Obamot napisał:Masz na myśli v-imperia?Christophe napisał:to tylko kwestia zachowania pozorów na złudzeniu ochrony prywatności, ale zło trwa… a nawet się pogłębia za wszechmocą imperia internetowe!
Ach tak, z wampirzymi imperiami w sieci jest coraz gorzej! Dobrze widać!
Obamot napisał:O nie, więc podaję wszystkie błędne informacje, jakie można sobie wyobrazić, aby oszukać to nielegalne gromadzenie danych i naruszenie prywatności. Z nielicznymi wyjątkami wszystkie moje konta są pełne fałszywych informacji i błędnych danych z celowymi literówkami w nazwach ulic, moim nazwisku, moich danych biometrycznych, dacie urodzenia i innych... Gdyby wszyscy to robili, ich kolekcja byłaby bezużyteczna.
Oprócz tego, że Twój numer telefonu, Twoja lokalizacja, Twoja książka adresowa (tak, to też jest wąchane, i to nie tylko trochę!), co mówisz (wszystkie smartfony są podsłuchiwane przez sztuczną inteligencję...) ważą dużo więcej niż kłamstwa, które im wysyłasz!!
O książce adresowej: wystarczy, że jeden z Twoich kontaktów zamieści Twój numer telefonu i Twoje imię i nazwisko w swojej książce telefonicznej, abyś znalazł się w matrycy 1 e-mail (z telefonu), Twoje prawdziwe imię i nazwisko (w katalogu kontaktów) oraz numer telefonu !!
Ale izydort uważa, że jest „bezpieczny”, bo nigdy nie podał swojego numeru… muahahahahahahah, wygłupiam się!
Mały eksperyment, gdy masz nowy numer telefonu... używaj go jako „ukrytego” numeru przez kilka tygodni… pozostanie czysty i nie będzie spamowany (niechciane połączenia)
Po tym okresie przekaż go swoim kontaktom, które oczywiście zapiszą go w swoim katalogu i ruszamy w drogę do wymiany informacji i Twoich danych bez Twojej wiedzy! Ale prawdopodobnie nie muszą nawet tego rejestrować: historia połączeń wystarczy, aby Cię śledzić… po prostu nie będzie powiązana z Twoim imieniem i nazwiskiem…
Im więcej kontaktów mają Twoje kontakty i im częściej wymieniasz swój numer, tym więcej będziesz spamowany...
Sprawdzane kilka lat temu..