pedrodelavega napisał:robob napisał:Wiek nie jest czynnikiem pozwalającym Indiom lub innym krajom, takim jak Senegal czy Maroko, na niższą śmiertelność. To coś innego, ale co?
Wiek jest jednym z czynników. Ale są też inne:
- Etap epidemii w momencie porównania (Indie / Francja na tym samym etapie?)
- Wiarygodność liczb ( https://www.la-croix.com/Monde/En-Inde- ... 1201113010 )
- System opieki zdrowotnej / środki barierowe / powstrzymywanie / itp
- Zabiegi (skuteczne HCQ? Zobacz dane z Peru).
- Itd itd ...
Stąd moje: „W każdym razie te porównania nie są istotne w obecnym stanie (na przykład Indie kontra Francja)”
Nie powiedziałem, że wiek był jedynym czynnikiem, ale że nie można porównać tego, co było.
Nie bez powodu epidemiolog jest zawodem sam w sobie i że wymyślił także randomizowane badania kliniczne (i wszelkiego rodzaju inne badania)
Argumentem wieku są wszystkie media i oczywiście zawsze zapominają o słynnym protokole leczenia.
Epidemiolodzy telewizorów iskrzą tak samo, chociaż to ich praca, wszystkich lubisz, wiek kwalifikujesz jako „dominujący czynnik”.
Nawet jeśli weźmiemy grupy wiekowe od 65 do 80+, jak również śmiertelności obserwowane we Francji lub w świecie po kawałku dojdziesz do tego samego wniosku: znaczna różnica w śmiertelności na korzyść Indii. Wskaźniki są rzędu 3 razy więcej zgonów w naszym bogatym kraju, który ma najdroższy system opieki zdrowotnej na świecie. A co by było, gdyby epidemiolodzy powiedzieli nam o higienie, systemie opieki zdrowotnej lub rozwiązłości w Indiach? Jaki powinien być współczynnik umieralności w kraju takim jak Indie w porównaniu z krajem takim jak Francja, gdybyśmy musieli to prognozować? Czy nie powinno być w Indiach proporcjonalnie 10 razy więcej ofiar niż we Francji?
Chciałbym tylko, żeby ludzie przestali brać nas za zakonnice.
- Etap epidemii: ok, wiemy, że tam postępuje. Czy możemy porównać progresję liczby zgonów w porównaniu z Francją przed skokiem? Witam, nie ... Nikt tego nie robi: nie jest to przydatne, ponieważ wiek to dominujący czynnik. Na tym się zatrzymamy.
- Wiarygodność liczb: możemy również przyjrzeć się wiarygodności danych francuskich. Liczba nowych przypadków we Francji, które eksplodują dzięki testom PCR z progiem cyklu 45. (Ilu pacjentów naprawdę jest zaraźliwych w wyniku pozytywnych testów? 40%?)
- System opieki zdrowotnej / środki barierowe / powstrzymywanie: z pewnością lepiej dla nas ...
Jeśli chodzi o randomizowane badania kliniczne, wydaje mi się, że ostatnie kilka miesięcy w dużej mierze pokazało, w jakim stopniu służą one jedynie do promowania bardziej dochodowego sektora dla tych, którzy je finansują. Poza HCQ możemy wziąć jako kolejny przykład iwermektynę, która pomimo poważnych nadziei od marca, nie została uwzględniona w dużych zachodnich badaniach. Czemu ?