zanieczyszczających samochód elektryczny?

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...

Zanieczyszczenia?

Możesz wybrać 1 opcja

 
 
Sprawdź wyniki
Leo Maximus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2183
Rejestracja: 07/11/06, 13:18
x 124




przez Leo Maximus » 16/07/15, 12:05

bambus napisał:... Minister Ekologii zapowiada w czwartek, 16 lipca na antenie BFMTV, że wykluczy zrównanie opodatkowania oleju napędowego i benzyny do 2020 roku...

Oczywiście. To nie jest niespodzianka.

Z kolei naklejka Crit'air wchodzi w życie 1 stycznia. Tysiące gmin nie chcą już widzieć, jak przez miasto przejeżdżają pojazdy zanieczyszczające środowisko, a wszystkie diesle przed 2006 r. zostaną wykluczone. Będzie boleć... :zaszokować:
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 16/07/15, 12:14

ExnihiloestPiszesz:
na poziomie globalnym, wbrew temu, co się często uważa, i pomimo wylesiania zwiększa się powierzchnia terenów zielonych

Czy zielony nie jest kolorem kamuflażu?
Jeśli uznamy, że palmy olejowe lub uprawy soi GMO* są odpowiednikiem lasu pierwotnego, to faktycznie możliwe jest użycie tego języka...

*Oczywiście istnieją inne przyczyny wylesiania i degradacji obszarów leśnych.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
bambus
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1534
Rejestracja: 19/03/07, 14:46
Lokalizacja: breizh




przez bambus » 17/07/15, 09:39

Leo Maximus napisał:Z kolei naklejka Crit'air wchodzi w życie 1 stycznia. Tysiące gmin nie chcą już widzieć, jak przez miasto przejeżdżają pojazdy zanieczyszczające środowisko, a wszystkie diesle przed 2006 r. zostaną wykluczone. Będzie boleć... :zaszokować:

Mouaif... Jeśli odniesie taki sukces jak poprzednia zielona kropka, to mam wątpliwości...
Nie zdenerwowałby lokalnych wyborców.
(podobnie jak Ségo nie chciał zrazić krajowych wyborców, nie narzucając krajowych przepisów ruchu drogowego)
0 x
Produkcja Solar + VE + VAE = krótki cykl energii elektrycznej
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 17/07/15, 10:43

Did67 napisał:Ale kiedy się mylisz, prawdopodobnie wygodniej jest porozmawiać o czymś innym?

Jak na przykład : „Obliczenie zużycia powietrza przez silnik spalinowy i silnik spalinowy ma pewien margines
1 objętość benzyny na 600 objętości powietrza > Silnik benzynowy
Przepraszam, ale skąd ta liczba? :?

Nie odniosłem się jeszcze do kwestii stosunku ilości zużytego powietrza do objętości benzyny i dziękuję za to.

Zmiana kąta podejścia jest zawsze interesująca. : Mrgreen:

Wartość odniesienia, którą mam na myśli, oraz wartość mieszanki paliwowej lub mieszanina stechiometryczna co daje 14.7 g powietrza na 1 g benzyny.

Przy średniej gęstości powietrza 1,2 kg/m3 (1000 litrów)
i gęstość benzyny 0.75 kg/litr (750 g)

Faktycznie daje 9200 objętości powietrza na 1 objętość zużytego paliwa. :?
Obraz
0 x
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660




przez Exnihiloest » 17/07/15, 12:07

Citro napisał:...
- Gaz, woda, cząsteczki, czym one są, jeśli nie materią. :?

Nie mów inaczej, przeczytaj jeszcze raz.

- Nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek roślinach należących do tego forum... Dla ludzi, członków tego forumCO2 jest odpadem, który wydychamy, a nie substancją do wdychania... :|

Bez roślin ludzie umierają. Jest źródłem, bezpośrednim lub pośrednim, całej naszej żywności.
Ale hej, usuńmy CO2 i wyeliminujmy rośliny, jeśli to pomoże... : Lol:

Moje podejście ma raczej na celu ponowne ukierunkowanie debaty poprzez potępienie oficjalnego podejścia semantycznego do rzędów wielkości i
jednostki mieszające:
- g/km i l/100km
zamiast
- kg/100km i l/100km),
... Wyłącznie w celu zminimalizowania pojęcia zanieczyszczenia w umysłach ludności i osłabienia polityków.

Wreszcie jesteśmy na A forum, który jest skierowany do zróżnicowanej publiczności i staram się być zrozumiały dla jak największej liczby osób.
Kiedy mam czas i inspirację, używam dostępnych narzędzi, aby podkreślić moje słowa i ułatwić ich czytanie, podkreślając mocne idee mojego przemówienia.
Dziwię się, że mnie za to obwiniają. :?

Czy ton moich interwencji byłby aż tak niepokojący? :? : Mrgreen:

Nic mi nie przeszkadza poza pominięciami lub przybliżeniami, zwłaszcza gdy są tendencyjne.
Zanieczyszczenia nie mierzy się w kg, zanieczyszczenie, tak.
„Zróżnicowana publiczność” w żaden sposób nie narzuca zwracania się do niego jak do studentów lub uważania go za niezdolnego do zrozumienia bardziej naukowego, dokładniejszego i pełniejszego języka.
Nie widzę żadnej pedagogiki, tylko przybliżoną i bardzo stronniczą popularyzację, która sprzeciwia się prawdzie naukowej, jak ta odmowa zarówno uznania CO2 za niezbędny do życia, jak i pozytywnego uwzględnienia go w bilansie zanieczyszczeń.

Czy w przyrodzie wyeliminować wszystkie trawy, brzozy, olchy, graby, leszczyny, kasztanowce, dęby, cyprysy, jesiony, drzewa oliwne, topole... których pyłki są straszne dla alergików?! Wyeliminowanie z natury wszystkiego, co uczula, miałoby jeszcze poważniejsze konsekwencje dla ludzi. W ten sam sposób powstaje pytanie na przykład o zanieczyszczenie cząstkami pochodzenia ludzkiego.
Przykład: ogrzewanie olejem opałowym, drewnem, a nawet gazem emituje cząsteczki i CO2. Ale ogrzewanie w zimie jest dziś częścią podstawowego komfortu, a jeśli z niego zrezygnujemy, zimą wracamy do wilgotnych i zimnych mieszkań i wracamy do gruźlicy. Ilu zmarło na gruźlicę na początku XX wieku? Znacznie więcej niż dziś od konsekwencji alergii. Musimy przestać uważać naszych przodków za idiotów lub ludzi pozbawionych skrupułów: technologie, które po nich odziedziczyliśmy, zostały wprowadzone przez nich z taką samą troską o postęp, jaką mamy dzisiaj. Mają zalety, dlatego zostały wprowadzone, ale oczywiście mają też wady. Inteligencja polega na znajdowaniu lepszych technicznie, społecznie i ekonomicznie, a nie na potępianiu wyłącznie na podstawie wad.
Jeśli możemy coś ulepszyć, robimy to, ale nie za wszelką cenę, nie bez rozważenia zalet i wad korzystania z technologii, a także zalet i wad niestosowania technologii lub korzystania z innej.
Ale w odniesieniu do tych 4 punktów: zalet robienia jednej rzeczy, wad robienia jednej rzeczy, zalet nie robienia lub robienia czegoś innego, wad nie robienia lub robienia czegoś innego, widzę tylko jeden punkt rozwinięty w twoim dyskursie: „niedogodności do zrobienia ". Tak, węglowodory mają wady. Ale nie tylko ich wady możemy oceniać, z wyjątkiem chęci ograniczenia debaty do co najwyżej jednej czwartej tego, czym powinna być, a tym samym usunięcia z niej wszelkiej istotności. Proszę tylko o wyważenie i wysiłek obiektywizmu, który nakazuje nie ograniczać problemu do jednego aspektu.
Ostatnio edytowane przez Exnihiloest 17 / 07 / 15, 12: 29, 1 edytowany raz.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 17/07/15, 12:28

Nie rozumiem tej debaty na temat CO2: nie chodzi o udowodnienie, czy jest on korzystny, czy szkodliwy, interweniuje tylko jego większa lub mniejsza część. Podobnie jak wszystkie czynniki biologiczne, wymagana jest optymalna dawka, a poza tym nie jest już właściwa równowaga dla danego stanu.
Atmosfera, jaką znamy, wraz z formami życia, które z niej wypływają, jest wynikiem wiązania ogromnych ilości dwutlenku węgla w epokach geologicznych i masowego ich uwalniania, nie może pozostać bez konsekwencji...

Jeśli chodzi o osądy wartościujące, są one nieuniknione: równie dobrze możesz się im poddać! Tylko „inni*” wykazują brak obiektywizmu, to dobrze wiadomo!

*Być może naukowcy IPCC są stronniczy, ale dlaczego takie założenie miałoby zapewniać obiektywizm ich oponentom?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660




przez Exnihiloest » 17/07/15, 12:53

Ahmed napisał:Nie rozumiem tej debaty na temat CO2: nie chodzi o udowodnienie, czy jest on korzystny, czy szkodliwy, interweniuje tylko jego większa lub mniejsza część. Podobnie jak wszystkie czynniki biologiczne, wymagana jest optymalna dawka, a poza tym nie jest już właściwa równowaga dla danego stanu.
Atmosfera, jaką znamy, wraz z formami życia, które z niej wypływają, jest wynikiem wiązania ogromnych ilości dwutlenku węgla w epokach geologicznych i masowego ich uwalniania, nie może pozostać bez konsekwencji...

Obecny dyskurs polityczny nie ma nam wmówić, że poziom CO2 w takim zakresie byłby całkowicie do zaakceptowania. Obecny dyskurs polityczny polega na twierdzeniu, że jakikolwiek wzrost CO2 jest szkodliwy dla planety, co jest wątpliwe, w imię hipotetycznego ocieplenia pochodzenia antropogenicznego, co również jest bardzo wątpliwe, gdy tylko przyjrzeć się temu bliżej.
Oznacza to traktowanie CO2 jako zanieczyszczenia.

Jeśli chodzi o osądy wartościujące, są one nieuniknione: równie dobrze możesz się im poddać! Tylko „inni*” wykazują brak obiektywizmu, to dobrze wiadomo!
*Być może naukowcy IPCC są stronniczy, ale dlaczego takie założenie miałoby zapewniać obiektywizm ich oponentom?

Stronniczość naukowców IPCC jest znacznie poważniejsza niż ich przeciwników, ponieważ tylko ich opinie są brane pod uwagę przez polityków. Ta stronniczość jest oznaką, że tak naprawdę nie są oni naukowcami: wewnętrzni protestujący IPCC zostają wyeliminowani. Jest to też jedyny przypadek, gdy w dziedzinie naukowej istnieje jedna, międzynarodowa organizacja, więc nie ma możliwości zakwestionowania, potwierdzenia lub unieważnienia swoich wniosków przez niezależne zespoły.
Choć nie jestem skłonny do teorii spiskowych, mam wrażenie, że politycy widzą w „zielonym przemyśle”, czyli tzw. zielonym, jedyną dziedzinę, w której mogą liczyć na rozwój gospodarczy. Ponieważ ponadto wezwanie do ekologii sprawia, że ​​wydają się być zatroskani o planetę, a zatem z bardzo obywatelskim podejściem, politycy, dla których demagogia nigdy nie była problemem, nie wahają się jej używać.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 17/07/15, 13:02

Chociaż różnię się w ważnych punktach twojej analizy, podzielam wrażenie, że „zielony przemysł” jest rzeczywiście przekaźnikiem tworzenia abstrakcyjnej wartości i dlatego korzysta z szerokiego przekaźnika z politykami, dla których jest powodem bycia…
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 17/07/15, 17:49

Dziękuję za długą odpowiedź, która czyni postęp w debacie.
Exnihiloest napisał:Nic mi nie przeszkadza poza pominięciami lub przybliżeniami, zwłaszcza gdy są tendencyjne.

Zanieczyszczenia nie mierzy się w kg, zanieczyszczenie, tak.

„Zróżnicowana publiczność” w żaden sposób nie narzuca zwracania się do niego jak do studentów lub uważania go za niezdolnego do zrozumienia bardziej naukowego, dokładniejszego i pełniejszego języka.

Nie widzę żadnej pedagogiki, tylko przybliżoną i bardzo stronniczą popularyzację, która sprzeciwia się prawdzie naukowej, jak ta odmowa zarówno uznania CO2 za niezbędny do życia, jak i pozytywnego uwzględnienia go w bilansie zanieczyszczeń.
Nie uważam CO2 za niepożądane. Jest to część cyklu, nic na to nie poradzimy, nasza planeta i jej mieszkańcy działają na CO2, odrzucając go lub pochłaniając.

Aby to zadziałało, musi istnieć pewna równowaga lub system musi się zmienić.

Zanieczyszczenia pochodzące z pojazdów termicznych, ponieważ tematem jest „zanieczyszczenie: termiczne a elektryczne” i temat złożony.

Uważamy, że jesteśmy zobowiązani do pójścia na skróty i przybliżeń, ponieważ wyliczenie wszystkich zanieczyszczeń i ich znaczenia jest zbyt długie lub wręcz niemożliwe.
Przez masę lub objętość zanieczyszczeń rozumiem masę lub objętość sumy tych zanieczyszczeń.
To jest powód, dla którego pozwalam sobie to określić ilościowo, z dużym przybliżeniem, przyznaję, w kilogramach lub w m3...

Złożoność tego zanieczyszczenia i sposób, w jaki wyrażam jego znaczenie, ma być dokładnie zrozumiany przez studentów i każdą publiczność, która nie ma wystarczającej naukowej powierzchowności.
Siedemdziesięcioletni posiadacz jedynego świadectwa studiów podstawowych musi być w stanie zrozumieć i zweryfikować moje postulaty.

Exnihiloest napisał:...Przykład: ogrzewanie olejem opałowym, drewnem, a nawet gazem emituje cząsteczki i CO2. Ale ogrzewanie w zimie jest dziś częścią podstawowego komfortu, a jeśli z niego zrezygnujemy, zimą wracamy do wilgotnych i zimnych mieszkań i wracamy do gruźlicy. Ilu zmarło na gruźlicę na początku XX wieku? Znacznie więcej niż dziś od konsekwencji alergii. Musimy przestać uważać naszych przodków za idiotów lub ludzi pozbawionych skrupułów: technologie, które po nich odziedziczyliśmy, zostały wprowadzone przez nich z taką samą troską o postęp, jaką mamy dzisiaj. Mają zalety, dlatego zostały wprowadzone, ale oczywiście mają też wady. Inteligencja polega na znajdowaniu lepszych technicznie, społecznie i ekonomicznie, a nie na potępianiu wyłącznie na podstawie wad.
Gruźlica nie jest spowodowana zimnem i wilgocią, ale brakiem higieny. Inuici w swoich igloo nie cierpią z tego powodu. Podobnie zużycie ogrzewania Isby wykonanej z bali jest zbliżone do zużycia w domu pasywnym. -40°C na zewnątrz, polano w piecu, a w środku 30°C. Ogrzewanie olejowe i gazowe, a także wszystkie zasoby, które płyną z kranu, mają irytującą tendencję do marnowania się bez żadnego związku z komfortem, jaki przynoszą.

Schronisko Goûter który zapewnia dostęp do Mont Blanc jest ogrzewany ciepłem ciała jego mieszkańców w ilości 80W na jednostkę i dobrej jakości izolacją (w drewnie), czyli ogrzewaniem bez dodatkowej emisji CO2.

Z przykrością stwierdzam, że to, co nazywacie nowoczesnym komfortem, zostało nam zaszczepione przez przemysłowców, którzy chcą nas ogłupić, aby lepiej nas zniewolić.
W dziedzinie drewna trociny i złom zawsze były wykorzystywane jako paliwo lub jako środek grzewczy do suszenia. Dopóki firmy naftowe nie były w stanie sprzedawać w tym celu oleju opałowego do tartaków, argumentując, że jest to bardziej praktyczne i „tak tanie”…
Exnihiloest napisał:Jeśli możemy coś ulepszyć, robimy to, ale nie za wszelką cenę, nie bez rozważenia zalet i wad korzystania z technologii, a także zalet i wad niestosowania technologii lub korzystania z innej.

Ale w odniesieniu do tych 4 punktów: zalet robienia jednej rzeczy, wad robienia jednej rzeczy, zalet nie robienia lub robienia czegoś innego, wad nie robienia lub robienia czegoś innego, widzę tylko jeden punkt rozwinięty w twoim dyskursie: „niedogodności do zrobienia ". Tak, węglowodory mają wady. Ale nie tylko ich wady możemy oceniać, z wyjątkiem chęci ograniczenia debaty do co najwyżej jednej czwartej tego, czym powinna być, a tym samym usunięcia z niej wszelkiej istotności. Proszę tylko o wyważenie i wysiłek obiektywizmu, który nakazuje nie ograniczać problemu do jednego aspektu.
Przykład Refuge du Goûter pokazuje, że możemy sobie poradzić z zaletami i kilkoma wadami.
Wracając do tematu tematu, uważam, że tak samo jest z samochodem elektrycznym, ale bardzo silny interes tkwi w podkreślaniu jedynych wad, a nawet tworzeniu nowych. Samochód elektryczny jest rozwiązaniem, jest dojrzały technologicznie i tylko mentalność i kilka wad konstrukcyjnych (pożądanych lub wzorowanych na modelu termicznym) spowalniają jego nadejście.
Pojazdy termiczne to technologia, którą należy wyeliminować w przypadku niepodważalnych problemów zdrowotnych, o których mowa powyżej. Ale bez paniki, zajmie to dużo czasu dzięki bezwładności mentalności i podkopującej pracy lobby związanego z pojazdami naftowymi.
0 x
Avatar de l'utilisateur
I Citro
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5129
Rejestracja: 08/03/06, 13:26
Lokalizacja: bordeaux
x 11




przez I Citro » 17/07/15, 18:26

Exnihiloest napisał:Obecny dyskurs polityczny nie ma nam wmówić, że poziom CO2 w takim zakresie byłby całkowicie do zaakceptowania. Obecny dyskurs polityczny polega na twierdzeniu, że jakikolwiek wzrost CO2 jest szkodliwy dla planety, co jest wątpliwe, w imię hipotetycznego ocieplenia pochodzenia antropogenicznego, co również jest bardzo wątpliwe, gdy tylko przyjrzeć się temu bliżej.
Oznacza to traktowanie CO2 jako zanieczyszczenia.
Wow, jakie przybliżenia!

CO2 nie jest szkodliwy dla planety. Doświadczył znacznie wyższych wskaźników, w których zakwitły niezwykłe gatunki roślin, takie jak paprocie i inne trawy wielkości naszych dużych drzew lub gigantyczne owady, takie jak stonogi lub ważki o wysokości ponad 1 metra…

Nie, CO2 (i związane z nim gazy) jest szkodliwy dla ludzi, przede wszystkim w miastach, jak również dla klimatu i jego zaburzeń.
A wszystko to wbrew temu, co mówią eksperci, których założenia są zresztą podatne na krytykę…
Ale problem naprawdę istnieje i jego aspekt entropii nie jest wytworem wyobraźni (topienie lodu, albedo, wzrost emisji gazów cieplarnianych itp.).
Doskonale znamy przyczynę: działalność człowieka i masowe wyczerpywanie się CO2 zakopanego w postaci węgla, ropy i gazu.

Planeta potrzebowała około 60 milionów lat (karboński) pogrzebać ten CO2 i stworzyć warunki do wygodnego życia człowieka...
Ten człowiek uwolnił się do atmosfery w mniej niż 2 wieki...
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 190