Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli

Rolnictwo i gleby. kontrola zanieczyszczeń, rekultywacja gleby, humus i nowych technik rolniczych.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez Did67 » 20/07/19, 17:22

emilio57 napisał:pytanie, mówisz, że wada zadaszonej podłogi „jest to, że szybciej się nagrzewa”… i dlatego wymaga więcej wody? Nie rozumiem


Napisałem źle !

Piaszczysta gleba jest uważana za „lekką” (w języku ogrodników) (i rzeczywiście jest mniej gęsta niż muł i glina, zatrzymuje mniej wody). Dlatego nagrzewa się szybciej niż inne gleby.

Wręcz przeciwnie, przykryta ziemia, jakakolwiek by nie była, nagrzewa się wolniej (ponieważ pokrywa jest lekka, izoluje; ziemia jest bardziej wilgotna - dlatego konieczne jest ogrzanie ziemi i zawartej w niej wody).

Ta wada jest mniej poważna w przykrytej glebie piaszczystej, która nagrzewa się szybciej niż inna przykryta gleba (ale wolniej niż goła gleba piaszczysta)!

Nie wiem, czy teraz jest to jasne.
1 x
emilio57
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 54
Rejestracja: 18/07/19, 17:45
x 6

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez emilio57 » 21/07/19, 13:05

sicetaitsimple napisał:
Did67 napisał:
Pytanie tylko do Emilio: w niektórych miejscach, kiedy jest sucho, mieszając, nie widać małych czarnych cząstek, które byłyby oznaką niespalenia?

Wyjaśnijmy, chcę się mylić!


cześć, nagrałem film w jakości HD, wkrótce go zamieszczę.

Ale są miejsca z żółtym i czerwonym piaskiem, jak na budowie, inne są ciemniejsze, jest coś ekstra, rzeczywiście wygląda jak cement, popiół czy węgiel. Nie jestem ekspertem od gleby, ale zamierzamy ją przeanalizować i chciałbym pojechać z próbką do Didiera w Alzacji, aby mu ją pokazać.

Załączam już kilka zdjęć:
[Img][img]https://i.postimg.cc/w1t3Nhj9/20190721-113026.jpg[/img]

Obraz

Obraz

Obraz

Obraz

[/ Img]
0 x
emilio57
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 54
Rejestracja: 18/07/19, 17:45
x 6

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez emilio57 » 21/07/19, 13:37

tutaj jest wideo z ziemi
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2675

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez sicetaitsimple » 21/07/19, 14:38

emilio57 napisał:tutaj jest wideo z ziemi


Imponujący! Osobiście potwierdza to moją hipotezę o historycznych złożach popiołu węglowego, ale znowu jest to tylko hipoteza.
Bardzo rozległe roboty ziemne oznaczają, że wszystko to musi być niejednorodne i niezbyt łatwe do scharakteryzowania za pomocą analizy.
Wyobrażam sobie, że pod słomą było przynajmniej trochę podlewania, co pomaga trochę ukryć nieszczęście, ale nie jestem pewien, czy to naprawdę lepiej… Byłoby interesujące odkryć kawałek deski i przestać podlewać, aby zobaczyć, co się stanie .

No to jest praca! Poszukiwanie różnorodnej i różnorodnej materii organicznej będzie niezbędne!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez Did67 » 21/07/19, 15:19

Wydaje mi się to dość proste:

a) gleba z pewnością piaszczysta, ale z drobnymi elementami (prawdopodobnie muł) ...

Wyschnie, staje się betonem. Całkiem normalne, choć w tej sytuacji nieco ekstremalne w porównaniu z tym, z czym mamy do czynienia. Zakopuję fajki, a u mnie w domu choć trawiasto to trochę tak też jest.

Mały klej, który zawiera gleba, jest suchy. I tak jak każdy klej do gobelinów, mokry, przyklejasz/zdejmujesz tapetę jak chcesz. Dry, już nic nie usuwasz.

b) Pod warstwą słomy jest nieruchomo trochę wilgotny. I tak udaje ci się włożyć widelec-łopatę i twoja bryła pod naciskiem kruszy się.

c) Twoje zdjęcia ilustrują dwie rzeczy:

- opaski są zdecydowanie za wąskie; nigdy nie zapominaj, że pod ziemią woda migruje kapilarnie z obszarów najbardziej suchych do obszarów najbardziej mokrych! (jak kawa rośnie w cukrze)... W efekcie tutaj szerokie gołe pasy odparowują wodę, która "zasysa" wodę zmagazynowaną pod wąskim pasem słomy

- dlatego nie jest ani zrobione, ani nie powinno być zrobione; raczej nieskuteczne!!!

- nie skupiaj się na pasku pod warzywami; warzywa będą szukać wody i minerałów znacznie dalej...

- i tak jak pisałem woda z mokrego pasa pod słomą popłynie w kierunku pasków nie ściółkowanych bo te wysychają!!!

Z drugiej strony, u niektórych roślin obserwujemy „głód azotu” wynikający z zastosowania materiału o zbyt wysokim C/N! Są raczej żółtawo-zielone i dość mizerne (nie wszystkie)...

Wreszcie robak może być epigeum...

Będziesz musiał uważnie obserwować, czy po powrocie wilgoci nie ma odlewów. We wrześniu-październiku odbędzie się druga faza działalności...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez Did67 » 21/07/19, 15:23

sicetaitsimple napisał:
Imponujący! Osobiście potwierdza to moją hipotezę o historycznych złożach popiołu węglowego, ale znowu jest to tylko hipoteza.



Nie jestem przekonana.

Gleby piaszczyste mogą być kwaśne, zwłaszcza na dnie dolin. Powstaje wówczas czarna forma substancji humusowych, humin. Kiedy chłopi orają w dolinach, czasami pojawiają się czarne obszary, które czasami są starymi odnogami rzeki. Nieco bardziej wilgotne („hydromorficzne”) są piaski „czarne” (zasobne w humin).
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2675

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez sicetaitsimple » 21/07/19, 17:12

Did67 napisał:
sicetaitsimple napisał:Imponujący! Osobiście potwierdza to moją hipotezę o historycznych złożach popiołu węglowego, ale znowu jest to tylko hipoteza.


Nie jestem przekonana.


Mówiłem o hipotezie, związanej z historią okupacji tych ziem i nielicznymi przedstawionymi zdjęciami, które są niewystarczające, aby kogokolwiek przekonać!
Z drugiej strony interesująca byłaby możliwość wyeliminowania/potwierdzenia tego odpowiednimi analizami lub jeszcze prościej „wywiadami” z byłymi pracownikami. dla sklasyfikowanej instalacji.
Edit: trzeba to robić z wyczuciem, ale jak "nie zawsze wskazane" coś się działo kilkadziesiąt lat temu, starsi ludzie często są gotowi o tym rozmawiać, to może ich jakoś uwolnić, można więc zlokalizować np. , pochówki z całkowicie nieodpowiednich materiałów.

PS: teraz nazywasz epige epige? :D
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez Did67 » 21/07/19, 17:51

sicetaitsimple napisał:PS: teraz nazywasz epige epige? :D


Jest lato, wakacje, morski seks i słońce, Woodstock itp...

Przez marszczenie brwi, kiedy publicznie używam przekleństw, moja żona mogła złagodnić ????
0 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9838
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2675

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez sicetaitsimple » 21/07/19, 18:06

[quote="Didier]" Moja żona mogła mnie uspokoić, marszcząc brwi, gdy publicznie używam przekleństw ????[/cytat]

Pogratulujesz jej! Kiedy stajesz się „narodową” gwiazdą, którą można oglądać w telewizji w czasie największej oglądalności, ważne jest, aby posługiwać się językiem, który może być nieco kwiecisty, ale nie wulgarny! : Lol:

Epigezy zrehabilitowane! To już nie są chuligani! A w przypadku naszego przyjaciela Emilio myślę, że na początku nie będzie ich zbyt wielu, aby mu pomóc!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Nasz ogród partycypacyjny w Mozeli




przez Did67 » 21/07/19, 18:34

Często przyznawałem się publicznie, że byłem wobec nich trochę nie fair.

Rzeczywiście, odgrywają rolę w systemie i mogą w tym przypadku pomóc w szybszym „przekształceniu” dużych ilości MO, niezbędnych do „ustrukturyzowania” tej gleby. Aby uwolnić amoniak, który stanie się azotanami...

Gdzie indziej musisz tylko upewnić się, że nie przechodzą obok, jak ci niegrzeczni turyści, którzy opróżniają najlepszy bufet, nie dbając o to, czy już sobie pomogłeś!
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "rolnictwo: problemy i zanieczyszczeń, nowych technik i rozwiązań"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 202