Zmienić kocioł na olej opałowy na drewno?

Ogrzewanie, izolacja, wentylacja, VMC, chłodzenie ... krótkie komfort cieplny. Izolacja, energia drewno, pompy ciepła, ale także energię elektryczną, gaz lub olej, VMC ... Pomoc w wyborze i wdrażaniu, rozwiązywanie problemów, optymalizacja, porady i sztuczki ...
mike49
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 4
Rejestracja: 19/01/08, 17:08

Zmienić kocioł na olej opałowy na drewno?




przez mike49 » 19/01/08, 17:41

dzień dobry

Nowość w tym forum które odkryłem jakiś czas temu i konsultowałem kilka razy

a więc moja sytuacja jest taka, że ​​posiadam dom wybudowany 33 lata temu na częściowo zakopanej piwnicy, główne źródło ogrzewania, kocioł na paliwo, zużycie w zeszłym roku (zima 06/07 niezbyt ostra ok.
obok mamy wkład drewniany, który ogrzewa salon i kuchnię, we wrześniu 2006 dołożyłem dmuchawę gorącego powietrza, aby oddać część ciepła do przedpokoju, a stamtąd do sypialni. Na przykład w taki dzień jak dzisiaj, gdy na zewnątrz jest 12°, w salonie mam 23°, aw sypialniach 20°.

tutaj ustawiłem scenę, więc biorąc pod uwagę znaczny wzrost cen paliw w ostatnich latach, bardzo chcę zmienić energetykę, zacząłem przeglądać ceny kotłów na pellet drzewny, a także cenę tych, oprócz chęci ekologicznego podejścia, kosztu inwestycji w kocioł i materiałów eksploatacyjnych, amortyzacja tego zajęłaby prawie 25 lat, więc nie jest tak źle

Mam problem ze znalezieniem ceny tony zrębków drzewnych i jej stosunku do paliwa do porównania
ktoś z was ma jakieś informacje

Chciałbym też wiedzieć czy ktoś stosuje u siebie zasadę kanadyjskiej studni i czy ktoś miał styczność z przejściem rury w piwnicy tak jak projektuję

dziękuję za odpowiedzi
@+ mik
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 20/01/08, 12:23

biorąc pod uwagę zużycie kotła, musi być nowy lub powiedzmy nie za stary. chociaż jestem zagorzałym obrońcą pelletu drzewnego, powiedziałbym, że w zależności od pomocy dostępnej w twoim regionie i departamencie, może to nie być opłacalne na poziomie czysto finansowym, chyba że olej opałowy odleci (co się stanie, ale to inna historia)
skoro masz już wkład z odzyskiem ciepła to powiedziałbym że jesteś już nieźle wyposażony.
moim zdaniem należałoby spróbować ulepszyć istniejący, aby jeszcze bardziej zredukować olej opałowy.
niektóre utwory:
jeżeli kocioł posiada grzałkę żeliwną, należy obniżyć temperaturę kotła. lepiej: odizolować, jeśli to możliwe. zaizolować wychodzące rury. Zoptymalizuj temperaturę zasilania grzejnika za pomocą czujnika zewnętrznego. umieść zegar z obniżaniem temperatury
lepiej ocieplić dom, jeśli to możliwe, zwłaszcza poddasze
kanadyjska studnia, to może być dobry pomysł. Zbudowałem taki, który wchodzi do mojej piwnicy i idzie na górę. ale to wszystko jest świeże i jeszcze nie podłączone (jest domowej roboty)
gdyby nie granulki to służę radą. Napisałem na nim plik, który Christophe powinien wkrótce opublikować na stronie. jest to również widoczne na stronie bricovideo, sekcja ogrzewanie.
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Wymiana kotła na opał na drewno??




przez Did67 » 20/01/08, 17:35

mike49 napisał:dzień dobry

Nowość w tym forum które odkryłem jakiś czas temu i konsultowałem kilka razy

Ja też !

a więc moja sytuacja jest taka, że ​​posiadam dom wybudowany 33 lata temu na częściowo zakopanej piwnicy, główne źródło ogrzewania, kocioł na paliwo, zużycie w zeszłym roku (zima 06/07 niezbyt ostra ok.
obok mamy wkład drewniany, który ogrzewa salon i kuchnię, we wrześniu 2006 dołożyłem dmuchawę gorącego powietrza, aby oddać część ciepła do przedpokoju, a stamtąd do sypialni. Na przykład w taki dzień jak dzisiaj, gdy na zewnątrz jest 12°, w salonie mam 23°, aw sypialniach 20°.

tutaj ustawiłem scenę, więc biorąc pod uwagę znaczny wzrost cen paliw w ostatnich latach, bardzo chcę zmienić energetykę, zacząłem przeglądać ceny kotłów na pellet drzewny, a także cenę tych, oprócz chęci ekologicznego podejścia, kosztu inwestycji w kocioł i materiałów eksploatacyjnych, amortyzacja tego zajęłaby prawie 25 lat, więc nie jest tak źle

Zrobiłem swoje obliczenia, w moim przypadku: 180m²; 2 litrów paliwa rocznie (średnia z ponad 100 lat) + "okazjonalne wspomaganie" wkładem, ale głównie wykorzystywane do atmosfery. A ja doszedłem do przeciwnego wniosku: wyrzuciłem mój kocioł olejowy - ale wysokowydajny Viessman -

Zamierzam odzyskać udziały za mniej więcej 12 lat, kalkulacja na podstawie aktualnych cen: paliwo = 0,70 € za litr; pelet w cenie 180 € za tonę. Wtedy jest to korzystne. Tymczasem śpię już lepiej w związku z ociepleniem ziemi...

Ale ta kalkulacja jest chyba nieobiektywna, bo mój kocioł na paliwo ma już 12 lat. Wymagałoby to wymiany przed upływem 12 lat… To nie było „obliczalne”. Dla kogoś, kto zamierza zainwestować w kocioł olejowy, tylko dodatkowy koszt musi się „zamortyzować”. Z grubsza mówiąc, w moim przypadku byłaby to historia 5 lub 6 lat!

Mój kocioł na pellet właśnie zaczął działać dwa, trzy dni temu, wszystko idzie idealnie. W pełni automatyczny, jak olej opałowy.

Mam problem ze znalezieniem ceny tony zrębków drzewnych i jej stosunku do paliwa do porównania
ktoś z was ma jakieś informacje

W Alzacji w grudniu znalazłem pelet po 175 € za tonę + 29 € za paczkę rozładunkową z podatkiem (firma niemiecka, dostawa gratis w promieniu 200 km w okolicach Fryburga Bryzgowijskiego). To nie są chipsy, ale pellety = standaryzowane pellety; norma niemiecka to DIN+ (gwarantowana wartość opałowa, określona maksymalna wilgotność itp.). Absolutnie niezastąpiony w automatycznych kotłach na pellet - nie mylić z kotłami na zrębki. Działa bez dotykania czegokolwiek (oprócz opróżniania popielniczki mniej więcej raz na miesiąc w sezonie grzewczym).
Koszt przebudowy: 17 000 EUR, w tym około 6 000 EUR spodziewanych ulg podatkowych + w Alzacji dotacja Rady Regionalnej w wysokości 1 000 EUR na przebudowę. To jest do mojej opłaty prawie 10 €.

Równoważność oleju opałowego i peletu jest bardzo prosta: 1 litr oleju opałowego = 2 kg peletu; obecnie 74 € centów w stosunku do 35 (za cenę uzyskaną w moim przypadku).

Inne punkty:

1) objętość magazynowania jest z grubsza podwojona („mniejsza gęstość energii”). Posiadam magazyn o pojemności około 12 m3 (brutto), w którym zgromadziłem 8 ton pelletu, czyli równowartość 4 litrów paliwa. Pożądana jest możliwość przechowywania co najmniej 000 lub 4 ton.

2) dla tych, którzy są zaangażowani w projekt: dopóki masz grzałkę rezerwową, rozmiar kotła pelletowego „w sam raz” lub nawet za mały - inżynierowie ciepłownictwa mają zgubną tendencję do przeceniania kotłów, aby nie brać ich na domyśle; jest to dopuszczalne w przypadku ropy naftowej lub gazu; nie jest to dobre dla kotła na pellet, którego sprawność i emisyjność są tym lepsze, im pracują na pełnych obrotach; wyłącza się i uruchamia znacznie trudniej, a do tego zużywa energię (mała elektryczna „opalarka”)…

3) wielu inżynierów ogrzewania będzie próbowało cię odwieść, argumentując, że jest to skomplikowane (tak jest, są to skomplikowane maszyny) i że grozi awarią… Ale przede wszystkim wykazują niekompetencję. Kotły, o których mówię, pracują w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy w Niemczech czy Austrii. Jednak w Niemczech pomoc wynosi... 1 euro!

4) na rynku jest naprawdę wiele modeli, które w większości są "zrób to sam", czyli zgrubne przeróbki kotłów na drewno... Osobiście wstrzymałbym się od głosu.

5) Największą trudnością jest jakość pelletu. Będąc dwujęzycznym, przeszukałem forums Niemców i Austriaków. Zdecydowana większość reklamacji dotyczyła jakości peletu, skutkującej złą pracą kotła. W tym od dostawców z certyfikatem Din+ (najbardziej rygorystyczna niemiecka norma)

Dla informacji, w swoim odbiciu:

- spalanie drewna to katastrofa dla wszystkich emisji poza oczywiście CO2! To oczywiście zależy od jego jakości (bardzo suche lub nie; wkład, otwarty ogień itp.). Mam alarmujące liczby: pył, związki aromatyczne, a nawet dioksyny! (To nie dzisiaj opary doprowadzają cię do płaczu!)

- z drugiej strony bardzo wyrafinowane kotły, o których mówię, ze znormalizowanymi pelletami, osiągają emisje porównywalne z olejem opałowym - czasem jest trochę lepiej dla np. siarkopochodnych, czasem gorzej! Mam plik z audycjami wiodących (austriackich) marek. Nie ma zdjęcia, poza kwestią CO², która nie jest niczym, to kotły gazowe zdecydowanie najczystsze!

- mają ekstremalnie wysokie wydajności: mój, austriacki model kondensacyjny (o ile mi wiadomo, jedyny na rynku), został przetestowany przez kompetentny austriacki instytut na 100,6% (w broszurze producenta jest napisane "do 104%)".

Zapraszam więc do dalszej refleksji w sensie zastępowania części energii uzyskiwanej z wkładu ciepłem dostarczanym przez kocioł na pellet - dużo bardziej szanujący środowisko. To, że zasoby są odnawialne, nie oznacza, że ​​należy je marnować! Jest nas wielu na tej ziemi!



Chciałbym też wiedzieć czy ktoś stosuje u siebie zasadę kanadyjskiej studni i czy ktoś miał styczność z przejściem rury w piwnicy tak jak projektuję

dziękuję za odpowiedzi
@+ mik
0 x
mike49
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 4
Rejestracja: 19/01/08, 17:08




przez mike49 » 22/01/08, 17:14

Witam wszystkich

dziękuję za odpowiedzi

dla dirka pitta mój kocioł jest oryginalny w domu ale palnik musi mieć 7 lub 8 lat, jeśli chodzi o pomoc, region pays de loire nie powinien dużo dawać, przynajmniej nic nie znalazłem
poziom ocieplenia, na poddaszu pulsuje wełna mineralna ale zaczyna się osiadać (+- 15 cm) zacząłem kłaść watę szklaną ale nie jest skończona (strata musi być minimalna bo w zeszłym roku po opadach śniegu zostało mi jeszcze trochę na dachu po trzech dniach a na domach dookoła już nie było), na ściany trudno powiedzieć bloczki betonowe, bardzo cienka warstwa docieplenia jak styropian ale nie ziarnista i wreszcie ścianka działowa (dom ma ponad 30 lat)
co do wkładu to miałem w planach wymianę na taki ze zintegrowanym podgrzewaczem wody do podgrzania wody w kaloryferach ale istnieje ryzyko w przypadku braku prądu, braku cyrkulacji wody i wybuchu jeżeli zawory bezpieczeństwa nie zadziałają
czy ktoras z was uzywa tego typu wkladek, prosze o opinie?
informujesz mnie o swojej kanadyjskiej studni w piwnicy (rodzaj rury, materiał, długość .....)

z góry dziękuję i @+

ps nie rezygnuję z pomysłu na pellet............
0 x
Avatar de l'utilisateur
jean63
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2332
Rejestracja: 15/12/05, 08:50
Lokalizacja: Owernia
x 4




przez jean63 » 22/01/08, 17:37

Did67 napisał:
- spalanie drewna to katastrofa dla wszystkich emisji poza oczywiście CO2! To oczywiście zależy od jego jakości (bardzo suche lub nie; wkład, otwarty ogień itp.). Mam alarmujące liczby: pył, związki aromatyczne, a nawet dioksyny! (To nie dzisiaj opary doprowadzają cię do płaczu!)

- z drugiej strony bardzo wyrafinowane kotły, o których mówię, ze znormalizowanymi peletami, osiągają emisyjność porównywalną z olejem opałowym - czasami jest trochę lepiej dla np. siarkopochodnych, czasami gorzej! Posiadam teczkę z emisjami wiodących (austriackich) marek. Nie ma zdjęcia, poza kwestią CO², która nie jest niczym, to kotły gazowe zdecydowanie najczystsze!


uspokaja mnie o mój kocioł gazowy ..... to już to o szkodliwych emisjach na ziemi! właściwie na wylocie z przyssawki nie ma śladu, jest bardzo czysto, widać tylko wydobywającą się "parę".

Wiecie może czy dla samochodowego LPG jest czysty jak CNG, to chyba mniej? Jeżdżę na LPG. Na razie jestem gazowcem.
0 x
Dopiero kiedy przyniósł dół ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zanieczyszczoną się, ostatni złowione ryby człowiek zda sobie sprawę, że pieniądze nie są jadalne (Indian MOHAWK).
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 22/01/08, 17:44

mike49 napisał:Witam wszystkich

dla dirka pitta mój kocioł jest oryginalny w domu ale palnik musi mieć 7 lub 8 lat,

ps nie rezygnuję z pomysłu na pellet............


Palnik to jedno, ale kotły poczyniły ogromne postępy w kwestii wymienników, szybkości cyrkulacji gazu, izolacji, regulacji, aby "zbierać" jak najwięcej energii i kierować ją do grzejników w zależności od temperatur (na zewnątrz, wewnątrz...). Pomimo tego nowego palnika, nie sądzę, aby wydajność była dobra, co prawdopodobnie tłumaczy twoje zużycie!

Zamieć śnieżna jest doskonałym wskaźnikiem jakości izolacji, która jest oczywiście dobra, a nawet bardzo dobra! To potwierdza poprzedni punkt: ogrzałem 180 m² w Alzacji zużyciem 2 litrów paliwa rocznie (średnio z 100 lat), wliczając w to ciepłą wodę poza okresem słonecznym (mam solarny podgrzewacz wody tylko do CWU).

Co do Twojego wpisu, nie mam zdania. Nie wiem.

Jeśli chodzi o twoją troskę o odcięcie zasilania, należy to potraktować poważnie. FYI, kocioł na pelety, który posiadam, zapewnia to: jest rodzaj zaworu, który zamyka się i zapobiega dopływowi peletów, a także „wznoszeniu ognia” w kierunku małego silosu pośredniego. Zawór ten zamyka się sprężyną, automatycznie, gdy tylko nastąpi przedwczesna przerwa w dostawie prądu (lub nawet zatrzymanie z powodu niezdarności właściciela). I kocioł stoi. Do ponownego uruchomienia potrzebny jest prąd do ściśnięcia sprężyny i ponownego otwarcia zaworu, po uruchomieniu wentylacji wymuszonej, następnie oddymiacza, następnie zapalarki, itd. Wszystko to odbywa się kaskadowo: start jednego uwarunkowany jest startem poprzednim...
Ostatnio edytowane przez Did67 24 / 01 / 08, 17: 01, 1 edytowany raz.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79462
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11097




przez Christophe » 22/01/08, 18:06

jean63 napisał:Wiecie może czy dla samochodowego LPG jest czysty jak CNG, to chyba mniej? Jeżdżę na LPG. Na razie jestem gazowcem.


LPG = butan/propan.

To nie jest gaz ziemny i na poziomie CO2 emituje mniej więcej to, co emituje benzyna -20 do 30%...

Spójrz na tę stronę: CO2 i spalanie
0 x
mike49
Odkryłem econologic
Odkryłem econologic
Wiadomości: 4
Rejestracja: 19/01/08, 17:08




przez mike49 » 22/01/08, 19:15

co do wkładów to wydaje mi się że są marki Gaudin i było kilka wypadków na instalacjach gdzie nie było grupy bezpieczeństwa (np. na bojlerze czy zasobniku CWU) i wydaje mi się że niektórzy hydraulicy-grzewnicy są niechętni do tego typu urządzeń, ale osobiście z zaworami bezpieczeństwa, elektrozaworami do otwierania i zamykania, aby odizolować obwód od reszty domu i przedmuchać go w razie problemów, myślę, że w końcu jest ok, jeśli ktoś może mi powiedzieć o swoich doświadczeniach

dziękuję i @ +
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 22/01/08, 21:33

mike49 napisał:...ale osobiście, z zaworami bezpieczeństwa, otwieraniem i zamykaniem elektrozaworów, aby odizolować obwód od reszty domu i przedmuchać go w razie problemów, myślę, że jest ok...


Kusiłoby mnie, aby sądzić, że ryzyko wynika z faktu, że w przypadku przerwy w dostawie prądu lub podczas Twojej nieobecności przepala się wyłącznik automatyczny, pompa cyrkulacyjna zatrzymuje się, ale ogień trwa dalej! Dzieje się więc coś, co wygląda jak lokomotywa parowa... Dobry zawór, który nie jest zatarty, powinien odciążyć obwód i zapobiec jego eksplozji - ale uważaj, gdzie się "rozładuje". Lepiej nie być w okolicy, bo inaczej zostaniesz poważnie spalony i… witaj!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685




przez Did67 » 22/01/08, 21:40

Christophe napisał:LPG = butan/propan.

To nie jest gaz ziemny i na poziomie CO2 emituje mniej więcej to, co emituje benzyna -20 do 30%...



Również w przypadku samochodów jest to najczystsze możliwe spalanie (z wyjątkiem energii elektrycznej). Ale nadal używamy paliw kopalnych, więc 1) wkrótce ich już nie będzie (perspektywa jest dłuższa dla gazu niż dla ropy); 2) przyczynia się do globalnego ocieplenia.

Do auta nie widzę innego rozwiązania niż mniejsze zło LPG lub gaz ziemny z kompresorem...

W przypadku ogrzewania wolałem, aby rozwiązanie „pelety” było neutralne pod względem emisji CO² i nie korzystało z energii kopalnej, nawet jeśli emisje są znacznie gorsze. To kompromis.

Życie jest nie tylko niebezpieczne. Jest to również bardzo zanieczyszczające i rana dla równowagi planety!
Ostatnio edytowane przez Did67 24 / 01 / 08, 16: 58, 1 edytowany raz.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Ogrzewanie, izolacja, wentylacja, VMC, chłodzenie ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 166