Capt_Maloche napisał:Pomyśl jeszcze raz, to bardzo ciekawe!
to właśnie próbuję zrobić w temacie „molekularna dysocjacja wody przez pola elektryczne”
Tylko pole elektryczne dostarczone przez koronę o masie kilku tysięcy woltów może oświetlić taki neon (wykonałem test z jednym z moich jonizatorów)
Z góry nie ma kontaktu z wodą
To, co mnie zaskoczyło piromana, to kolor płomienia, jeśli odpalisz fajerwerki, w których sód dostanie się do płomienia zapalniczki lub piec stanie się ŻÓŁTY w całym domu... testowany wiele razy, kiedy byłem nastolatkiem (nie powiem
przerażony, jak byłem młodszy, kiedy zobaczyłem, jak gaz mojej mamy zmienia kolor i wiedziałem, że przeprowadziłem „niebezpieczny eksperyment w swoim pokoju), proch strzelniczy zawiera saletrę chili (NaNO3), zwaną inaczej azotanem sodu…
jeśli spalisz alkohol w misce ze stali nierdzewnej (używanej do jasnowidzenia ogniowego) i dodasz trochę soli kuchennej (NACL), niebieski płomień zmieni kolor na... żółto-pomarańczowy
tak bardzo logiczne, że woda morska płonie, żółtym płomieniem i bez dymu...sceptycy uznają moją wypowiedź za idiotyczną, ale jeśli chodzi o moje nastoletnie doświadczenia, jestem dumny, że wiem, o czym mówię!
przy okazji, jeśli przejdziesz pod linią wysokiego napięcia z neonem w dłoni, on również zaświeci się pod wpływem pola magnetycznego i/lub promieniowania elektromagnetycznego
Dobrej nocy nocni pełzacze!