I crack, wrócisz do swojej wypowiedzi na mój temat, wiem, a nie ty i inni. Marność nad marnościamiNie pozostając zamkniętym w ograniczeniach patrzących wstecz, nie posuniesz się do przodu, a świat nie posunie się do przodu. Z pewnością nie potrzebujemy tego przemówienia, aby móc działać dalej.Janic napisała: Świat to nie kraina troskliwych misiów, trzeba być realistą!
[*]Właśnie na początku możemy naiwnie wierzyć, że z tego, co zabija, może wyniknąć dobro (zabijanie uzasadnia się przekonaniem, że zabicie innych pozwala ocalałemu mieć rację), ale nie po pewnym czasie. że było to fałszywe i iluzoryczne. I nie używaj wersetów naukowych…. !Energia jądrowa, podobnie jak chemia, jest tym, co z niej robimy. Najlepszy lub najgorszy. Po raz kolejny wybór „świata”, który chce ucieleśnić, należy do każdego.
[*]Przykład raka i jego leczenia!
W końcu dołączyłbym do Obamota, potrzebujesz pewności siebie, aby iść do przodu.
Jezus chodził po wodach ze swoją ufnością, swoją wiarą, ale nikomu innemu się to nie udało i z ufnością zbliżyć się do przepaści, potrzeba wiary, aby się tam rzucić bez narażania się na śmierć. Nawet najodważniejszy skoczek spadochronowy na wszelki wypadek wyposaża się w dwa spadochrony! Gdzie są te spadochrony?
Wręcz przeciwnie, wierzę w ludzi indywidualnie, a nie zbiorowo.Z twojej wypowiedzi wynika, że nie masz zaufania do ludzkości ani do życia.
Prawdą jest, że światem rządzi strach, ale w pewnym momencie musimy zaufać, aby pokonać ten przestarzały świat i ustanowić dobre koło.
Przykład, który podałem wcześniej:
PYTAGORES - 570-480(?) p.n.e.:
Grecki matematyk i filozof starożytności.
- "Dopóki ludzie zabijają zwierzęta, będą zabijać się nawzajem, Rzeczywiście, ten, kto sieje ziarno morderstwa i cierpienia, nie może zbierać radości i miłości”.
- „Ziemia daje obfite bogactwo i spokojne pożywienie. Oferuje nam posiłki, które nie są splamione krwią ani morderstwem.
Ponad 2.500 lat temu i co się zmieniło? Nic, jest jeszcze gorzej poza kilkoma rzadkimi osobnikami, to za mało, żeby tym zmienić świat! A ty?