Ale całkowicie podzielam jego opinię na temat postu z 16 czerwca http://www.cyrille-borne.com/article490/la-releve ...zobacz moją własną opinię: https://www.econologie.com/forums/le-site-es ... 14087.html
Dziedziczenie
Napisał: Cyrille BORNE – 16 czerwca 2015 – 8 komentarzy
Nie będziemy kłamać, francuski internet, jaki znamy, umiera. Szybko odrzucimy tę część, która w sieci ulega profesjonalizacji, aby skupić się na tej, która nadal pisze za darmo, nawet jeśli oba zjawiska są ze sobą nierozerwalnie powiązane.
Kilka lat temu wszyscy założyli swojego bloga i zobaczyliśmy w sieci nowe Eldorado, w którym wystarczyło napisać kilka linijek, aby popłynęły rzeki złota. Sieć była przesiąknięta poradami jak zostać milionerem, szybko zdaliśmy sobie sprawę, że ludzi, którzy mogliby utrzymać się ze swojego bloga, można policzyć na palcach obu rąk, a może i na palcach u nóg, do tego stopnia, że minął ponad rok, odkąd widziałem infografikę, a ludzie, którzy zarabiają, zachowują teraz swoje małe sekrety dla siebie. O ile z jednej strony ludzie, którym nie udało się wzbogacić, zaprzestali swojej działalności, o tyle duże firmy, które zawsze są o krok z tyłu, próbowały swoich sił w sieci z mniejszym lub większym sukcesem, by znaleźć proste rozwiązanie, czyli: odkupiając istniejącą, jak to obecnie widzimy na stronach z grami wideo, które znikają jedna po drugiej. Pojawienie się sieci społecznościowych jedynie wbiło gwoździe w trumnę platform blogowych z Facebookiem – ujednoliconą, łatwą siecią, w której każdy może się odnaleźć. To jest świat, który ewoluuje, to jest świat mniej lub bardziej profesjonalny, który wyklucza tę część ludzi, którzy piszą z pasji, z przekonania, ten słynny internet roku 2025.
(...)