jits napisała:Witam,
Sieciowe gry 3D zużywają więcej, ponieważ w rzeczywistości potrzebujesz więcej zasobów elektrycznych z własnego komputera, a gracze często dodają również wentylatory, aby uniknąć przegrzania i duże zasilacze, ale także po stronie zdalnego serwera potrzebujesz wielu maszyn, które wymagają dużo energii elektrycznej, zwłaszcza chłodnic, które pozwalają dużej liczbie graczy znaleźć się w tym samym wirtualnym wszechświecie.
Myślę, że serwery (nawet w czystych pomieszczeniach) zużywają setki razy mniej niż komputery graczy.
Chyba że każdy serwer zarządza bardzo małą liczbą graczy (10 do 20), co jest mało prawdopodobne... W przypadku Second Life nic o tym nie wiem, ale biorąc pod uwagę zrzuty ekranu, które widziałem, nie sądzę, aby gracz potrzebuje dużo zasobów serwera...
Aby uzyskać 60 000 kwh dziennie, 12 500 graczy musiałoby grać na komputerze, który zużywa 300 W (ogromny) przez 16 godzin z 24 (również ogromny)...
Powiedzmy, że na serwer przypada 100 graczy (mało) lub potrzeba 125 serwerów. Każdy serwer, all inclusive, zużywa powiedzmy 300 W (też myślę, że to przesada), więc dzienne zużycie serwerów wyniosłoby: 900 kWh... bardzo znikome w porównaniu do 60 000...
Dlatego uważam, że ogłoszona liczba 60 000 kWh jest mocno przesadzona… z wyjątkiem oczywiście, jeśli weźmiemy pod uwagę inne koszty energii elektrycznej…
jits napisała:To powiedziawszy, wychodząc z tej zasady, przeglądanie Internetu powinno być również energochłonne, ponieważ biorąc pod uwagę tego rodzaju obliczenia, musielibyśmy obliczyć, ile energii elektrycznej zużywa się, wpisując słowo kluczowe w Google. Google ma wiele serwerów na całym świecie, jest to pierwszy magazyn informacji po NSA… i moim zdaniem zużywa dużo energii, aby oferować tak szybką usługę, gdy jest to ogromne wąskie gardło informacyjne…
Mówiąc o Google, niedawno przeczytałem wiadomość, że gdyby Google poszedł z czarnym tłem, zaoszczędziłoby to miliony ton CO2 rocznie… ekrany zużywają więcej, gdy muszą być białe (osobiście nie, nigdy mi się nie udało zobaczyć to z moim ekonometrem, ale hej… może bardziej w przypadku Flata?)