A co do paryżanki, która obraża się tym, co jedzą Tybetańczycy... No tak... Typowe paryskie zachowanie... W rodzaju (duże ujęcie) tych, którzy przyjechali na wakacje do mojej rodzinnej Berry...
Powinieneś najpierw dowiedzieć się o tym paryżanie, o którym mowa! W listach, które pisze do męża, opisuje swoją podróż do tybetańskiego miejsca, które jest zabronione dla obcokrajowców, a tym bardziej dla kobiet (którego wielu mężczyzn nie miałoby odwagi pójść) i w warunkach, o których wspomina, które każdego dnia narażały jej życie na ataki rabusiów, zimno, głód. Nic z kruchej i delikatnej małej paryżanki. Więc jeśli to się buntuje, powodem nie są jej „paryskie” przysmaki.
Christophe napisał: homeopatia nie jest bez recepty...
To w połowie prawda, w połowie fałsz! W rzeczywistości powszechne produkty homeopatyczne są w sprzedaży w naszych aptekach, ale ustawodawstwo (pod zwykłym naciskiem lobby A) ograniczyło (a tym samym zakazało sprzedaży we Francji) pewną liczbę specjalności H. Tak więc, aby uzyskać te zakazane produkty, należy je sprowadzić z innych krajów, w których są dopuszczone.
Substancja czynna praktycznie nie istnieje. Zostaje tylko cukier i efekt placebo.
http://www.bon-coin-sante.com/blog-sant ... meopatia/ i biorąc pod uwagę spożywane ilości, nie ma ryzyka hiperglikemii.
Kolejny nonsens, ale zróbmy to!
czytaj lepiej ten artykuł, który kończy się w ten sposób (nie uznaję go ani nie dyskredytuję, to tylko cytat)
Powtórzmy liczby używane przez samą profesję medyczną:
80% chorób ma podłoże psychosomatyczne. Więc jeśli łatwym rozwiązaniem jest wydanie 1,80 euro na uzdrowienie duszy i jednocześnie ciała, to i tak jest to lepsze niż 30 euro lub 50 euro na odurzenie ciała… Czy nie tak sądzisz?!Właściwie po co brać leki niepotrzebnie, skoro wystarczy zwykłe placebo?
Ponadto w Stanach Zjednoczonych stwierdzenie „Nie ma naukowych dowodów na to, że ten produkt działa” doit pojawiają się na opakowaniu
Po raz kolejny bierzesz swoje pragnienia do rzeczywistości i ten punkt został zauważony i przeanalizowany. To nie Stany Zjednoczone rości sobie do tego prawo, ale prywatna organizacja, FTC (więc nie jest to samo państwo), która tylko prosi
PONIEWAŻ NIE MOŻE NICZEGO NAKŁADAĆ i ta prośba musi najpierw zostać zatwierdzona przez FDA, co do tej pory nie jest przyznawane.
A po tym, czy chciałbyś być traktowany poważnie, rozpowszechniając przez ciebie fałszywe i zniekształcone informacje?
a teraz stowarzyszenia konsumenckie mogą pozwać „big pharma homeo” za używanie warunków Janica. Zobacz mój poprzedni post.
Jak zwykle coś dużego!
Przeczytaj chociaż artykuł, który cytujesz.
To dotyczy tylko Kanady i dla
JEDEN produktu i jednego dostawcy, a nie samego zestawu terapeutycznego.
Do cytowanego przez niego artykułu wybierz:
Homeopatia, pozew zbiorowy zatwierdzony w Quebecu
Celem tego artykułu nie jest zranienie ani uraza użytkowników homeopatii, którzy często troszczą się o naturę i prawdę. Nadal konieczne jest przypominanie im niektórych z tych prawd, a mianowicie, że:
• Aby wprowadzić na rynek lek homeopatyczny we Francji, nie trzeba uzasadniać jego składu, a jedynie sposób jego wytwarzania: słynne rozcieńczenie Hahnemana. Żaden oficjalny organ (ani żadne stowarzyszenie konsumentów) nie kontroluje, co naprawdę zawierają granulki, które połykasz...Jest to częściowo poprawne, ale żadne leki alopatyczne również nie są kontrolowane. Jeśli chodzi o oficjalny organ, narzuca on minimalne rozcieńczenie w wysokości 10.000 XNUMX, ale nie narzuca nic allo, co najwyżej nie zabija od razu swoich konsumentów.
• Przemysł farmaceutyczny nie zajmuje się filantropią, lecz handlem. Jej interes polega na tym, żebyś pożerał to, co ci sprzedaje. Brak pytań. I nie ma powodu sądzić, że firmy produkujące leki homeopatyczne różnią się od innych.W porządku ! żadna branża nie jest filantropijna, ale A przesuwa limit bardzo daleko z wygórowanymi kosztami niektórych zabiegów, nieuzasadnionymi cenami
http://www.medecinsdumonde.org/fr/actua ... édicaments,
czego nie ma w H.
•
Ponadto Francja niechętnie kwestionuje leczenie homeopatyczne, ponieważ Boiron, wiodący światowy producent, zatrudnia tysiące ludzi. W rezultacie, mimo wątpliwości, są one nadal refundowane przez ZUS do wysokości 35%. Wątpliwy argument!
• W ten sam sposób zresztą, jak wiele innych nieskutecznych, a zatem bezużytecznych leków konwencjonalnych. a nawet niebezpieczne dla zdrowia.
„Tworzymy naukę za pomocą faktów, takich jak tworzenie domu z kamieniami: ale gromadzenie faktów nie jest już nauką, a stos kamieni to dom” Henri Poincaré