Peugeot sprzedaje swój samochód elektryczny
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Istnieją ważne kwestie handlowe i gospodarcze. Mitsubishi wkroczyło na arenę jako pierwsze i musi stawić czoła przybyciu swojego rodaka NISSANA, którego Leaf jest prezentowany w porównywalnej cenie... Potem pojawia się Renault. Przycinanie było nieuniknione.Remundo napisał:Już nie wspominając o technicznym, bo moim zdaniem przy 100% Lithium będą pewne rozczarowania...
Technologia jest opanowana. Mitsubishi istnieje na rynku od 2009 roku.
Zauważyłem podczas mojego testu że gdy pojazd był w pełni załadowany, odzyskiwanie energii nie działało.
Prawdopodobnie z tego też powodu regeneracja jest dostępna wyłącznie po naciśnięciu pedału hamulca, a nie po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia, jak ma to miejsce w przypadku naszych PSA starszej generacji.
Mówimy o nadchodzących nowych promocjach, związanych głównie z ofertami wynajmu (dla niektórych bardziej uspokajającymi).
0 x
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16272
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5286
Citro napisał:Technologia jest opanowana. Mitsubishi istnieje na rynku od 2009 roku.
Zauważyłem podczas mojego testu że gdy pojazd był w pełni załadowany, odzyskiwanie energii nie działało.
Prawdopodobnie z tego też powodu regeneracja jest dostępna wyłącznie po naciśnięciu pedału hamulca, a nie po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia, jak ma to miejsce w przypadku naszych PSA starszej generacji.
Niezupełnie... chodzi o to, żeby uniknąć ciężkiej regeneracji, bo Lithium tego nie lubi.
Latem ktoś chciał do mnie przyjechać nabrać sił w Twizy... Planował skoki na 100 km. Powiedziałem ok, ale poradziłem mu, żeby raczej dla bezpieczeństwa zaplanował ładowanie co 50 km (ze stacjami czy parkingami, terenami targowymi, ratuszami, da się to zrobić, nawet jeśli jest to bardzo nudne).
Ostatecznie nie mógł przyjechać. Zadzwonił do mnie przez telefon, był osierocony...
Jego nowiutki Twizy ładował się w 80% i nie mógł zrobić nic lepszego. Oraz przedwczesne alarmy o napięciu akumulatora pod koniec rozładowania.
Rozmawiał o tym ze wszystkimi dealerami Renault, nikt nie „zrozumiał”...
Bez wątpienia mądrzy ludzie w Renault powinni byli mu powiedzieć, że tylko jedna z jego baterii litowych dotknęła „góry” i uniemożliwiła pełne naładowanie wszystkich pozostałych, to samo przy rozładowaniu, w przeciwnym razie pierwszy słaby punkt zabronił przywracania wszystkich pozostałych ( ta odrobina) energii, która im pozostała...
Bez wątpienia mogli przyznać, że BMS nie spełnia swojej roli i że powtórzone przez sprzedawcę 100 km jest w rzeczywistości niewykonalne…
I nawet to są tylko drobne niedogodności, ponieważ pojazd nie jest zepsuty, po prostu nie jest w optymalnym stanie. Być może akumulatory nie zostały poddane wystarczającemu cyklowi, aby BMS mógł je dobrze zrównoważyć.
W środku lata miękka stopa...
Zimą z gwałtownymi... Będą niespodzianki...
0 x
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Tak, o to mi chodziło, jak tylko wskazówka dostatecznie opadnie, regeneracja zaczyna działać ponownie i wskazówka ekonometru będzie błądzić po zieleni podczas zwalniania.Remundo napisał:Citro napisał:Technologia jest opanowana. Mitsubishi istnieje na rynku od 2009 roku.
Zauważyłem podczas mojego testu że gdy pojazd był w pełni załadowany, odzyskiwanie energii nie działało.
Prawdopodobnie z tego też powodu regeneracja jest dostępna wyłącznie po naciśnięciu pedału hamulca, a nie po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia, jak ma to miejsce w przypadku naszych PSA starszej generacji.
Niezupełnie... chodzi o to, żeby uniknąć ciężkiej regeneracji, bo Lithium tego nie lubi.
Dla wyprawy w Twizzy to rzeczywiście święte wyzwanie, które wymaga pewnego doświadczenia...
0 x
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16272
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5286
Faktycznie, Citro
Engine Nature zareagowało na promocję PSA
Trochę historii o cenach...
Rzeczywiście jest coś niezdrowego, zarówno gdy samochód kosztował 35000 10900 euro, jak i wtedy, gdy został poświęcony za XNUMX XNUMX euro.
@+
Engine Nature zareagowało na promocję PSA
Trochę historii o cenach...
Cena premierowa Peugeota Iona była wyższa za 35 000 euro, ale dziś można znaleźć ten samochód za 10 900 euro w sklepie internetowym marki.
[] to nie jest dobra wiadomość dla samochodu elektrycznego. W niecałe 2 lata cena produktu spadła o dwie trzecie. Będziemy mieli poruszoną myśl o nielicznych ludziach, którzy kupili po wysokiej cenie, teraz zaprzysiężonych wrogach Peugeot, który zniszczył wartość końcową swojego samochodu
Rzeczywiście jest coś niezdrowego, zarówno gdy samochód kosztował 35000 10900 euro, jak i wtedy, gdy został poświęcony za XNUMX XNUMX euro.
@+
0 x
Myślę i jeszcze raz myślę, że oferta za 10 900 euro to kampania reklamowa za niższą cenę!
a) Wydanie odbędzie się w sierpniu i będzie ograniczone do pojazdów znajdujących się w magazynie! (kiedy Citroên sprzedał swojego C1 za 6 euiro w pewnym momencie, był pod warunkiem wyzdrowienia - trzeba było mieć starego squasha, który miał ponad 190 lat, przez ponad 8 miesięcy, żeby im sprzedać - ale dlatego był na zamówienie w pewnym sensie bez ograniczeń!). A co tu dużo mówić, że dotyczyło to kilkudziesięciu? przejedź kilkaset pojazdów...
b) Nie sprzedają ze stratą. Prawdopodobnie po „cenie kosztu”.
Daje im to przepustkę do głównych mediów (mówiły o tym telewizory, mnóstwo gazet) za kilkadziesiąt tysięcy euro. Niezrównany stosunek „efektu do kosztu”.
c) W czasie, gdy byli poważnie krytykowani przez rząd, całkowicie przyćmiło to debatę wokół Aulnay. Nagle nawet tutaj – dowód – o Peugeocie mówiliśmy tylko „pozytywnie”. Kto jeszcze mówił o Aulnay????
d) Dodajesz pewne efekty uboczne: „zdenerwowanie” Renault, gdy wypuszczą Zoé (z innym ekonomicznym modelem: wypożyczenie akumulatorów, ale „inwestycja” ograniczona do nieco ponad 15 000 euro, jak mi się wydaje… ); nie wycofywać się z umowy handlowej z Mitsubishi, która z pewnością zawiera klauzulę finansową na wypadek odstąpienia (więc niewątpliwie byłoby więcej warte zrekompensowanie Mitsubishi niż sprzedaż za pomocą tej ukrytej „reklamy”!). ..
Dlatego uważam, że tego chwytu reklamowego nie należy traktować jako elementu debaty „ekonomicznej” wokół samochodu elektrycznego.
Z drugiej strony wahałem się właśnie ze względu na akumulatory, bo jeśli za 4 lata konieczna będzie wymiana pakietu za 15 000 euro, to poważnie zmienia to sytuację! Oto „prawdziwa” debata: czy to dobry interes, czy nie??? Długoterminowy...
a) Wydanie odbędzie się w sierpniu i będzie ograniczone do pojazdów znajdujących się w magazynie! (kiedy Citroên sprzedał swojego C1 za 6 euiro w pewnym momencie, był pod warunkiem wyzdrowienia - trzeba było mieć starego squasha, który miał ponad 190 lat, przez ponad 8 miesięcy, żeby im sprzedać - ale dlatego był na zamówienie w pewnym sensie bez ograniczeń!). A co tu dużo mówić, że dotyczyło to kilkudziesięciu? przejedź kilkaset pojazdów...
b) Nie sprzedają ze stratą. Prawdopodobnie po „cenie kosztu”.
Daje im to przepustkę do głównych mediów (mówiły o tym telewizory, mnóstwo gazet) za kilkadziesiąt tysięcy euro. Niezrównany stosunek „efektu do kosztu”.
c) W czasie, gdy byli poważnie krytykowani przez rząd, całkowicie przyćmiło to debatę wokół Aulnay. Nagle nawet tutaj – dowód – o Peugeocie mówiliśmy tylko „pozytywnie”. Kto jeszcze mówił o Aulnay????
d) Dodajesz pewne efekty uboczne: „zdenerwowanie” Renault, gdy wypuszczą Zoé (z innym ekonomicznym modelem: wypożyczenie akumulatorów, ale „inwestycja” ograniczona do nieco ponad 15 000 euro, jak mi się wydaje… ); nie wycofywać się z umowy handlowej z Mitsubishi, która z pewnością zawiera klauzulę finansową na wypadek odstąpienia (więc niewątpliwie byłoby więcej warte zrekompensowanie Mitsubishi niż sprzedaż za pomocą tej ukrytej „reklamy”!). ..
Dlatego uważam, że tego chwytu reklamowego nie należy traktować jako elementu debaty „ekonomicznej” wokół samochodu elektrycznego.
Z drugiej strony wahałem się właśnie ze względu na akumulatory, bo jeśli za 4 lata konieczna będzie wymiana pakietu za 15 000 euro, to poważnie zmienia to sytuację! Oto „prawdziwa” debata: czy to dobry interes, czy nie??? Długoterminowy...
0 x
Citro napisał:Prawdopodobnie z tego też powodu regeneracja jest dostępna wyłącznie po naciśnięciu pedału hamulca, a nie po zdjęciu nogi z pedału przyspieszenia, jak ma to miejsce w przypadku naszych PSA starszej generacji.
Podczas testu iOn'a tego nie odczułem: gdy tylko zdjąłem nogę z gazu, auto mocno hamowało. Myślę, że chcieli symulować hamowanie silnikiem poprzez ładowanie akumulatora. Zachowuje się bardziej jak termiczny.
W moim przypadku naciśnięcie pedału hamulca wykorzystuje konwencjonalne hamulce.
=> więc udało im się zastąpić klasyczny obwód hamulcowy.
Zastanawiam się, co się stanie, jeśli włączy się ABS: czy zatrzyma regenerację jak w Priusie, czy spowoduje strzały doładowania?
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79462
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11097
Wróć do „Bistro: życie w witrynie, wypoczynek i relaks, humor i towarzyskość oraz ogłoszenia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 122