Biogaz w Quebec z odpadami komunalnymi
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
-
- Zamieściłem wiadomości 500!
- Wiadomości: 704
- Rejestracja: 08/08/08, 09:49
- Lokalizacja: Alger
- x 9
Dobry wieczór wszystkim,
Pozwolę sobie na małą uwagę w związku z tą bardzo interesującą dyskusją.
Najpierw kilka uwag:
- Od czasów Kalakali wiemy, że kiedy związek organiczny, czymkolwiek by nie był, ulega degradacji, wytwarzając gazy cieplarniane, zwłaszcza metan. Pamiętacie debaty, podczas których pozbawieni skrupułów przemysłowcy twierdzili, że zanieczyszczają mniej niż krowy z sąsiedztwa. Nie było to całkowicie błędne, ale...
- Zakopane materiały organiczne nie stanowią wyjątku od tej reguły, dlatego w CET znajdują się otwory wentylacyjne. Bez nich doszłoby do niezwykle niebezpiecznego gromadzenia się gazów.
- Wiemy również, że CH4 jest gazem znacznie bardziej zanieczyszczającym środowisko niż CO2 pod względem efektu cieplarnianego. Dlatego uważamy, że lepiej jest go spalić, nawet jeśli wiąże się to z produkcją CO2.
- Jeśli weźmiemy przykład osadu ściekowego, to także tutaj, od czasów kalakala, firmy takie jak véolia wykorzystują go do produkcji biogazu, ale jest on niezwykle skuteczny (tak, ironizuję ), że wykorzystują do tego tylko bardzo małą jego część. W większości przypadków osady ściekowe są albo rozprowadzane, albo wykorzystywane jako paliwo do wytwarzania osadów. Rzeczywiście, aby uzyskać dość zróżnicowany wynik, potrzebne są ogromne powierzchnie. Znacznie łatwiej jest wysuszyć osad i go spalić!! Nawiasem mówiąc, piekarniki te często mają doskonałą wydajność i zazwyczaj są zasilane samodzielnie.
- Wiemy też, że biogazy te są na ogół siarkowe i ich oczyszczanie często wymaga dużych ilości energii. W związku z tym rentowność ulega dalszemu osłabieniu.
Podsumowując, mój punkt widzenia na metanizację materiałów organicznych:
- To teoretycznie prosty proces. Pozwalamy mu zgnić, odzyskujemy gaz, oczyszczamy go, wykorzystujemy (praktycznie zostanie spalony)…
- To proces, który nie jest zoptymalizowany. Wydajność jest taka sama od początku świata, ponieważ generalnie pozwalamy bakteriom naturalnie obecnym w mieszance robić swoje. O ile wiem, duzi operatorzy STEP lub CET nie opracowali systemu, który znacząco poprawiłby wydajność. A to wstyd!!
- Jest to proces, którego bilans ekologiczny w obecnych warunkach nie jest zbyt przekonujący, ponieważ:
- 70% materii organicznej pozostanie zakopane i nie ulegnie (szybkiej) degradacji. Dla mnie lepiej jest spalić 100% odpadów, niż wyprodukować trochę biogazu, pozostawiając 70% objętości bez obróbki;
- Gazy należy wykorzystać (w związku z tym spalić) bezpośrednio na miejscu do produkcji energii elektrycznej lub kalorii w turbinach lub „kotłach”, które przyjmą te surowe gazy (ich uwalnianie musi być oczywiście kontrolowane). Jeśli chcemy je zastosować w pojazdach, oczyszczenie odzyskanych gazów będzie wymagało dużo energii. Nie wspominając już o tym, że będziemy musieli go następnie skompresować i przetransportować na stacje, zanim dotrze do pojazdów… tutaj znowu zużywamy dużo energii;
Gdy już to powiem, powiecie mi, że nie powinniśmy przeprowadzać metanizacji i pozwolić, żeby wszystko spłonęło. Cóż, nie, musimy zoptymalizować te procesy, aby przekształcić 70% lub 90% materii organicznej, a nie 30%. Musimy zobaczyć, w jakich ramach możemy przyspieszyć proces degradacji, aby ograniczyć powierzchnię do wykorzystania. Przede wszystkim musimy zastanowić się, w jakich ramach możemy ograniczyć produkcję tych odpadów.
Przykład małego szwedzkiego miasteczka jest dobry, ale we Francji także pewne rzeczy się robią. Wiem na przykład, że w Chalaon sur Saone w ostatnich latach polowano na odpady. Gmina nie chciała angażować się sama, ale zmotywowała mieszkańców do lepszej konsumpcji (szkoda, że nie udało mi się znaleźć szczegółowego artykułu, który o tym mówił). Pewnie inne miasta mają podobne programy.
Pozwolę sobie na małą uwagę w związku z tą bardzo interesującą dyskusją.
Najpierw kilka uwag:
- Od czasów Kalakali wiemy, że kiedy związek organiczny, czymkolwiek by nie był, ulega degradacji, wytwarzając gazy cieplarniane, zwłaszcza metan. Pamiętacie debaty, podczas których pozbawieni skrupułów przemysłowcy twierdzili, że zanieczyszczają mniej niż krowy z sąsiedztwa. Nie było to całkowicie błędne, ale...
- Zakopane materiały organiczne nie stanowią wyjątku od tej reguły, dlatego w CET znajdują się otwory wentylacyjne. Bez nich doszłoby do niezwykle niebezpiecznego gromadzenia się gazów.
- Wiemy również, że CH4 jest gazem znacznie bardziej zanieczyszczającym środowisko niż CO2 pod względem efektu cieplarnianego. Dlatego uważamy, że lepiej jest go spalić, nawet jeśli wiąże się to z produkcją CO2.
- Jeśli weźmiemy przykład osadu ściekowego, to także tutaj, od czasów kalakala, firmy takie jak véolia wykorzystują go do produkcji biogazu, ale jest on niezwykle skuteczny (tak, ironizuję ), że wykorzystują do tego tylko bardzo małą jego część. W większości przypadków osady ściekowe są albo rozprowadzane, albo wykorzystywane jako paliwo do wytwarzania osadów. Rzeczywiście, aby uzyskać dość zróżnicowany wynik, potrzebne są ogromne powierzchnie. Znacznie łatwiej jest wysuszyć osad i go spalić!! Nawiasem mówiąc, piekarniki te często mają doskonałą wydajność i zazwyczaj są zasilane samodzielnie.
- Wiemy też, że biogazy te są na ogół siarkowe i ich oczyszczanie często wymaga dużych ilości energii. W związku z tym rentowność ulega dalszemu osłabieniu.
Podsumowując, mój punkt widzenia na metanizację materiałów organicznych:
- To teoretycznie prosty proces. Pozwalamy mu zgnić, odzyskujemy gaz, oczyszczamy go, wykorzystujemy (praktycznie zostanie spalony)…
- To proces, który nie jest zoptymalizowany. Wydajność jest taka sama od początku świata, ponieważ generalnie pozwalamy bakteriom naturalnie obecnym w mieszance robić swoje. O ile wiem, duzi operatorzy STEP lub CET nie opracowali systemu, który znacząco poprawiłby wydajność. A to wstyd!!
- Jest to proces, którego bilans ekologiczny w obecnych warunkach nie jest zbyt przekonujący, ponieważ:
- 70% materii organicznej pozostanie zakopane i nie ulegnie (szybkiej) degradacji. Dla mnie lepiej jest spalić 100% odpadów, niż wyprodukować trochę biogazu, pozostawiając 70% objętości bez obróbki;
- Gazy należy wykorzystać (w związku z tym spalić) bezpośrednio na miejscu do produkcji energii elektrycznej lub kalorii w turbinach lub „kotłach”, które przyjmą te surowe gazy (ich uwalnianie musi być oczywiście kontrolowane). Jeśli chcemy je zastosować w pojazdach, oczyszczenie odzyskanych gazów będzie wymagało dużo energii. Nie wspominając już o tym, że będziemy musieli go następnie skompresować i przetransportować na stacje, zanim dotrze do pojazdów… tutaj znowu zużywamy dużo energii;
Gdy już to powiem, powiecie mi, że nie powinniśmy przeprowadzać metanizacji i pozwolić, żeby wszystko spłonęło. Cóż, nie, musimy zoptymalizować te procesy, aby przekształcić 70% lub 90% materii organicznej, a nie 30%. Musimy zobaczyć, w jakich ramach możemy przyspieszyć proces degradacji, aby ograniczyć powierzchnię do wykorzystania. Przede wszystkim musimy zastanowić się, w jakich ramach możemy ograniczyć produkcję tych odpadów.
Przykład małego szwedzkiego miasteczka jest dobry, ale we Francji także pewne rzeczy się robią. Wiem na przykład, że w Chalaon sur Saone w ostatnich latach polowano na odpady. Gmina nie chciała angażować się sama, ale zmotywowała mieszkańców do lepszej konsumpcji (szkoda, że nie udało mi się znaleźć szczegółowego artykułu, który o tym mówił). Pewnie inne miasta mają podobne programy.
0 x
Dobry wieczór,
W przypadku biogazu składowiskowego problemy, o których myślę, to:
-Znaczna zmienność w przepływie produkcji. W szczególności w zależności od opadów.
-Znaczna zawartość krzemianów w gazie, która znacznie uszkadza generatory.
- duża dysproporcja w zakresie substancji zanieczyszczających zawartych w biogazie. Każde składowisko (centrum składowiska technicznego CET) posiada własny biogaz, a każdy odciek (płynące soki) jest specyficzny.
- czy energia zużyta na filtrację i skraplanie biogazu jest pokrywana przez energię gazu?
Pomimo tych uwag jestem bardzo przychylny wykorzystaniu i waloryzacji tych biogazów.
Wkrótce
Wydanie:
Przechytrzyłeś mnie. Zgadzam się z Twoimi komentarzami.
W przypadku biogazu składowiskowego problemy, o których myślę, to:
-Znaczna zmienność w przepływie produkcji. W szczególności w zależności od opadów.
-Znaczna zawartość krzemianów w gazie, która znacznie uszkadza generatory.
- duża dysproporcja w zakresie substancji zanieczyszczających zawartych w biogazie. Każde składowisko (centrum składowiska technicznego CET) posiada własny biogaz, a każdy odciek (płynące soki) jest specyficzny.
- czy energia zużyta na filtrację i skraplanie biogazu jest pokrywana przez energię gazu?
Pomimo tych uwag jestem bardzo przychylny wykorzystaniu i waloryzacji tych biogazów.
Wkrótce
Wydanie:
Przechytrzyłeś mnie. Zgadzam się z Twoimi komentarzami.
0 x
przepraszam Cmoa..
sorry, ale chyba nie przeczytałeś:
więc plony są dobrze zoptymalizowane (i nadal są, nie jesteśmy już w średniowieczu ;-)
a zapomina się o pozostałych 70%, jest to nawóz kompostowy, który można wykorzystać w rolnictwie jako zamiennik nawozów; i skąd pochodzą konwencjonalne nawozy????--))), więc zastąpiono je NRJ.
do transportu nie będzie już pochodził z Afryki, ale z lokalnych śmietników.
zapominasz, że spalarnie wyrzucają dużo brudu, którym oddychamy, podczas gdy kompostowanie/nawozy degradują i wzbogacają glebę.
Cmoa napisał:- To proces, który nie jest zoptymalizowany. Wydajność jest taka sama od początku świata, ponieważ generalnie pozwalamy bakteriom naturalnie obecnym w mieszance robić swoje. O ile wiem, duzi operatorzy STEP lub CET nie opracowali systemu, który znacząco poprawiłby wydajność. A to wstyd!!
- Jest to proces, którego równowaga ekologiczna w obecnych warunkach nie jest zbyt przekonująca, gdyż:
- 70% materii organicznej pozostanie zakopane i nie ulegnie (szybkiej) degradacji. Dla mnie lepiej jest spalić 100% odpadów, niż wyprodukować trochę biogazu, pozostawiając 70% objętości bez obróbki;
Nie wspominając już o tym, że będziemy musieli go następnie skompresować i przetransportować na stacje, zanim dotrze do pojazdów… tutaj znowu zużywamy dużo energii;
sorry, ale chyba nie przeczytałeś:
30 Wypływ skroplonego gazu ziemnego ze składowiska
W serialu złoto w śmieciach, od dawna wiemy, jak ze śmieci zrobić biogaz, ale amerykańska firma radzi sobie lepiej: upłynnia ten biogaz.
Biorąc przykład z Niemiec, które rozwijają to od kilku lat, jesteśmy świadkami pojawiania się na całym świecie zakładów produkujących biogaz, pochodzących z degradacji odpadów organicznych. Problem w tym, że niestety biogaz ten w dużej mierze nie nadaje się do spożycia w zwykłym silniku spalinowym. W tym miejscu wkracza firma Prometheus Energy Company ze swoim nowy proces oczyszczania, który łączy w sobie wydajną metodę upłynniania. Biogaz jest odsiarczany, oddzielany od CO2, oczyszczany z wszelkich zanieczyszczeń, a upłynnianie nie na darmo w tym oczyszczaniu. Wreszcie produkt końcowy, będący odpowiednikiem ciekłego gazu ziemnego, który GDF regularnie otrzymuje supertankowcem, to doskonałe paliwo samochodowe, pod każdym względem lepsze od sprężonego gazu ziemnego.
więc plony są dobrze zoptymalizowane (i nadal są, nie jesteśmy już w średniowieczu ;-)
a zapomina się o pozostałych 70%, jest to nawóz kompostowy, który można wykorzystać w rolnictwie jako zamiennik nawozów; i skąd pochodzą konwencjonalne nawozy????--))), więc zastąpiono je NRJ.
do transportu nie będzie już pochodził z Afryki, ale z lokalnych śmietników.
zapominasz, że spalarnie wyrzucają dużo brudu, którym oddychamy, podczas gdy kompostowanie/nawozy degradują i wzbogacają glebę.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
Jonule przestań marzyć, proszę... C moa wyjaśnił kilka innych słabości, o których myślałem…
Artykuły, które przytaczasz, to efekty reklamowe, a technologie stosowane do oczyszczania gazu wiążą się ze znacznymi kosztami ekonomicznymi.
Lapin powiedział mi, że w CET niedaleko jego domu (Tenneville) zainstalowano kogenerację na biogaz, inżynierowie nie odsiarczyli gazu w wystarczającym stopniu (lub w ogóle?) (prawdopodobnie ze względu na różnice w jakości) oraz silnik o mocy 400 kW spalił się w 2 miesiące!
Czy sądzicie, że ekonomicznie opłaca się mieć silnik, który pali się po 2 miesiącach? OK, wystąpił błąd ludzki, ale mimo wszystko…biogaz jest tak prosty, jak na papierze... Voilà!
Artykuły, które przytaczasz, to efekty reklamowe, a technologie stosowane do oczyszczania gazu wiążą się ze znacznymi kosztami ekonomicznymi.
Lapin powiedział mi, że w CET niedaleko jego domu (Tenneville) zainstalowano kogenerację na biogaz, inżynierowie nie odsiarczyli gazu w wystarczającym stopniu (lub w ogóle?) (prawdopodobnie ze względu na różnice w jakości) oraz silnik o mocy 400 kW spalił się w 2 miesiące!
Czy sądzicie, że ekonomicznie opłaca się mieć silnik, który pali się po 2 miesiącach? OK, wystąpił błąd ludzki, ale mimo wszystko…biogaz jest tak prosty, jak na papierze... Voilà!
0 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 4 odpowiedzi
- 3919 widoki
-
Ostatni post przez GuyGadeboisTheBack
Zobacz ostatni post
14/06/21, 23:20Temat opublikowany w forum : Hydrauliczny, wiatr, energia geotermalna, energia morska, biogaz ...
-
- 8 odpowiedzi
- 5724 widoki
-
Ostatni post przez bidouille23
Zobacz ostatni post
19/02/13, 13:06Temat opublikowany w forum : Hydrauliczny, wiatr, energia geotermalna, energia morska, biogaz ...
-
- 19 odpowiedzi
- 8607 widoki
-
Ostatni post przez antoinet111
Zobacz ostatni post
21/01/12, 15:26Temat opublikowany w forum : Hydrauliczny, wiatr, energia geotermalna, energia morska, biogaz ...
-
- 67 odpowiedzi
- 39600 widoki
-
Ostatni post przez clasou
Zobacz ostatni post
13/11/11, 12:07Temat opublikowany w forum : Hydrauliczny, wiatr, energia geotermalna, energia morska, biogaz ...
-
- 0 odpowiedzi
- 4330 widoki
-
Ostatni post przez Christophe
Zobacz ostatni post
13/01/10, 15:24Temat opublikowany w forum : Hydrauliczny, wiatr, energia geotermalna, energia morska, biogaz ...
Powrót do "hydraulicznej, wiatrowej, geotermalnej, energii morskiej, biogaz ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 183