christian5454 napisał:Dziękuję Forhorse
Rzeczywiście myślałem o belkach stropowych, myśląc, że to był złudzenie, ale czy naprawdę istnieje?
Tak, to naprawdę istnieje, widziałem to jakieś dwadzieścia lat temu na domu w Pirenejach Wschodnich nad morzem.
W przeciwnym razie dobra rama, dobrze przymocowana za pomocą przybijanych płaskich dachówek, jest już odporna na bardzo gwałtowne wiatry. Przede wszystkim należy ograniczyć opory wiatru i zadbać o szczelność dachu (ekran pod dachem, ekrany przeciw wróblom itp.).
Cały dach, który odlatuje, istnieje, już go widzieliśmy, ale pozostaje niezwykle rzadki i powiedziałbym, że dzieje się tak zwłaszcza w przypadkach złego wykonania lub skrajnego zniszczenia. Generalnie jest to raczej słaby punkt w jednym miejscu, gdzie dachówka odlatuje, potem kolejna, następna... aż w końcu wiatr wdziera się pod dach i rozjaśnia wszystkie dachówki. Zwracając szczególną uwagę na wszystkie charakterystyczne punkty (skarpy, kanały, kalenice, obróbki blacharskie...) już teraz unikamy wielu problemów bez wpadania do bunkra.
Po tym, jak przyszłość zapowiada się niezbyt uspokajająco, jeśli chodzi o zjawiska pogodowe, rozumiem więc chęć zrobienia czegoś, co wykracza poza standardy w przypadku nowej budowy lub generalnego remontu.