, nie mówię tutaj o selekcji, ale WYMUSZONA INRUZJA do genomu, nie znając konsekwencji w perspektywie średnio- lub długoterminowej. Co do roślin dobieranych na potrzeby człowieka (sic!) to raczej dobieranych na potrzeby przemysłowe, dostosowują raczej do nich potrzeby swoich klientów. to się nazywa marketing!
Biologia jest taka sama dla wszystkich żywych istot i lekcje, których możemy się z niej nauczyć, są takie same; a kiedy człowiek twierdzi, że ma więcej wiedzy i doświadczenia niż wszystkie miliardy żywych istot, które od niego odeszły, przez tysiąclecia (inni mówią, że miliony, ale to nie ma znaczenia), uważam za próżne i niebezpieczne składanie losu życia w rękach tych genialnych majsterkowiczów, ale historia jest już za nami, aby przypomnieć nam, że niewłaściwie wykorzystany geniusz zawsze generował katastrofy (może nawet globalne ocieplenie)
0 x
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré
Perseusz
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 283
Rejestracja: 06/12/16, 11:11
x 73

Re: czym jest GMO?




przez Perseusz » 09/01/19, 17:46

Witam,

Ponieważ od tego zależy jakakolwiek interwencja W żyjących! Jeśli wykonasz bajpas, jest to tak samo nieodwracalne, jak w przypadku przeszczepu serca!

Selekcja, o której wspomina na przykład Darwin, nie jest nieodwracalna, ponieważ gdy tylko ta selekcja ustanie, przyroda odzyskuje swoje prawa. Manipulacja w obrębie genów, bezpośrednio przez intruzję, nie ma sobie równych, ponieważ jest nieodwracalna iw całkowitej nieświadomości konsekwencji dla złożoności istot żywych.


Wspomniałeś o odwracalności wyborów. Bypass jest nieodwracalny, podobnie jak wybór marchwi lub kukurydzy. Roślina kukurydzy Golden Bantam wypuszczona na wolność nie powróci samoistnie do teosinte, ani też to samo ziarno Golden Bantam zasiane na wolności nie powróci z powrotem do teosinte.

zwłaszcza, że ​​życie można opatentować, a ich obroty eksplodowały.


Powiedziałem już o tym słowo, ale byłoby niestosowne, gdybyś zarzucał mi, że się powtarzam. : Mrgreen: .
Powiem dosadniej:
Tak więc debata, czy zakazać GMO (które są wynikiem techniki) doprowadzi donikąd.
Przeciwnicy GMO, jak często manifestowali się we Francji, to pożyteczni idioci wielkich firm, takich jak Syngenta/Monsanto.
Moim zdaniem informacja genetyczna powinna podlegać funkcjonowaniu zbliżonemu do tego, co istnieje dla wolnych licencji (mówiąc prościej: pozostać otwartym, swobodny dostęp, swobodna modyfikacja, swobodne użytkowanie, swobodna reprodukcja...). Oczywiście modyfikacja tych informacji musi przejść przez filtr rygorystycznych i niezależnych eksperymentów. To całkowicie niszczy potencjalną rentowność GMO dla firmy.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 103