Crispus napisał:Christophe napisał:Jesteś pewien, że to był kwas siarkowy?
Nie mam już butelki przed oczami, ale tak mi się wydaje. Należy go rozcieńczyć, ale pozostaje bardzo żrący.
Rzeczywiście, do czyszczenia brzegów basenu (na basenie miejskim) używają kwasu siarkowego. Do czyszczenia na poziomie małego, obwodowego kanału basenu, gdzie odpoczywamy, pozostawia ciemne ślady, które najwyraźniej „łatwo schodzą tylko kwasem”. Konserwator robi to będąc w wodzie, bez okularów ochronnych i wśród kąpiących się, używając tylko gąbki i rękawiczek Mappa oraz fiolki z kwasem, która podąża po krawędzi basenu...( Specjalna metoda wypadkowa HS )
A+