sicetaitsimple napisał:NCSH napisał:Czy słyszałeś ostatnio o ważnym wydarzeniu w Portugalii?
Nie
A jednak Portugalia spędziła 4 tygodnie z rzędu ponad 90% energii elektrycznej pochodzi ze źródeł odnawialnych.
Ponieważ żadne większe media we Francji nie skupiały się na tego typu informacjach.
W nadchodzących latach udział energii wiatrowej i energii o charakterze przerywanym będzie nadal rósł, wypychając pozostałe...
Tak, widziałem takie informacje, szczególnie w weekend.
Ale mówienie o Portugalii, bardzo dobrze połączonej z Hiszpanią, nie ma większego sensu. To trochę jak mówienie o produkcji/konsumpcji Hauts-de-France we Francji.
Oczywiście, o ile nie wystąpią nieprzewidziane zdarzenia, tak się stanie. Jest to nadal zadanie zarządców sieci transportowych.Rzeczywiście, i to bardzo dobrze, odnawialne źródła energii wyeliminują produkcję paliw kopalnych z systemu.
(-około 35% produkcji cykli kombinowanych gazowych w Hiszpanii w tym roku w porównaniu na przykład z rokiem ubiegłym)
Produkcja, niekoniecznie wydajność, którą trzeba będzie w mniejszym lub większym stopniu utrzymać, chyba że zastąpi się ją magazynowaniem.
Zarządzający sieciami elektroenergetycznymi, którzy nie ograniczają się tylko do transportu, wykonują dobrą robotę, nie wspominając o ich trudnościach i sukcesach.
Zatem było
utrzymująca się w poprzednich dekadach plotka, że nie możemy/nie powinniśmy przekraczać udziału 20% energii elektrycznej ze źródeł wiatrowych. Jednak na Półwyspie Iberyjskim, jak widać pod koniec 2023 roku, problemu wyraźnie nie ma.
Niektórym ekspertom udało się zasiać prawdziwe obawy na ten temat: w 2004 r. w Danii próg ten został osiągnięty po raz pierwszy w Europie.
Kraj ten przekroczył 10% w 2000 r., co jest logiczną konsekwencją polityki wsparcia zapoczątkowanej w latach 80.; w tym samym dniu w Niemczech wynosi 2.5%, wsparcie publiczne pochodzi z 1991 r., mogło to być nawet za czasów, gdy Angela Merckel była ministrem środowiska (do sprawdzenia)!
W 2004 r. nastąpiła zmiana w duńskiej większości politycznej, władzę sprawowali liberałowie: sparaliżowani, w dużym stopniu powstrzymali rozwój energetyki wiatrowej, wówczas głównie na lądzie.
Jednak wznowi się, osiągając 47% w 2019 r., a obecnie 54%!
Jednak obecnie stanowi część sieci elektroenergetycznej całkowicie otwartej dla sąsiadujących krajów: prawie 100% energii elektrycznej tego małego kraju można importować/eksportować z dnia na dzień.
Nic podobnego w Hiszpanii, która w 2012 roku również zatrzyma wzrost wykorzystania energii odnawialnej, bardzo kwitnący do tego czasu, dokładnie w momencie, gdy udział energii wiatrowej osiągnie 20%.
Konsekwencją całkowitego zamrożenia krajowych producentów w tym sektorze jest sprzedaż energii wiatrowej Gamesa firmie Siemens, sektor termodynamicznej energii słonecznej nadal nie odzyskał sił; ...
Po pięciu kolejnych latach utrzymywania się na poziomie 5% bez stwarzania przez to żadnego większego problemu, nawet w sieci elektroenergetycznej odizolowanej od reszty Europy z wyjątkiem Portugalii, „szalony wyścig” zostaje wznowiony wraz ze zmianą większości politycznej…
Te niepowodzenia musiały dać do myślenia we Francji, biorąc pod uwagę ewolucję pozostałości niezależnych producentów w tym sektorze...
Bardziej niż kiedykolwiek powróciliśmy do monokultury wyłącznie nuklearnej.
A jednak Ziemia się kręci... powiedział Galileusz swoim przeciwnikom.W tym roku na Półwyspie Iberyjskim, ale także w Wielkiej Brytanii i Niemczech, na poziomie 27%. Są to obecnie duże kraje, w przypadku których wykazano, że to działa, bez problemów o charakterze zaporowym.
Do kiedy ?
Ponieważ cele, które mają zostać osiągnięte dla tych krajów, to 40–50% udziału energii wiatrowej w ich miksie elektroenergetycznym w nadchodzących dziesięcioleciach…
Dowiemy się zatem dość szybko, czy za co najmniej 15 lat, przy pomocy elektrolizerów dużej mocy umieszczonych w ich sieciach elektrycznych, „wszystko idzie dobrze”, jak powiedziałby drugi…
XXI wiek będzie duchowy... powiedział Malraux.
Możemy dodać, że będzie także...odnawialny...