O ile dotyczy to bezpośrednio ponad miliarda mieszkańców, temat nie jest nieistotny.
Są tacy, którzy naprawdę nie mają nic innego do roboty, jak tylko marnować czas!
Jak już mówiłem, por.:
"Odwracam uwagę ludzi od prawdziwych problemów"
chodzi o względną wartość czasu! W rzeczywistości, co robimy od urodzenia: czekamy na godzinę naszej śmierci... która rozwiązuje wszystkie problemy. Maksyma mówi: „po co zdobywać świat, jeśli traci się duszę"...oczywiście dla tych, którzy go mają!Są tacy, którzy naprawdę nie mają nic innego do roboty, jak tylko marnować czas!
Jedynymi prawdziwymi problemami są te, które każdy na swoim poziomie musi rozwiązać. Dla jednego będzie to stawienie czoła biedzie, drugiemu chorobie, drugiemu śmierci, wypadkowi, bezrobociu, bogactwu (tak!) itd.… a reszta „prawdziwych problemów”, o których mowa, staje się mało istotna.Jak już mówiłem, por.:
Cytat:
"Odwracam uwagę ludzi od prawdziwych problemów"
to strona zwierzęca pojawia się wraz z potrzebą przywódcy stada. Co więcej, prawdziwa niezależność jest prawie niemożliwa w tym świecie, w którym żyjemy, ponieważ jest konsekwencją uwarunkowań społeczno-kulturowych, a kiedy uda nam się uwolnić od jednego lub dwóch uwarunkowań, wciąż istnieją dziesiątki, których nie tylko nie staramy się wyeliminować, ale które dodatkowo nas uspokajają (nawet jeśli jest to złudzenie).Przeraża jeszcze taki strach przed wolnością i koniecznością wyboru mistrza...
„Jaki jest sens zdobywania świata, jeśli ma to na celu utratę duszy”… dla tych, którzy ją mają, oczywiście!
Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 131