nico239 napisał:Ach, ok, wydawało mi się to bardzo gęste, jak na siano…
Nie rozumiem Twojej uwagi?
nico239 napisał:Ach, ok, wydawało mi się to bardzo gęste, jak na siano…
fl78960 napisał:nico239 napisał:Ach, ok, wydawało mi się to bardzo gęste, jak na siano…
Nie rozumiem Twojej uwagi?
fl78960 napisał:Podczas mojej poprzedniej wizyty w terenie przesadzałem karłowate rośliny, bez żadnej nadziei.
W końcu po miesiącu zapomnienia i niekoniecznie dobrej pogodzie, liścienie ogórka i pomidora nie sprawdziły się, ale i tak znalazłam cukinię...
2019-05-30 14.03.02.jpg
i brukselka...
2019-05-31 18.18.22.jpg
Poza tym ziemia jest już (pierwotnie) czarna i grudkowata (kuskus), kopię ręcznie, jest całkiem nieźle.
Mniej wspaniałe jest to, że gdy kopię ręcznie, dość często natrafiam na galerie (zaledwie 5 centymetrów od powierzchni), znalazłem kilka kopców ziemi, podejrzewam norniki, zobaczymy.
W przypadku roślinności spontanicznej jest to zasadniczo (w kolejności ważności)
tasaki (daleko, daleko przed wszystkimi innymi)
trawy (wciąż huh!)
paprocie (bardzo fajnie jest je wykorzenić i położyć...)
jeżyny (młode pędy można łatwo wyrwać, starsze rośliny wymagają trochę energii)
pokrzywy (nakładam je stopą).
moja stara, anemiczna kosiarka nie przeorała takiej ilości roślin... poza ogródkiem do uporządkowania zostało ok. 1000 m² Waham się pomiędzy dużą kosiarką a kosą spalinową, ale myślę, że kosiarka będzie dobra przydatne w dłuższej perspektywie do okresowej pielęgnacji terenu. (przypominamy, że jest to przede wszystkim działka rekreacyjna z dobrą połową sadu „notabene” warzywnikiem).
tasaki, które wyruszają do ataku na szopę
2019-05-31 19.06.27.jpg
deski po czyszczeniu
2019-05-31 19.22.08.jpg
VetusLignum napisał:Myślę, że przygotowywanie warzyw będzie skomplikowane, jeśli będziesz tam chodzić tylko 1 lub 2 razy w miesiącu. Trudno będzie Ci reagować w przypadku niepowodzeń lub być na miejscu we właściwym czasie podczas żniw.
Można jednak wybrać ziemniaki lub karczochy jerozolimskie.
Ale na twoim miejscu wolałbym zająć się produkcją owoców i jagód.
Nie jest wykluczone, że w celu kontrolowania roślinności konieczne będzie zastosowanie plandeki.
Fakt, że masz paprocie i kasztanowce, może być oznaką zakwaszenia gleby.
To prawda, jest to niezwykłe, zwłaszcza że masz kilka ogródków warzywnych i to dużych!olivier75 napisał:VetusLignum napisał:Myślę, że przygotowywanie warzyw będzie skomplikowane, jeśli będziesz tam chodzić tylko 1 lub 2 razy w miesiącu. Trudno będzie Ci reagować w przypadku niepowodzeń lub być na miejscu we właściwym czasie podczas żniw.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, tak właśnie robię z weekendem co 3 tygodnie.
Oliwkowy
fl78960 napisał:Chociaż w domu wystarczy mi tylko podrapanie powierzchni ziemi, żeby znaleźć dżdżownice, w Sarthe nie widziałem żadnej, mimo że gleba jest wyjątkowo nierówna... Co może to wyjaśnić? ??
Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 163