chevesne51 napisał:Nie tak łatwo..........
https://www.santenatureinnovation.com/affaire-volkswagen-pas-si-simple/
Aby spełnić amerykańskie standardy, musimy zanieczyszczać więcej!
Jak na ironię, taki jest skutek tych absurdalnych standardów Amerykańscy kierowcy zmuszeni są kupować mocny model z silnikiem Diesla o wysokim zużyciu paliwa, bo tylko oni przestrzegają „standardów”.
Pochodzenie problemu wcale nie jest w środku obligacje wyboru samochodu, który jest zdecydowanie zbyt mocny i żarłoczny. Reklama motoryzacyjna od wieków uznawała za mężczyznę jedynie kogoś z dużym samochodem (przy braku czegokolwiek innego). ).
KONSument podąża jak owca i żąda tych bzdur ze względu na intensywną dezinformację ze strony producentów, mediów itp.... Zamiast zajmować się „fałszywymi” problemami środowiskowymi (jak okład na drewnianą nogę), przypominajmy raz po raz, że przy pomocy lekki pojazd (400 kg), mały silnik (35 KM dlatego używany znacznie częściej w okolicach najlepszych obrotów wyjściowych i niedaleko pełnego obciążenia) znacznie skuteczniej reagujemy na problemy ze zużyciem paliwa (2 do 3 litrów /100 km), zanieczyszczeniem NOx , cząstki, CO2 itp. Gdy w ten sposób drastycznie zmniejszy się ilość substancji zanieczyszczających, będzie znacznie mniej miejsca na spory, czy wolimy produkcję CO2, czy NOx.