Strajki: wolność, równość, braterstwo przekreślają 2 wzmianki...
-
- moderator
- Wiadomości: 79422
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11084
Ja byłbym wdzięczny, gdyby kolektyw lub związki zawodowe złożyły świadomie skargę do wymiaru sprawiedliwości, na polityka (nawet prezydenta republiki), a także na media, gdy popierane są nieprawdziwe wypowiedzi.
Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami powtarzających się nieprawd w trakcie jednostronnych debat, gościnnych ministrów czy interwencji Sarkozy'ego.
Niestety dla nas, nasz Nowy Prezydent pachnie trochę skórką od banana, połamanymi owocami, dojrzałymi owocami i runem.
Nie powinno się go nadużywać, a umiar jest niezbędny...
Problem, nie możemy złożyć skargi na urzędującego prezydenta. Więc nadużywa go, nadużywa go i odrzuca…
Były naukowiec, na wszystko ma swoje zdanie, więc przede wszystkim zdanie… Problem, zdania są źle postawione, często truizmy, albo wielkie bzdury. Ponieważ nikt tego nie odbiera, z wyjątkiem tych terrorystów w Internecie. Wierzy w swoje delirium!
Ale boli mnie to, że Francuzi, poddając się temu Sarko-show, nie zawsze zdają sobie z tego sprawę.
Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami powtarzających się nieprawd w trakcie jednostronnych debat, gościnnych ministrów czy interwencji Sarkozy'ego.
Niestety dla nas, nasz Nowy Prezydent pachnie trochę skórką od banana, połamanymi owocami, dojrzałymi owocami i runem.
Nie powinno się go nadużywać, a umiar jest niezbędny...
Problem, nie możemy złożyć skargi na urzędującego prezydenta. Więc nadużywa go, nadużywa go i odrzuca…
Były naukowiec, na wszystko ma swoje zdanie, więc przede wszystkim zdanie… Problem, zdania są źle postawione, często truizmy, albo wielkie bzdury. Ponieważ nikt tego nie odbiera, z wyjątkiem tych terrorystów w Internecie. Wierzy w swoje delirium!
Ale boli mnie to, że Francuzi, poddając się temu Sarko-show, nie zawsze zdają sobie z tego sprawę.
0 x
Na pewno, polityk, poradziłbyś sobie znacznie lepiej niż ci, którzy przewodzą nam od 25 lat, jeśli chodzi o debaty na wysokim poziomie. Od razu widać to w Twojej argumentacji.
Najwyraźniej nie masz nic przeciwko strajkom:
masz spokojne, małe życie, znasz tylko ludzi, którzy mogą chodzić do pracy na piechotę lub rowerem, lub którzy jeżdżą samochodem, pracują 35 godzin (lub 32?) tygodniowo, którzy przechodzą na emeryturę w wieku 55 lat. Kiedy jest strajk w szkole, bierzesz dzień wolny, bo urlop bierzesz kiedy chcesz.
0 kłopotów, 0 zmartwień.
Jesteś szczęściarzem. O wiele lepiej dla ciebie.
Najwyraźniej nie masz nic przeciwko strajkom:
masz spokojne, małe życie, znasz tylko ludzi, którzy mogą chodzić do pracy na piechotę lub rowerem, lub którzy jeżdżą samochodem, pracują 35 godzin (lub 32?) tygodniowo, którzy przechodzą na emeryturę w wieku 55 lat. Kiedy jest strajk w szkole, bierzesz dzień wolny, bo urlop bierzesz kiedy chcesz.
0 kłopotów, 0 zmartwień.
Jesteś szczęściarzem. O wiele lepiej dla ciebie.
gegyx napisał:Ja byłbym wdzięczny, gdyby kolektyw lub związki zawodowe złożyły świadomie skargę do wymiaru sprawiedliwości, na polityka (nawet prezydenta republiki), a także na media, gdy popierane są nieprawdziwe wypowiedzi.
Od kilku miesięcy jesteśmy świadkami powtarzających się nieprawd w trakcie jednostronnych debat, gościnnych ministrów czy interwencji Sarkozy'ego.
Niestety dla nas, nasz Nowy Prezydent pachnie trochę skórką od banana, połamanymi owocami, dojrzałymi owocami i runem.
Nie powinno się go nadużywać, a umiar jest niezbędny...
Problem, nie możemy złożyć skargi na urzędującego prezydenta. Więc nadużywa go, nadużywa go i odrzuca…
Były naukowiec, na wszystko ma swoje zdanie, więc przede wszystkim zdanie… Problem, zdania są źle postawione, często truizmy, albo wielkie bzdury. Ponieważ nikt tego nie odbiera, z wyjątkiem tych terrorystów w Internecie. Wierzy w swoje delirium!
Ale boli mnie to, że Francuzi, poddając się temu Sarko-show, nie zawsze zdają sobie z tego sprawę.
0 x
Produkcja Solar + VE + VAE = krótki cykl energii elektrycznej
Po pierwsze, moje zakończenie to raczej humorystyczna poezja (Do wzięcia z takim stopniem (alkoholowym), jaki chcesz).
Po drugie, to, co mówię na początku, jest prawdą i ośmielam się wyobrazić sobie, że istnieje pb. NIE ?
Kiedy polityk świadomie kłamie i wielu zdaje sobie z tego sprawę, można przynajmniej rzucić mu sprzeczność i prawo do odpowiedzi (nawet od dziennikarza…).
Ale kiedy mówi się, że te fałszywe słowa wzniecają nienawiść i powodują konflikty w namiętnościach jej wyborców. Tam ! To poważne !
To ze strony przełożonego, obrażanie, lekceważenie tekstów, krzywoprzysięstwo, ostracyzm, rasizm, komentarze mające na celu zakłócenie porządku publicznego, nawoływanie do zbrodni, jeśli nie do wojny domowej, narażanie innych.
Gdy osoba znęca się nad swoim zwierzęciem, SPA zawsze odzyskuje 1500 € w sądzie.
Kiedy Le Pen opowiada kiepski żart w dyskretnym wywiadzie, wszystkie ligi walczące z rasizmem i antysemityzmem składają skargę, a to wywołuje wrzawę na całe miesiące.
Ale kiedy Sarkozy oświadcza, że dni strajku będą płatne więcej, to liczba zombie ponownie bierze się do serca…
Jeśli chodzi o twoje założenia dotyczące mojego życia, są one wątpliwe.
Widzę dużo urazy, zazdrości, rozpaczy.
Zadaj sobie pytanie i pomyśl trochę o życiu, które prowadzisz, i zobacz, czy nie ma innego rozwiązania niż to, w którym się zamykasz.
Po drugie, to, co mówię na początku, jest prawdą i ośmielam się wyobrazić sobie, że istnieje pb. NIE ?
Kiedy polityk świadomie kłamie i wielu zdaje sobie z tego sprawę, można przynajmniej rzucić mu sprzeczność i prawo do odpowiedzi (nawet od dziennikarza…).
Ale kiedy mówi się, że te fałszywe słowa wzniecają nienawiść i powodują konflikty w namiętnościach jej wyborców. Tam ! To poważne !
To ze strony przełożonego, obrażanie, lekceważenie tekstów, krzywoprzysięstwo, ostracyzm, rasizm, komentarze mające na celu zakłócenie porządku publicznego, nawoływanie do zbrodni, jeśli nie do wojny domowej, narażanie innych.
Gdy osoba znęca się nad swoim zwierzęciem, SPA zawsze odzyskuje 1500 € w sądzie.
Kiedy Le Pen opowiada kiepski żart w dyskretnym wywiadzie, wszystkie ligi walczące z rasizmem i antysemityzmem składają skargę, a to wywołuje wrzawę na całe miesiące.
Ale kiedy Sarkozy oświadcza, że dni strajku będą płatne więcej, to liczba zombie ponownie bierze się do serca…
Jeśli chodzi o twoje założenia dotyczące mojego życia, są one wątpliwe.
Widzę dużo urazy, zazdrości, rozpaczy.
Zadaj sobie pytanie i pomyśl trochę o życiu, które prowadzisz, i zobacz, czy nie ma innego rozwiązania niż to, w którym się zamykasz.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79422
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11084
gegyx napisał:Ale kiedy mówi się, że te fałszywe słowa wzniecają nienawiść i powodują konflikty w namiętnościach jej wyborców. Tam ! To poważne !
To ze strony przełożonego, zniewaga, brak szacunku dla tekstów, krzywoprzysięstwo, ostracyzm, rasizm, uwagi mające na celu zakłócenie porządku publicznego, od pospólstwa po zbrodnię, jeśli nie wojnę domową, narażanie innych.
Robi się poważnie powiadasz?? Bo wcześniej nie było? Przepraszam, ale wydaje mi się, że Twój komentarz świadczy o egocentryzmie...
Bo nie widzę, jak to zmienia jego nawyki...zwłaszcza jego kampania prezydencka... Przypominam, że właśnie dzięki takim metodom wygrał wybory: kłamstwa (słynna siła nabywcza, która spada po 6 miesiącach) i podnoszenie kategorii społecznych jeden przeciw drugiemu.. Nie mówię o wznowieniu argumentów lepenistycznych…
Tak się zostaje prezydentem...
Tutaj o obietnicach wyborczych Sarko, któremu zawsze zależy na "zawodowych wynikach", pkoi nie stosuje tego wobec swojego rządu... blablablabaal... znamy tę piosenkę...
0 x
gegyx napisał:Widzę dużo urazy, zazdrości, rozpaczy.
Zadaj sobie pytanie i pomyśl trochę o życiu, które prowadzisz, i zobacz, czy nie ma innego rozwiązania niż to, w którym się zamykasz.
Bez zazdrości: jak ostatnio powiedziałem, kiedy przychodzę do pracy o 11:5, nie zwalniają mnie (prawdopodobnie dostanę śmieszną podwyżkę, ale to niewiele zmieni). Wkurza mnie to, widuję się z synem tylko XNUMX minut dziennie, ale to nie idzie dalej. Nie mam też firmy do prowadzenia, więc nie ma większych zmartwień o moją małą osobę. NIE.
Myślę o innych, o tych, których widzę wokół siebie i którzy pochylają się nieco bardziej, ponieważ podwajają lub potrajają czas podróży, o tych, którzy nie mają 1% przewagi strajkujących. Cierpią znacznie bardziej, ale związków zawodowych to nie obchodzi. A więc uraza? tak, może...
0 x
Produkcja Solar + VE + VAE = krótki cykl energii elektrycznej
Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 116