Odpowiedni.
Częściowym rozwiązaniem mogłoby być zainstalowanie pompy i używanie jej w toalecie, prawda?
zużycie wody
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
- Grelinette
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 2007
- Rejestracja: 27/08/08, 15:42
- Lokalizacja: Prowansja
- x 272
Słoń napisał:Odpowiedni.
Częściowym rozwiązaniem mogłoby być zainstalowanie pompy i używanie jej w toalecie, prawda?
Rzeczywiście, można sobie wyobrazić, że każdy budowany basen musi być podłączony do wtórnej sieci wodociągowej znajdującego się w pobliżu domu, z zaworem dwuprzepustowym i ewentualnie podstawową filtracją, do celów takich jak toalety, toalety itp. podlewanie, mycie naczyń samochód lub sprzęt.
To proste rozwiązanie wydaje się łatwe do wdrożenia, o ile jest zaplanowane pod budowę domu lub basenu i pozwoli zaoszczędzić kilka m3.
To powiedziawszy, to rozwiązanie nie rozwiązuje ogólnego problemu basenów pełnych przez całą zimę i opróżnianych od razu w celu wyczyszczenia, a następnie natychmiastowo napełnianych na lato.
0 x
Projekt konnym-Hybrid - Econology projekt
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
„Poszukiwanie postępu nie wyklucza zamiłowania do tradycji”
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
Z powodzeniem używam do toalety wody niefiltrowanej. Zdecydowałem się nie inwestować w filtry i nie używać wody ze zbiornika do prania: w każdym razie mój dach nie produkuje wystarczającej ilości (konkretny przypadek, jestem tego świadomy)
z drugiej strony niezbyt podoba mi się pomysł podlewania wodą basenową (zwłaszcza, że we wrześniu-październiku nie sądzę, żeby było to konieczne)
z drugiej strony niezbyt podoba mi się pomysł podlewania wodą basenową (zwłaszcza, że we wrześniu-październiku nie sądzę, żeby było to konieczne)
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Powiedziano powyżej: woda nie jest wystarczająco droga!
A jeśli niektórzy zaczynają się martwić, to średnio w naszych regionach wody jest wystarczająco dużo. Dowodem jest to, że firmy osiągają ogromne zyski, dostarczając dobrej jakości wodę (pitną) w dużych ilościach za śmieszną cenę…
Dopóki w Lotaryngii mieliśmy rudę żelaza, nikt nie myślał o recyklingu wraków samochodów!
Więc nie jest na tyle drogi, żeby się nie zmarnował...
Quna don mogłaby go używać do podlewania, jest miło i ciepło: chcemy korzystać z naszego basenu!
Inny recykling (mycie samochodu, WC) wymagałby tymczasowego magazynowania, a więc zbiornika mrozoodpornego, którego pojemność maksymalnie kilka m3 nie ma powiązania z pojemnością basenu (kilkadziesiąt m3)...
To byłaby strata czasu!
Pozostałoby do uregulowania. I odstraszyć właścicieli tych domów w Belgii, gdzie nie byłoby to uregulowane w ten sam sposób???
Ale przejdźmy do końca:
- w wielu obszarach zapotrzebowanie generowane przez baseny nie „przewyższa” zapotrzebowania na obiekty
- czym innym są obszary „turystyczne”: tam instalacje muszą być dobrane odpowiednio do szczytowego zapotrzebowania; a tam baseny przyczyniają się do wzrostu cen, za które płacą wszyscy!
- ale zawsze pamiętajmy, że naszym głównym zużyciem wody jest to, czego nie zauważamy: jest to woda przemysłowa, pośrednio zawarta w naszych produktach konsumenckich. Ile litrów ma samochód? Puszka piwa? Kilogram wołowiny? Kilogram rafinowanego cukru??? Nie ma więc sensu chwytać się słomek, gdy są takie belki!
A jeśli niektórzy zaczynają się martwić, to średnio w naszych regionach wody jest wystarczająco dużo. Dowodem jest to, że firmy osiągają ogromne zyski, dostarczając dobrej jakości wodę (pitną) w dużych ilościach za śmieszną cenę…
Dopóki w Lotaryngii mieliśmy rudę żelaza, nikt nie myślał o recyklingu wraków samochodów!
Więc nie jest na tyle drogi, żeby się nie zmarnował...
Quna don mogłaby go używać do podlewania, jest miło i ciepło: chcemy korzystać z naszego basenu!
Inny recykling (mycie samochodu, WC) wymagałby tymczasowego magazynowania, a więc zbiornika mrozoodpornego, którego pojemność maksymalnie kilka m3 nie ma powiązania z pojemnością basenu (kilkadziesiąt m3)...
To byłaby strata czasu!
Pozostałoby do uregulowania. I odstraszyć właścicieli tych domów w Belgii, gdzie nie byłoby to uregulowane w ten sam sposób???
Ale przejdźmy do końca:
- w wielu obszarach zapotrzebowanie generowane przez baseny nie „przewyższa” zapotrzebowania na obiekty
- czym innym są obszary „turystyczne”: tam instalacje muszą być dobrane odpowiednio do szczytowego zapotrzebowania; a tam baseny przyczyniają się do wzrostu cen, za które płacą wszyscy!
- ale zawsze pamiętajmy, że naszym głównym zużyciem wody jest to, czego nie zauważamy: jest to woda przemysłowa, pośrednio zawarta w naszych produktach konsumenckich. Ile litrów ma samochód? Puszka piwa? Kilogram wołowiny? Kilogram rafinowanego cukru??? Nie ma więc sensu chwytać się słomek, gdy są takie belki!
0 x
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
Czy 67 powiedział:
Dobrze.....
w każdym razie: płacę około 2,6 euro/m3 + 1,54 euro/m6 podatku oczyszczającego + 2% VAT, ale zabija cena za pierwszy litr: 50 opłaty po XNUMX euro: ta woda i opłata za oczyszczanie.
Tak więc moja spłuczka pozwala mi zaoszczędzić 50% objętości wody, ale nie 50% ceny!
kiedy pomyślę, że dyrektor SWDE (walońskiej firmy zajmującej się dystrybucją wody) przyznał mi prywatnie, że w sieci zginęło 50%!
Czy 67 powiedział również:
Biorąc pod uwagę, że nadal muszą być „chlorowane”, co stoi na przeszkodzie, aby napełnić je wodą deszczową?
Powiedziano powyżej: woda nie jest wystarczająco droga!
Dobrze.....
w każdym razie: płacę około 2,6 euro/m3 + 1,54 euro/m6 podatku oczyszczającego + 2% VAT, ale zabija cena za pierwszy litr: 50 opłaty po XNUMX euro: ta woda i opłata za oczyszczanie.
Tak więc moja spłuczka pozwala mi zaoszczędzić 50% objętości wody, ale nie 50% ceny!
kiedy pomyślę, że dyrektor SWDE (walońskiej firmy zajmującej się dystrybucją wody) przyznał mi prywatnie, że w sieci zginęło 50%!
Czy 67 powiedział również:
a tam baseny przyczyniają się do wzrostu cen, za które płacą wszyscy!
Biorąc pod uwagę, że nadal muszą być „chlorowane”, co stoi na przeszkodzie, aby napełnić je wodą deszczową?
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
1) Nie zrozumcie mnie źle: mówiąc, że woda nie jest wystarczająco droga, w tym wątku mam na myśli in extenso: „woda nie jest wystarczająco droga w budżecie dużej części gospodarstw domowych, które były w stanie pozyskać basenu i dlatego mogą bez zastanowienia napełnić basen o pojemności 50 m3, co nie skłania ich do myślenia o alternatywach dla wody.
[w podanej przez Ciebie cenie wypełnienie będzie kosztować mniej niż 200 euro; Mówię, że taka ilość wody za tak niewiele zachęca do przestępstwa, czyli do nie zadawania pytań; nie korzystać z basenów zbiorowych - baseny zbiorowe; itp. Zasadniczo instalacja będzie kosztować 10 000 euro; więc widzimy to wyraźnie dla tego, kto dokonał tej inwestycji, koszt wody nie stanowi problemu]
Nie mówię tego:
a) nikt nie ma problemu z opłaceniem rachunku
b) to wystarczający powód, aby nie oszczędzać pieniędzy...
2) Napełnianie wodą deszczową
Nie mam basenu, ale wydaje mi się, że są one opróżniane, aby uniknąć zamarzania i zabrudzeń (martwe liście, glony itp.). Konieczne jest zatem uzupełnienie wiosny, gdy nadejdzie sezon letni...
Jednak przeciętny dach nie jest w stanie zebrać takiej ilości wody. Co więcej, w krótkim czasie.
700 mm deszczu na dachu o płaskiej powierzchni 100 m², czyli 70 m3 w jeden rok. Większość z nich przypada na jesień/zimę!
3) Istnieją realne alternatywy: zainstalowanie „naturalnych kąpielisk”, czyli czegoś w rodzaju stawu z krawędziami filtrującymi (fitoczyszczanie), który faktycznie można wypełnić wodą deszczową, w której tolerujemy życie, żaby, liście, które są zdrowe, nie chlorowane, których nie opróżniamy...
Ale to nie jest hollywoodzki sen o błękitnym basenie „Malibu”!!!
Dla większości ludzi jest to: „fuj!!!” [choć nie ma nic zdrowszego niż woda bez chloru... albo pływanie z żabą - doskonały wskaźnik "czystości"]
Ruch ten rozwinął się trochę w Niemczech, mniej we Francji, gdzie basen, powiedzmy sobie jasno, jest także czymś w rodzaju „pokazu” (jak samochody). Nie myślimy tylko o „przydatności/skuteczności”, inaczej byłoby to wiadome!
[w podanej przez Ciebie cenie wypełnienie będzie kosztować mniej niż 200 euro; Mówię, że taka ilość wody za tak niewiele zachęca do przestępstwa, czyli do nie zadawania pytań; nie korzystać z basenów zbiorowych - baseny zbiorowe; itp. Zasadniczo instalacja będzie kosztować 10 000 euro; więc widzimy to wyraźnie dla tego, kto dokonał tej inwestycji, koszt wody nie stanowi problemu]
Nie mówię tego:
a) nikt nie ma problemu z opłaceniem rachunku
b) to wystarczający powód, aby nie oszczędzać pieniędzy...
2) Napełnianie wodą deszczową
Nie mam basenu, ale wydaje mi się, że są one opróżniane, aby uniknąć zamarzania i zabrudzeń (martwe liście, glony itp.). Konieczne jest zatem uzupełnienie wiosny, gdy nadejdzie sezon letni...
Jednak przeciętny dach nie jest w stanie zebrać takiej ilości wody. Co więcej, w krótkim czasie.
700 mm deszczu na dachu o płaskiej powierzchni 100 m², czyli 70 m3 w jeden rok. Większość z nich przypada na jesień/zimę!
3) Istnieją realne alternatywy: zainstalowanie „naturalnych kąpielisk”, czyli czegoś w rodzaju stawu z krawędziami filtrującymi (fitoczyszczanie), który faktycznie można wypełnić wodą deszczową, w której tolerujemy życie, żaby, liście, które są zdrowe, nie chlorowane, których nie opróżniamy...
Ale to nie jest hollywoodzki sen o błękitnym basenie „Malibu”!!!
Dla większości ludzi jest to: „fuj!!!” [choć nie ma nic zdrowszego niż woda bez chloru... albo pływanie z żabą - doskonały wskaźnik "czystości"]
Ruch ten rozwinął się trochę w Niemczech, mniej we Francji, gdzie basen, powiedzmy sobie jasno, jest także czymś w rodzaju „pokazu” (jak samochody). Nie myślimy tylko o „przydatności/skuteczności”, inaczej byłoby to wiadome!
0 x
Uwaga dla zainteresowanych „naturalny basen” nie jest stawem. Może nawet być bardzo, bardzo techniczny:
http://www.be-green.com/fr/news/eco/aut ... relle-_42/
http://www.baignade-ecologique.com/der_naturteich.html
http://www.bioteich.fr/
[Uwaga na „zielone mycie” na tych stronach; Umieszczam je bez reklamy, tylko po to, żeby konkretnie pokazać, czym są!]
http://www.be-green.com/fr/news/eco/aut ... relle-_42/
http://www.baignade-ecologique.com/der_naturteich.html
http://www.bioteich.fr/
[Uwaga na „zielone mycie” na tych stronach; Umieszczam je bez reklamy, tylko po to, żeby konkretnie pokazać, czym są!]
0 x
- chatelot16
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6960
- Rejestracja: 11/11/07, 17:33
- Lokalizacja: angouleme
- x 264
wody we Francji nie brakuje... woda właściwie wykorzystana wraca do naturalnego obiegu
jeśli już mamy mówić o ekologii, to należy ograniczyć ilość substancji zanieczyszczających dodawanych do wody
Czy woda jest droga? u mnie jest za darmo, spada z nieba
nie przeszkadza mi to jednak w posiadaniu basenu, którego nigdy nie opróżniam i którego nie czyszczę zimą: staje się basenem z żabami
2 niezależne baseny, z czego jeden pełni funkcję rezerwuaru wody bezchlorowej, a także schronienia dla zwierząt opuszczających latem część chlorowaną
szczegóły Nie stosuję chloru w tabletkach z kwasem trichloroizocyjanurowym, który powoduje kumulację produktu w wodzie... Elektrolizę soli robię w niezależnym urządzeniu i do basenu trafia tylko czysty chlor
jeśli już mamy mówić o ekologii, to należy ograniczyć ilość substancji zanieczyszczających dodawanych do wody
Czy woda jest droga? u mnie jest za darmo, spada z nieba
nie przeszkadza mi to jednak w posiadaniu basenu, którego nigdy nie opróżniam i którego nie czyszczę zimą: staje się basenem z żabami
2 niezależne baseny, z czego jeden pełni funkcję rezerwuaru wody bezchlorowej, a także schronienia dla zwierząt opuszczających latem część chlorowaną
szczegóły Nie stosuję chloru w tabletkach z kwasem trichloroizocyjanurowym, który powoduje kumulację produktu w wodzie... Elektrolizę soli robię w niezależnym urządzeniu i do basenu trafia tylko czysty chlor
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 20 odpowiedzi
- 5070 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
28/07/22, 08:58Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 263 odpowiedzi
- 44022 widoki
-
Ostatni post przez Janic
Zobacz ostatni post
29/10/23, 10:48Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 0 odpowiedzi
- 2279 widoki
-
Ostatni post przez Maxfly22
Zobacz ostatni post
26/04/16, 12:10Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
-
- 4 odpowiedzi
- 9339 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
13/11/13, 18:26Temat opublikowany w forum : Rolnictwo: problemy i zanieczyszczenia, nowe technologie i rozwiązania
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 225