GMO są niebezpieczne dla zdrowia? Badanie oskarża

Jak zachować zdrowie i zapobiec ryzyko i konsekwencje dla Twojego zdrowia i zdrowia publicznego. choroba zawodowa, ryzyko przemysłowe (azbest, zanieczyszczenie powietrza, fale elektromagnetyczne ...), ryzyko firma (stres w miejscu pracy, nadużywanie leków ...) i indywidualne (tytoń, alkohol ...).
dedeleco
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9211
Rejestracja: 16/01/10, 01:19
x 10




przez dedeleco » 26/09/12, 14:37

Ale przynajmniej przeczytajcie pracę ENCODE tysięcy badaczy przez ponad 10 lat nad genami życia, nierozerwalny wynik 4 miliardów lat ewolucji życia pełnego szans, które wszyscy mamy w naszych komórkach, zamiast tego narzekać pustka, gardząc tą ogromną pracą!!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28730
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 26/09/12, 14:47

Znowu się zaczyna..! : Chichot:

Janic napisał:Zostałeś już poproszony o […] swoje przemyślenia [...] na temat innych mówców i wygląda na to, że nie zrozumiałeś ich znaczenia.

Niezbyt miło ci o tym przypominać. Wydaje mi się, że to już zamknięta sprawa.

Bądźmy fajniejsi, podzielamy tę samą pasję do ochrony środowiska... : Mrgreen:
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 27/09/12, 21:48

To zamknięta sprawa, ale całkiem normalne jest umiarkowane docenianie tych uwłaczających uwag: „nic nie rozumie”, „paplanie w pustkę” i inne „twoje obsesje”, żeby wymienić tylko te najnowsze (pozostałe to czas- zabroniony!).

Czy to nie ty, Obamot, kto powiedział:
Ogólnie rzecz biorąc, im bardziej są aroganccy i lekceważący, tym mniej są kompetentni.
: Chichot:
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28730
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 27/09/12, 22:53

Ba,

To są jego opinie.

Wyrażanie opinii na temat kogoś jest trochę jak ocenianie go. Tutaj odmawiam. To zależy od niego...

Złości się, bo uważa, że ​​pewne przesłania są trudne do przekazania... Albo nawet z innych powodów. Czy się myli, a jeśli tak, to dlaczego(?)

przez minusy Jestem w dużej mierze przeciwny zbrodni opinii, wykluczeniu. I wydaje się, że wymagana jest dobra wiara. Zatem poza różnicami językowymi nie ma absolutnie nic do powiedzenia... i jeszcze raz: daleki jestem od oceniania kogokolwiek... Bo wręcz przeciwnie, czy istnieje również "mieux» w każdym z nas(?).

Być może właściwym pytaniem byłoby pytanie: „jaka jest poprawna metoda komunikacji w a forum»(?)

PS: W nawiasie umieściłem znaki zapytania, bo tak naprawdę nie są to pytania, ale refleksje...
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 28/09/12, 08:34

Podzielam Twoją opinię na temat prawa do wyrażenia opinii na dany temat, jednak został on zwolniony TYLKO za ataki osobiste i obraźliwe uwagi, a nie za swoje opinie. Jeśli zrobi to jeszcze raz, co się znowu stanie? Tylko od niego zależy, czy to zrozumie!
0 x
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Czy GMO są szkodliwe dla zdrowia? Badanie, które oskarża




przez Exnihiloest » 20/12/18, 18:16

Szczury mają się dobrze!

http://presse.inra.fr/Communiques-de-pr ... e-des-rats
„Kukurydza GMO MON 810 i NK603: nie wykryto żadnego wpływu na zdrowie i metabolizm szczurów
Dieta oparta na transgenicznej kukurydzy MON 810 lub NK603 nie wpływa na zdrowie i metabolizm szczurów w warunkach projektu GMO 90+1. ..."

Dla tych, którzy chcą sprawdzić badanie, jest ono tutaj:
https://academic.oup.com/toxsci/advance ... 98/5236972

GMO to między innymi jedna nauka i jedna technologia. Problemem nigdy nie jest sama technologia, lecz sposób, w jaki ją wykorzystujemy, bez urazy dla fundamentalistów sprzeciwiających się GMO, którzy jeszcze tego nie zrozumieli.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Sen-no-sen
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6856
Rejestracja: 11/06/09, 13:08
Lokalizacja: Wysoka Beaujolais.
x 749

Re: Czy GMO są szkodliwe dla zdrowia? Badanie, które oskarża




przez Sen-no-sen » 20/12/18, 18:35

Exnihiloest napisał:GMO to między innymi jedna nauka i jedna technologia. Problemem nigdy nie jest sama technologia, lecz sposób, w jaki ją wykorzystujemy, bez urazy dla fundamentalistów sprzeciwiających się GMO, którzy jeszcze tego nie zrozumieli.


GMO oznacza wszystko i nic, wielu z przerażeniem patrzy na prostą wymowę akronimu nawiązującego do obrazów science fiction.
Niektóre GMO (takie jak papaja) są stosowane od dziesięcioleci (22 lata) bez ryzyka dla zdrowia, problem polega na tym, że bezpieczeństwo jednego GMO nie ma żadnego znaczenia w odniesieniu do bezpieczeństwa innych.
Podstawowe pytanie dotyczące GMO nie dotyczy aspektu czysto zdrowotnego, ale raczej użyteczności takich produktów: po co praktykować transgenezę w czasie standaryzacji gatunków?
Zachodzi tu bardzo ciekawy paradoks: jeśli chcemy różnorodności, dlaczego nie wykorzystać wielu naturalnych odmian? (Jestem celowo naiwny! :) )
0 x
„Inżynieria czasami polega na wiedzy, kiedy przestać” Charles De Gaulle.
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Czy GMO są szkodliwe dla zdrowia? Badanie, które oskarża




przez Did67 » 20/12/18, 18:57

Są to w istocie 3 niezależne badania. Którzy upubliczniają swoje wyniki, aby społeczność naukowa mogła je przeanalizować. Ale nie mam złudzeń: a) zostanie to zignorowane; b) masowo odrzucone (zobaczymy wszystko; teorię spiskową, konflikt interesów, nadrzędne interesy UE w rękach dużych firm...).

Skopiowałem/wkleiłem to do wątku mówiącego o ogrodzie warzywnym leniwca:

Kilka dni temu namawiałem ludzi, aby zachowali ostrożność, gdy ktoś „demonstruje” rzeczy, które są sprzeczne z tym, co wydaje się potwierdzać wiele danych. Myślałem o Kervranie, Joyeux, Benvéniste i kilku innych podobnych...

Dziś natknąłem się na coś takiego na stronie internetowej gazety Le Monde:

Trucizny GMO? Prawdziwy koniec afery Séralini


Pamiętasz ? Te spektakularne obrazy szczurów cierpiących na inwazyjne nowotwory, są tak duże, że widać je pod włosami. Wystawiony w telewizji. Wydany w filmie, książce, artykułach sensacyjnych. I ta potężna kampania prasowa zainicjowana przez szokujący tytuł Obs: „Tak, GMO to trucizny”.

Tak, pamiętasz. Ale czy wiesz, że 10 grudnia w czasopiśmie Toxicology Sciences opublikowano jeden z artykułów naukowych wykazujący, że jest to podróbka? Zdecydowanie nie.

Cofnijmy się do tego dnia we wrześniu 2012 roku. Tygodnik opublikował wtedy gruby plik na poparcie swojego tytułu. Ale dziwny plik: jego jedynymi źródłami informacji są zespół profesora Gillesa-Erica Séraliniego, głównego autora eksperymentu opublikowanego tego samego dnia i aktywistów sprzeciwiających się stosowaniu roślin transgenicznych. Tak jakby ekipa dziennikarzy Nouvel Observateur, zmobilizowana do tego prasowego wyczynu, nie potrzebowała nikogo, zwłaszcza innych znawców tematu, do oceny zasadności tez przedstawionych przez ekipę biologów. Dziwne, ponieważ ta teza stoi w bezpośredniej sprzeczności z wieloma już opublikowanymi badaniami. Twierdząc, że szczury karmione genetycznie zmodyfikowaną kukurydzą, by tolerowały glifosat – aktywny składnik najczęściej stosowanych na świecie przez rolników herbicydów, w tym słynnego Round Upa wynalezionego przez Monsanto – cierpią z tego powodu aż do śmierci.

Radia i telewizory działają bez dalszego krytycznego dochodzenia – ale w tym tempie jest to trudne – do tego stopnia, że ​​rząd, głosem swojego ministra rolnictwa, Stéphane'a Le Foll, ogłasza tego samego wieczoru, że zwróci się o modyfikację europejskie procedury mające na celu ocenę ryzyka związanego z roślinami transgenicznymi przed wprowadzeniem ich do obrotu.

Surowe dane

Kilka miesięcy później dwie zainteresowane publiczne agencje eksperckie – ANSES i HCB – opublikowały pełną analizę artykułu Gillesa-Erica Séraliniego i in. i obaj doszli do wniosku, że nie był w stanie niczego wykazać. Surowe dane z eksperymentu wskazują, że jego słaba wydajność, w szczególności ze względu na zbyt małą liczebność grup kontrolnych, uniemożliwiała wyciągnięcie jakichkolwiek wniosków z obserwacji dokonanych na temat stanu zdrowia szczurów po dwóch latach diety z genetycznie zmodyfikowaną kukurydzą ( 1).

Jednak ANSES zalecił przeprowadzenie eksperymentu „na całe życie” – dwa lata dla szczurów – aby odpowiedzieć na pytanie postawione przez Séraliniego: „Czy jedzenie tej transgenicznej kukurydzy powoduje choroby na dłuższą metę, w szczególności powoduje nowotwory ? ". Ze swojej strony komitet naukowy HCB tak naprawdę tego nie zalecał, ale zasadniczo powiedział: jeśli może to wzbudzić zaufanie obywateli i konsumentów, dlaczego nie?

Czy to zostało zrobione? Tak. Kosztem około 15 milionów euro wydanych przez Komisję Europejską i Francję oraz tysiące szczurów laboratoryjnych. Przez trzy różne i niezależne doświadczenia. Znacznie lepiej przygotowany i prowadzony niż Gilles-Eric Séralini. I za jaki wynik? Przejdźmy od razu do rzeczy, jak w Olympique Marsylia: RAS. Nie ma nic do doniesienia na temat strony zdrowotnej szczurów, niezależnie od tego, czy są karmione przez 90 dni, rok czy dwa lata kukurydzą transgeniczną (zarówno kukurydzy tolerującej glifosat, jak i tej, która wytwarza własny środek owadobójczy). Z doświadczeń francuskich z pewnością wynikają pewne sygnały, ale bardziej związane z różnicami między stosowanymi odmianami zboża, a nie między kukurydzą transgeniczną i nietransgeniczną.

Pomarzymy trochę

Zanim przejdziemy do tych eksperymentów i ich wyników, pomarzymy trochę. Wyobraźmy sobie, że gazety, radia, telewizory, dziennikarze i organizacje pozarządowe lub przywódcy polityczni, którzy zapewnili swoją publiczność, czytelników, wyborców i aktywistów, że Gilles-Eric Séralini „udowodnił”, że „GMO” to śmiercionośne „trucizny”, poświęcą jak wiele wysiłku, czasu wystąpień, długości artykułów i publicznych wypowiedzi, aby ogłosić tę dobrze już ugruntowaną wiadomość.

To marzenie nie ma szans się spełnić. Działania te raczej nie przyniosą głosów w wyborach, poparcia opinii publicznej dla kandydatów na stanowiska elektorskie, których bardziej motywują zdobycze niż jakość debaty publicznej. Po stronie prasy też: tego typu normalna informacja, jak uczyliśmy się w szkołach dziennikarskich, „nie sprzedaje”. Człowiek pogryziony przez psa to news, ale jeśli to pies pogryzł człowieka, to jest to news tylko wtedy, gdy on umrze. Roślina transgeniczna, która zabija, to informacja; jest zadowolony z karmienia, nie jest jednym. A prawie 98% dziennikarzy, którzy pisali o tej aferze bez przeczytania oryginalnego artykułu GE Séraliniego, nie będzie już czytać wyników tych eksperymentów ani być zachęcanym do ich prezentacji przez redaktorów, którzy tego nie zobaczą. tytuł.

Więc przestańmy marzyć. I informuj.

Przeprowadzono cztery eksperymenty. Trzech Europejczyków i jeden Francuz.

Marlon, który badał stan zdrowia zwierząt gospodarskich karmionych roślinami transgenicznymi w porównaniu ze zwierzętami, które ich nie spożywały.
GRACE (ocena ryzyka GMO i przekazywanie dowodów) w regulacyjnych ramach toksykologicznych z kukurydzą MON 810 (kukurydza zmodyfikowana w celu wytworzenia toksyny owadobójczej Bt) z 90-dniowymi i rocznymi badaniami mającymi na celu sprawdzenie, czy protokoły do ​​90 dni nie przegap wolniejszych procesów.
G-TwYST (dwuletnie testy bezpieczeństwa roślin GM), który w szczególności przeprowadza całożyciowy eksperyment z kukurydzą tolerującą glifosat i mający na celu pojawienie się długotrwałych nowotworów, o których twierdził GE Séralini… ale ze szczurami lepiej dobranymi do tego typu badania i w wystarczającej liczbie (50 w każdej z badanych grup i grup kontrolnych w porównaniu z dziesięcioma Séralini), aby uzyskać znaczące statystyki.
GMO 90+ to francuskie doświadczenie zaproponowane przez Bernarda Sallesa, ostatniego autora artykułu Toxicological Sciences. Miało to na celu zbadanie, czy z eksperymentu trwającego sześć miesięcy można uzyskać informacje na temat biologicznych „prekursorów”, które mogą wskazywać na przyszłe problemy zdrowotne u badanych szczurów. Eksperyment przeprowadzono z dwoma rodzajami transgenicznej kukurydzy (tolerującej glifosat i Bt). Wykorzystuje tak zwane technologie „omiczne” (proteomika itp.) do śledzenia słabych sygnałów w metabolizmie, które mogą być prekursorami chorób występujących w dłuższej perspektywie. Został sfinansowany przez Ministerstwo Transformacji Ekologicznej i Inkluzywnej.

Eksperymenty te zostały zakończone, wyniki opublikowane lub są w trakcie publikowania (ale już znane specjalistom, ponieważ były prezentowane na seminariach). Eksperyment GMO90+ został właśnie opublikowany w Toxicological Sciences. Muszą prowadzić do pełnej analizy krzyżowej, na którą pozwala całkowita przejrzystość surowych danych każdego z nich. Wszystkie dostępne informacje wskazują na to samo: dla szczura połykanie kukurydzy uodpornionej na glifosat, producenta toksyny Bt (z pospolitej bakterii) lub zwykłej kukurydzy jest dobre dla jego zdrowia. Bardzo skrupulatne badanie GMO90+ wykazało brak skutków (klinicznych, fizjopatologicznych, w analizie moczu itp.) żywności zawierającej genetycznie zmodyfikowaną kukurydzę. W szczególności dwuletnie badanie nie wykazuje wpływu na występowanie nowotworów.

Kilka uwag:

► Powiedzieć, że te eksperymenty dowodzą, że „GMO nie są truciznami”, byłoby nonsensem tego samego kalibru, co przeciwne twierdzenie Nouvel Observateur z września 2012 r. Pokazują one tylko, że testowane rośliny transgeniczne i tylko te nie są trucizny.

► Te eksperymenty po raz kolejny dają powód biologom, którzy uważają, że potrzebny jest „powód” (biochemiczny, biologiczny), aby zastanawiać się, czy taka a taka transgeniczna roślina stwarza problem zdrowotny, czy nie, i nie zakładać a priori, że wprowadzenie genu (lub manipulowanie nim za pomocą nowo dostępnych technik, takich jak CRISPR) stanowi większe zagrożenie dla zdrowia niż na przykład sztuczna krzyżówka stosowana w tradycyjnej hodowli nasiennej. W tym przypadku nie było „powodu”, by sądzić, że gen tolerancji na glifosat lub ten, który pozwala na produkcję toksyny Bt i kodowanych przez nie białek, stanowi zagrożenie dla zdrowia w przypadku spożycia przez ludzi.

► Postępują technologie manipulacji genetycznych, zwłaszcza CRISPR. Perspektywa zobaczenia zmodyfikowanych roślin do upraw rośnie. Bojowa reakcja polegająca na chęci podejrzenia a priori tych zmodyfikowanych roślin i chęci ogólnego zakazania tych technik może równie dobrze zakończyć się ogólną porażką i spadkiem czujności. Wyniki tych trzech eksperymentów są więc podburzane przez firmy nasienne wykorzystujące transgenezę i ich zwolenników, aby domagać się… zaprzestania przeprowadzania 90-dniowych badań toksykologicznych na roślinach transgenicznych. Należało się obawiać reakcji, która była tym bardziej niebezpieczna w przypadku nowych technik edycji genomu. Decyzje ramowe rzeczywiście zostały podjęte na podstawie „spazmów opinii publicznej”, zauważa socjolog, a nie na podstawie analiz naukowych wskazujących na konieczność zachowania środków ostrożności w stosunku do produktów nowej technologii.

► Podczas gdy te eksperymenty demonstrują bezpieczeństwo zdrowotne tych dwóch transgenicznych roślin, nie mówią nic o ich (nie)użyteczności ani ich skutkach społecznych, ekonomicznych, agronomicznych i środowiskowych.

► Ponieważ jest bardzo mało prawdopodobne, aby rozstrzygające wyniki tych eksperymentów przeprowadzonych z wielkim luksusem środków ostrożności zostały rozpowszechnione zarówno wśród obywateli i konsumentów, jak i „decydentów” (w szczególności wybranych), należy ubolewać, że sprawa Séralini jest uruchamianiem fałszywych alarmów, ponieważ każdy fałszywy alarm zajmuje część obywatelstwa i wiedzy opinii publicznej dostępnej dla prawdziwego alarmu zdrowotnego lub środowiskowego. Co prawda lepiej od czasu do czasu popełnić błąd i poradzić sobie z fałszywym alarmem, niż przegapić prawdziwy, ale nie tonąć w fałszywych alarmach to podstawa. W przeciwnym razie prawdopodobnie powstanie historia małego chłopca, który zawsze wołał wilka i któremu nie wierzono, gdy pojawił się prawdziwy wilk.

► Ponieważ Unia Europejska ograniczyła obecne zezwolenie na stosowanie glifosatu do 5 lat, a we Francji do trzech lat, prawdopodobne jest, że stosowanie tego herbicydu spadnie, a następnie zniknie w Europie. To rozwiązuje kwestię roślin transgenicznych tolerujących tę cząsteczkę, które w związku z tym nie będą przedmiotem zainteresowania. Ale jakie będą konsekwencje tej decyzji, która nie została podjęta nigdzie indziej na świecie? Gdyby konsekwentna polityka ograniczania stosowania herbicydów w uprawach, a nawet zerwania z nimi na dużą skalę, byłaby wielką korzyścią. Jednak nie możemy się mylić: zmiany agronomiczne (skomplikowane płodozmiany, mechaniczne pielenie wymagające godzin traktorów, despecjalizacja terytoriów itp.) gospodarcze i wsparcie dla rolników (wahania plonów) niezbędne do osiągnięcia tego są bardzo znaczące (patrz tutaj raport opublikowany w Liberation na temat badań INRA dotyczących mniejszego lub niestosowania herbicydów w uprawach polowych). W przypadku braku takiej polityki, której nie przewidujemy, należy się obawiać, że będziemy świadkami zwiększonego stosowania innych herbicydów, których zagrożenie dla środowiska jest większe niż w przypadku glifosatu.

► Skutkiem nadmiernego stosowania herbicydów glifosatowych, wzmacnianych lub nie przez rośliny transgeniczne tolerujące glifosat, jest również wzrost odporności, ogólne zjawisko, o którym mowa w numerze magazynu Science z 18 maja w serii artykułów. Recenzja pyta: „czy możemy sobie poradzić z socjobiologicznym dylematem odporności na pestycydy”, słownictwo pokazujące, że problem jest zarówno ekonomiczny i społeczny, jak i techno-naukowy. Jednym z najbardziej emblematycznych przykładów są herbicydy zawierające glifosat (z których najsłynniejszy jest preparat Monsanto, ale nie jedyny). Nadmierne stosowanie tych herbicydów w krajach uprawiających rośliny transgeniczne odporne na glifosat spowodowało, że ponad 40 gatunków chwastów („chwasów” w języku naukowym) rozwinęło odporność na tę cząsteczkę. Proces darwinowski nieodłącznie związany z każdą tego typu walką chemiczną z rośliną, który zakłada długoterminową strategię inną niż powtarzalne stosowanie w zwiększonych dawkach w obliczu oporu, który pojawia się, jeśli pożądane są zrównoważone praktyki rolnicze.

Ale istnieje również ponad 550 gatunków stawonogów, które rozwinęły odporność na co najmniej jeden insektycyd. I odwrotnie, ocena roślin transgenicznych zmodyfikowanych w celu wytworzenia owadobójczej toksyny bakterii Bt (stosowanej w rolnictwie ekologicznym) jest znacznie lepsza: gdy tylko przestrzegane są strefy ostoi, a krajobraz tworzą pola o średniej wielkości i zróżnicowane uprawy, wynikiem jest poprawa stanu środowiska i poprawa stanu zdrowia populacji owadów pomocniczych rolnictwa (pająków, biedronek itp.), co wykazano w Chinach w regionach, w których uprawiana jest transgeniczna bawełna Bt.

► Nie możemy jednak powiedzieć, że powinniśmy kontynuować politykę faworyzującą stosowanie chemikaliów bez silniejszych środków ostrożności. Pokazują to sygnały, takie jak ostatnie badanie przeprowadzone przez zespół INRA, które wykazało słynny „efekt koktajlu” pestycydów w bardzo niskich dawkach przyjmowanych przez myszy. Badanie zostało opublikowane tutaj. Aby ułatwić czytanie, zobacz komunikat prasowy INRA tutaj. Należy zauważyć, że wśród 6 badanych pestycydów (2) znajdujemy fungicyd na bazie boskalidu. Jest to jednak jeden z SDHI (inhibitorów dehydrogenazy bursztynianowej), szeroko stosowanych fungicydów, w przypadku których grupa naukowców uważa, że ​​należy zbadać dokumentację dotyczącą zagrożenia dla zdrowia. Odkryto molekularne mechanizmy działania, które mogą mieć wpływ na zdrowie człowieka. Pierwsza raczej negatywna reakcja ANSES (3) na tę prośbę nie wydaje się zachęcająca, ale jeśli trzeba jeszcze wykazać ryzyko uzasadniające ich zakaz, naukowe argumenty na rzecz poważnego zalecenia są o wiele bardziej solidne niż to, co zostało przedstawiony przez zespół Séraliniego w sprawie glifosatu. Kuszące jest zastanowienie się, czy efekt „dziecka, który płacze wilkiem” nie działa już…

► uwaga końcowa: warto przeczytać in extenso sprawozdanie z seminarium programu RisKOGM, które w szczególności sfinansowało badanie GMO90+, w którym możemy przeczytać uwagę Armina Spöka z Uniwersytetu w Klagenfurcie: „nie należy przeceniać tego, czym jest otwarta nauka faktycznie jest w stanie to zrobić, zwłaszcza jeśli chodzi o wysoce polaryzujące obszary i kontrowersyjne kwestie regulacyjne, takie jak temat GMO, ponieważ otwarta nauka nie może rozwiązać ani złagodzić kontrowersji dotyczących leżących u podstaw czynników kontekstowych”.

Mówiąc jaśniej: niektórzy uczestnicy tych dialogów nie chcą zrezygnować ze swoich pierwotnych twierdzeń, nawet jeśli normalna nauka pokazuje, że się mylą, ponieważ ich wiara jest w rzeczywistości zakorzeniona w innych kwestiach, ekonomicznych, społecznych, a nawet moralnych, dla których nie przewiduje się kompromisu. To dlatego, na przykład, Gilles-Eric Séralini i wielu jego zwolenników nigdy nie zaakceptowało naukowego werdyktu, jakkolwiek mocno ugruntowanego w ich oryginalnym eksperymencie, i dlatego jest bardzo mało prawdopodobne, aby przyznali, że trzy eksperymenty przeprowadzone w celu odpowiedzi na kwestia, którą źle potraktowali, jest dla nich rozstrzygająca.

Trudność w zorganizowaniu debaty, gdy jej uczestnicy mają wizję walki ze zwycięzcami i przegranymi, tłumaczy też stagnację Najwyższej Rady Biotechnologii z seryjnymi rezygnacjami i blokadami.

Sylwestra Hueta
0 x
Perseusz
Éconologue dobre!
Éconologue dobre!
Wiadomości: 283
Rejestracja: 06/12/16, 11:11
x 73

Re: Czy GMO są szkodliwe dla zdrowia? Badanie, które oskarża




przez Perseusz » 20/12/18, 19:35

Witam,


Did67 napisał:[...]

► Technologie manipulacji genetycznej postępują, szczególnie w przypadku CRISPR. Perspektywa modyfikacji roślin pod kątem upraw rośnie. Bojowa reakcja polegająca na chęci a priori podejrzanego stosowania tych zmodyfikowanych roślin i chęci ogólnego zakazu tych technik może równie dobrze zakończyć się powszechną porażką i spadkiem czujności.
[...]
[/i][/kolor]


Cóż, zgadzam się z tym.
Myślę, że zadałem pytania na ten temat na marginesie wątku o glifonie. Nie jestem pewien, czy dobrze zrozumiałem i czy dobrze się wyraziłem. : Mrgreen:
Zakaz w zasadzie GMO, które nie są techniką, ale wynikiem techniki (ale hej), jest błędną drogą (a jestem nieskończenie grzeczny).

@+
0 x
Avatar de l'utilisateur
Did67
moderator
moderator
Wiadomości: 20362
Rejestracja: 20/01/08, 16:34
Lokalizacja: Alzacja
x 8685

Re: Czy GMO są szkodliwe dla zdrowia? Badanie, które oskarża




przez Did67 » 20/12/18, 21:33

Uwaga: to nie ja napisałem tekst na niebiesko, ja go tylko skopiowałem/wkleiłem...

Teraz, bez studiowania tego pytania (3 badania), zgadzam się z tekstem.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Zdrowia i Prewencji. Zanieczyszczenia, przyczyny i skutki zagrożeń dla środowiska "

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 226