Chciałbym wrócić do podejścia stronniczego, bo opartego na błędach ABC2019, które za każdym razem jest prawdziwe.
ABC2019 napisał:z pewnością, gdy umrze większość kruchych ludzi z chorobami współistniejącymi, epidemia ustąpi i straci swoją śmiertelność.
Cóż, nie, tak się nie dzieje, czy też pary powinny przestać mieć dzieci!?
Ponieważ w obecnym stanie rzeczy „rezerwuar” „współistniejących” populacji jest niewyczerpany!
Twoje rozumowanie jest błędne, ponieważ grypa istnieje od wieków i, o ile mi wiadomo, ludzie wciąż na nią umierają.
Chodzi o to, że argumentujesz przeciwko zdrowemu rozsądkowi:
— jakie są przyczyny każdej ze współistniejących patologii?
— co spowodowało, że te chroniczne patologie kumulują się razem?
Aby więc się z tego wydostać, nie możemy czekać, aż krusi umrą, ale zastanawiać się, dlaczego stali się krusi.
Następnie cofnij się o jedno lub dwa pokolenia, aby zobaczyć, co zmieniło się w stylu życia na przestrzeni czasu. Bo jeśli tego nie zrobisz, cóż, cykl chorób współistniejących jest nieskończony. Ponieważ pary kopulują nieprzerwanie przez wieki... Dlatego nie trzeba leczyć pojedynczych osobników, ale całe rodziny na przestrzeni kilku pokoleń.
ABC2019 napisał: Jeśli jednak uda nam się zaoszczędzić kilku na stercie, będzie dla nich całkiem fajnie.
Cóż, z tobą to nie przejdzie... Jeśli przeciwstawiasz się różnym środkom z arsenału terapeutycznego, zamiast brać wszystko i oceniać, w jakich przypadkach powinniśmy zastosować tę lub inną metodę...
Zauważ, że trudno jest być przeciwnym medycynie – bez względu na wszystko – tak długo, jak długo naprawdę leczy przyczyny, a nie zadowala się prawie wyłącznie leczeniem skutków.
Nie możesz uczciwie podać przypadku śmierci swojego kulturysty, o którym warto było mówić, ale bez wnikania w ogólne przyczyny osłabienia jego układu odpornościowego, co by to pomogło?