Zac napisał:Rezygnacja z urzędu w sytuacji, gdy nie zostanie się wybranym, była zjawiskiem mającym długą historię, starą tradycją (potwierdzoną przez degaule'a i mitteranta); który oświadczył, że jeśli nie zostaniesz wybrany do swojego kraju, nie zasługujesz na to, aby być ministrem.
Tak, tylko istnieje UNE coś, co mnie niepokoi. Posłowie mają „mieć” być wybranymi przez naród ludźmi i reprezentować poglądy narodu jako opozycja wobec rządu? NIE?
Więc mam problem ze zrozumieniem JAK rząd nr 2 OSA kandydować w wyborach legislacyjnych. Jaka staje się rola zgromadzenia, jeśli zasiądą w nim politycy rządowi? odpowiedź: nic, bo w tym przypadku decydują ministrowie i ich przyjaciele i nigdy zgromadzenie im się nie sprzeciwi...
To nie jest 49%, które Juppé powinien był mieć, to 0,0000%, ponieważ nigdy nie powinien był zajmować tego stanowiska!
Et komentarz (pracuje 24 godziny na dobę?) pełnić funkcję zastępcy jednocześnie z ministrem??? Masło i pieniądze z masła...