Re
@ pseudomonas i Forhorse;
To jest to co myślałam ...
jak już mówiłem, oczernianie jest w porządku, ale trzeba wiedzieć, o czym się mówi!
nic konkretnego???
nic „praktycznego”???
tylko flan???
he he he..pozwolę się pośmiać..
żeby było jasne, zanim osądzę to, co powiem, zadałem sobie trud zadania Ci pytania, czy przeczytałeś wszystko na mojej stronie, czy nie, ponieważ zanim coś lub kogoś potępisz, minimalny szacunek to zadać odpowiednie pytanie i wystarczającą liczbę pytań, aby mieć wystarczające dane, aby poprawnie ocenić...
czego niestety nie zrobiłeś...
w rzeczywistości nie mogłeś przeczytać całej mojej witryny, ponieważ nie zadałeś sobie trudu, aby się tam zarejestrować..
dlatego nie mogłeś przeczytać moich najważniejszych artykułów na ten temat, najbardziej „praktycznych” i najbardziej konkretnych artykułów..!!
więc zanim osądzisz ludzi takich jak ty, przynajmniej upewnij się, że wiesz, czy to, co potępiasz, jest potwierdzone, czy nie..!!
teraz, ze względu na konieczność rejestracji na mojej stronie, aby uzyskać dostęp do niezbędnych rzeczy, nie mam żadnych kont, które mógłbym ci udostępnić, ale i tak to wyjaśnię: (nawet jeśli z góry wiem, że ci to nie będzie odpowiadać..)
1) moja witryna jest wyspecjalizowaną witryną dotyczącą (rozległej) dziedziny: wody
2) na mojej stronie znajdują się informacje „ogólne”, różne artykuły i ..
moje osobiste artykuły !
„moje” artykuły osobiste pochodzą z wielu podejść, badań, eksperymentów, praktyk terenowych, które „ja” przeprowadzam od kilku lat i na własny koszt…
Artykuły te są dla mnie cenne, a wystarczająca ilość bezpośrednich „informacji zwrotnych” od użytkowników witryny pozwala mi docenić jakość i wartość, jaką mają one dla „ludzi, którzy szukają”.
3) ci, którzy czytają moją stronę „mimochodem” bez szczególnego zainteresowania poruszaną tematyką, „tylko przechodzą” i czytają, co im się podoba z tego, co widzimy na pierwszy rzut oka.
4) ci, którzy trafiają na moją stronę „ze szczególnymi zainteresowaniami”, przychodzą w poszukiwaniu precyzyjnych informacji na te tematy, niekoniecznie zadowalając się informacjami „ogólnymi”.
et
tych „ludzi, którzy szukają” konkretnych informacji (na przykład do osobistego projektu) szybko zadadzą sobie trud sprawdzenia pseudonimu i adresu e-mail, aby skonsultować się z najważniejszymi sprawami...
(nie bez znaczenia jest to, że na mojej stronie zarejestrowanych jest prawie 1200 członków..)
5) te osobiste i konkretne artykuły są przeznaczone głównie dla tych, którzy są nimi najbardziej zainteresowani, ponieważ to właśnie bezpośrednie dzielenie się doświadczeniami jest tym, czego szuka większość liderów projektów.. niezupełnie dla tych, którzy spędzają czas na oczernianiu tego, o czym niewiele wiedzą ...!
6) "te osoby, które szukają" zauważyły, że na wkładce powitalnej jest napisane, że rejestracja daje dostęp do wszystkich informacji oraz artykułów i zdjęć..
7) nagranie jest oczywiście
darmowe i darmowe, dlatego zależy tylko od zainteresowania odwiedzającego...
QED
pseudomona napisała:Demonstracją byłoby opublikowanie wyników analizy wody w twojej cysternie, ewolucji bakterii w miejscach, w których z niej korzystasz, i wreszcie, czego używasz do utrzymania poziomu bakterii w tej wodzie, bez UV, bez chloru.
Bardziej rygorystyczne podejście.
Mówienie o faktach, konkretach, bez umieszczania czegokolwiek w swojej odpowiedzi, sprawia, że myślę, że to puste.
wie pan, drogi panie, że „demonstracja”, którą prowadzę od kilku lat w terenie i że gdyby był pan dostatecznie otwarty i zainteresowany tematem, z radością zaprosiłbym pana do przyjścia i zobaczenia tego wszystkiego na własne oczy u mnie w domu lub gdzie indziej, przyjdź i zapoznaj się z wynikami analiz tutaj na osobności (*), przyjdź i przekonaj się sam o jakości mojej wody, gdziekolwiek chcesz, przyjdź i skosztuj mojej wody pitnej..., ale niestety wiem z góry, że podobnie jak innym krytykom/dyskredytującym, którym już zaproponowałem to zaproszenie, nie zadacie sobie trudu, aby je kontynuować... jak zwykle...
(*) = musisz wiedzieć (chyba) ile kosztują analizy wody w specjalistycznym laboratorium..., więc ja, jako mała osoba, nie jestem w stanie sama sfinansować tych wszystkich analiz..., więc proszę mi pozwolić ( na razie), mój drogi, aby zachować te wyniki w tajemnicy, oczywiście z wyjątkiem współfinansujących, którzy pozwalają mi je przeprowadzić, oraz władz sanitarnych, kiedy zadają sobie trud ich porównania...!!
pseudomona napisała:Potem oczywiście na Twojej stronie widzimy, że to wszystko to Twoje hobby. Niekoniecznie jestem fanem twojego majsterkowania, aby zrobić własny kompost z przetworzonych palet i drutu z kurczaka, ale ty w to wierzysz.
ta uwaga pokazuje pewną wąską wizję, jaką masz na ten temat...
pseudomona napisała:Więc wracam od was forum Pierro: i nadal jest niski zarówno pod względem frekwencji, jak i wyjaśnień technicznych.
pon forum jest jedynie uzupełnieniem mojej strony, tak samo wyspecjalizowanej w tej samej tematyce...
nie ma innych roszczeń, a ja wolę „trochę betonu” od „dużo czegokolwiek”…!
a jako że temat Ci nie odpowiada... po prostu przejdź dalej, zaoszczędzisz czas!!
pseudomona napisała:Jakie jest twoje dokładne szkolenie w tym zakresie?
namiętny samouk!!
pseudomona napisała:Jeśli chodzi o twój proces powstrzymywania bakterii? kto to jest ?
przepraszam...przegapiłeś odpowiedzi....
pseudomona napisała:Jeśli chodzi o wodę deszczową, myślę, że to nonsens. Przepraszam.
cóż, to Twoja opinia i szanuję ją, ale nie powstrzymuj mnie od stwierdzenia, że opiera się ona na zbyt małej liczbie podstawowych elementów, co daje Ci całkowicie błędny pogląd na tę kwestię...
pseudomona napisała:Z jednej strony powiedzą nam, że będziemy zużywać mniej wody, a potem, zastanawiając się przez 2 sekundy… skąd bierze się woda z sieci publicznej? Jakie skutki będzie miało masowe wykorzystanie zbiorników na wodę deszczową na wody podziemne?
"myśleć o tym" .. ??
cóż, gdybyś miał trochę bardziej konkretne dane... które pozwoliłyby ci myśleć inaczej...!!
ponieważ po raz kolejny potępiasz coś, czego nie zbadałeś dogłębnie poza swoimi „przypuszczeniami”…
gdybyś przejrzał moje „skromne” forum trochę więcej, prawdopodobnie przeczytałbyś wyjaśnienie faktu, że w domu, dzięki prostemu, ale dobremu projektowi, moja instalacja pozwala na „efektywną infiltrację” być może dwukrotnie w porównaniu do naturalnej infiltracji deszczu...
znajdziesz to wyjaśnienie
tą drogą ...a w źródłach, które cytujesz, nie widzę żadnego współczynnika naturalnej infiltracji deszczu, co jest nadal ważne, ponieważ niewiele więcej niż 40% tego, co spada na ziemię!!
i to nie poprzez szukanie informacji o powierzchniach wodoodpornych w jakikolwiek sposób, gdziekolwiek będziemy w stanie
obiektywnie ustalić, czy
instalacja indywidualnej osoby będzie lub nie będzie „szkodliwe”..!
pseudomona napisała:Ale w 10-12 francuskich departamentach na m700 spada mniej niż 2 litrów wody. Chętnie dowiem się, jaki wpływ będzie to miało na nich.
tak, ale jeszcze raz, zanim zaczniesz potępiać rzeczy, „które sami chcielibyśmy poznać”… lepiej byłoby podjąć wysiłek, aby się ich nauczyć!
pseudomona napisała:tak, zamierzam zainstalować system odzyskiwania wody deszczowej, ale aby podłączyć go do ogólnej sieci odzyskiwania wody deszczowej w mojej gminie, jeśli dobrze rozumiem, będzie ona trafiać do zbiornika retencyjnego.
więc jest ponpon!!!
dobrze zrobiony !! , zupełne przeciwieństwo zdrowego rozsądku!!!
pseudomona napisała:Ale Bernard, metale, ogólnie zanieczyszczenia, pestycydy będą obecne aussi w twojej wodzie deszczowej. To niczego nie zmienia. Tylko leków nie będzie.
"Również" .... (
) Tak ...
więc co ???
i odpowiadając na Twoją drugą odpowiedź: jeśli to wszystko, co planujesz zrobić ze swoją wodą deszczową i tą niewielką ilością (niczego), którą obecnie praktykujesz... proszę, nie próbuj mnie pouczać na ten temat...!!
Cordialement
również witam ciebie !! ...