zatrucie aluminium

Jak zachować zdrowie i zapobiec ryzyko i konsekwencje dla Twojego zdrowia i zdrowia publicznego. choroba zawodowa, ryzyko przemysłowe (azbest, zanieczyszczenie powietrza, fale elektromagnetyczne ...), ryzyko firma (stres w miejscu pracy, nadużywanie leków ...) i indywidualne (tytoń, alkohol ...).
Giul
Rozumiem econologic
Rozumiem econologic
Wiadomości: 59
Rejestracja: 16/08/05, 07:27




przez Giul » 16/02/13, 15:21

bidouille23 napisał:Jul, co tu robisz? jesteś zbyt zaangażowany emocjonalnie, aby mieć bezstronny osąd Mam wrażenie, że Cię nie krytykuję, nie krytykuję zresztą, poczynię obserwację, spostrzeżenie, że wolimy liczyć liczbę drobnych monet, jakie kosztuje np. rondelek zamiast zastanawiać się, ile to będzie wtedy kosztować, a zwłaszcza ile będzie to kosztować w latach życia tego, kto jest pod wpływem alkoholu, nie prosząc o nic, tylko dlatego, że zaufał systemowi, który ustanowił prawa mające na celu jego ochronę...

Zatem przepraszam, ale kwota 6255 euro za tonę to mnóstwo wszelkiego rodzaju garnków i patelni, które mają zapewnić wszystkim beneficjentom maksymalne szanse na życie w dobrym zdrowiu.
A jeśli chcesz pobawić się w kalkulator, my po prostu zagramy:
Powiedzmy, że 20 000 euro, bateria wytrzymuje co najmniej 10 lat, więc 2000 euro rocznie lub 2000/365 = 5.47 euro dziennie dla szkoły lub wspólnej kuchni do podziału na wszystkie serwowane posiłki, nie wydaje ci się to trochę argumentem małe pieniądze??? podzielone przez 50 użytkowników, to nie jest nawet 11 centów dziennie na osobę... A jeśli chodzi o edukację narodową i nasze dzieci, przepraszam, ale jestem skłonny im dać, nawet 30 centów chciałbym dzisiaj jestem królewski ponieważ w roku nie ma 365 dni szkolnych...

A co do drewna, mów, co chcesz i pamiętaj, że nawet po zjedzeniu jedzenia przygotowanego na kawałku drewna nie jesteś martwy i że klocki zostały zeskrobane, aby usunąć warstwy rozłupanego drewna ;), mogliśmy uwierzyć, że naprawdę potrafisz ludzie to idioci z waszymi kiepskimi uzasadnieniami, powinniście być ostrożni...Składałbym to na karb wiary w branżę, która chce dla nas dobra i tylko dobra :) ...(Na razie )


sztuka nieczytania tego, co się pisze i wyciągania argumentów w celu przeprowadzenia zapętlonej dyskusji.
Nie zrozumiałeś, że zgadzam się na umieszczenie wszystkiego w miedzi (co również eliminuje 98% zarazków w ciągu 2 godzin kontaktu: niedawny przykład widziany w wiadomościach, testowanie klamek do drzwi szpitalnych (po 100 € za sztukę!) i wyposażenia łazienek)
ALE:
1/ wyjaśni ekonomistom i menadżerom edukacji narodowej Twoje obliczenia, które dla nich oznaczają inwestycję początkową 5 do 6 razy większą (jedyna rzecz, która ich interesuje), co w czasach ograniczeń nie jest już właściwe.

2/ Jeszcze raz nie mam żadnych działań z producentami tworzyw sztucznych: drewniany klocek jest tym, co szczegółowo mi wyjaśnił sąsiad rzeźnik (w którym nigdy nie byłem): ani ja, ani rodzina nie jemy grilla: widzisz, że twój rozumowanie jest błędne, nie ma ryzyka śmierci z powodu posocznicy związanej z namnażaniem się zarazków na desce do krojenia...)

[Koniec odpowiedzi, jeśli o mnie chodzi, robi się to trollingowe++]
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28730
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 16/02/13, 15:48

Hack: w przypadku pojemników aluminiowych jedyny problem jest taki, że szkoda obejść się bez żelaznych... Więc z tego prostego powodu warto obejść się bez aluminium, prawda?


Jeśli chodzi o blaty drewniane, nie stanowiły one żadnego problemu, o ile stan zdrowia ludności był zadowalający... Tu mamy złą spiralę...

Co więcej, zgodnie z zasadą aerobową/beztlenową, ryzyko, że drewno będzie sprawiać problemy... Jeśli dobrze wyschnie, jest niewielkie. Szczerze mówiąc, nie widzę dobrego oka do spożywania włókien nylonowych bez wiedzy i własnej woli! Wolę kilka bakterii, które ledwo przeżyją 2l. kwasu solnego z mojego żołądka i który zostanie później „uzupełniony” przez mój układ odpornościowy (jeśli jeszcze jakiś zostanie)! Wydaje się, że Chatelot dobrze przestudiował problem.

Giul: moim skromnym zdaniem nie ma w tym niczego trollowego. : Lol:

Krótko i bez obrazy: Twój program telewizyjny tak naprawdę nie jest „odniesieniem”. Więc nawet jeśli choć raz mieli rację, może to spowodować wiele zamieszania.

Krótko mówiąc, bierzemy kapustę za mało facetów. Pogodzić się 8)

W świetle ustaleń badaczy, którzy mogli jedynie zauważyć namnażanie się komórek nowotworowych w wyniku odparowania soli glinu (kilka tysięcy, a nawet sto tysięcy razy mniejszych od dawki uznawanej za niebezpieczną), wydaje mi się, że w dalszym ciągu każdy powinien stosować zasadę ostrożności . Zwłaszcza, że ​​te sole są łatwo wymienialne! Znowu po skandalu dotyczącym nieszkodliwości GMO: ale co robią władze odpowiedzialne za ochronę zdrowia?
0 x
Janic
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 19224
Rejestracja: 29/10/10, 13:27
Lokalizacja: bordowy
x 3491




przez Janic » 16/02/13, 16:35

chatelot komentarzy
chemicznie aluminium jest zbliżone do magnezu... magnez w wodzie jest raczej uważany za cechę
i prowadzą blisko złota! : Chichot:
Problem w tym, że organizm żywy słabo lub wcale przyswaja surowe związki mineralne, nie przechodząc przez fazę organiczną, a tym bardziej chemicznie czystą. Zakładając zatem, że mimo wszystko część z tych minerałów zostanie wykorzystana, problemem staje się ilość spożyta. Niektóre z tych minerałów są znośne jedynie w niewielkich ilościach, które nazywa się pierwiastkami śladowymi, a ich nadmiar przybiera postać toksyczną, jeśli nie zostanie wyeliminowany (co wymaga idealnego funkcjonowania organizmu, co staje się coraz rzadsze). Zatem nawet magnez (przydatny do wzmacniania układu odpornościowego) staje się wtedy trujący.
0 x
Avatar de l'utilisateur
gegyx
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6996
Rejestracja: 21/01/05, 11:59
x 2915




przez gegyx » 16/02/13, 16:48

Fibromialgia i chroniczne zmęczenie... wynikają raczej z przedwczesnej reakcji układu odpornościowego w celu wyeliminowania soli glinu wstrzykniętych podczas szczepionek.

Zatem z powodu wtargnięcia produktu uznanego za niepożądany i aktywnie zwalczanego przez nadmiernie reaktywny układ odpornościowy...
0 x
bidouille23
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1155
Rejestracja: 21/06/09, 01:02
Lokalizacja: Brytania BZH powaaa
x 2




przez bidouille23 » 16/02/13, 17:55

Chatelo Nie jestem pewien, czy musimy szukać aluminium we wszystkich kątach, ale szczególnie w przypadku przedawkowania, w którym jesteśmy wstrzykiwani, zmuszani do jedzenia, wnikani przez pory skóry itp., to jest dobre „przysłowie” (to nie jest prawo, wiadomości o pestycydach pokazały coś wręcz przeciwnego): „truciznę czyni dawka”…

Przy wszystkim, co nam podano, dawka staje się zbyt duża, o tym tutaj mówimy…

I Janic to podkreślił, aluminium jest najtańszą formą produkcji szczepionek, Pasteur wiedział, jak je wyprodukować bez użycia aluminium, ale po ich zmontowaniu z firmą Sanofi, Sanofi pod pretekstem harmonizacji produkcji usunęła formę bez aluminium...
teraz zaczęliśmy szukać szczepionki bez... więc w zasadzie większości z nas wstrzykuje się aluminium w żyłach...
Zasada szczepienia Nie mówię o tym, dobrze, nie dobrze, nie obchodzi mnie to, mówię o tym, że dana szczepionka zawiera aluminium, kropka, rozumiesz, co mam na myśli.

Dodaj wszystkie mikro ilości, które można spożyć dziennie, a otrzymasz oczywistą nadmiar produktu... W tym przypadku myślę, że można powiedzieć, że jest to źródło śmiertelnej choroby zwyrodnieniowej, i to jest nie jest tak, że tylko leczeniem da się coś zrobić, trzeba oczyścić przed leczeniem (w każdym razie wydaje mi się to logiczne, w leczeniu brezentowym to zasada, która już się sprawdziła... z krzemionką polną m.in. ;) ...)

Zatem nic straconego ;) ...
0 x
bidouille23
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1155
Rejestracja: 21/06/09, 01:02
Lokalizacja: Brytania BZH powaaa
x 2




przez bidouille23 » 16/02/13, 18:20

Gil napisał:

„No cóż, nie będę wszystkiego powtarzał (zwłaszcza, że ​​po części się zgodzę: to nie dlatego, że przytaczam standardy, że je wszystkie aprobuję..) po prostu:
Cena aluminium: 1990€/t
cena miedzi: 6255€/t (bez ceny cyny...)

ponadto drewno przy intensywnym, profesjonalnym użytkowaniu jest słabo odporne na obowiązkowe środki dezynfekcyjne wynikające z procedur prawnych narzuconych profesjonalistom, trzeba też przyznać, że przez długi czas były to bloki do rąbania z pionowymi włóknami, które ostatecznie tworzyły powierzchnię pełną szczelin salmonelli gniazdo w lecie i nie do czyszczenia;
tworzywo sztuczne pomimo innych wad jest odporne na ten proces”

Dobrze, że rozumiem po kilku korektach :) zawsze jest to samo...
Mówisz, że się zgadzam, ale przyjmujesz przeciwny argument :) , chcąc pokazać, dlaczego tak jest i w zasadzie dlaczego normalne jest, że wszystko zostaje tak, jak jest, a nawet się pogarsza... Przepraszam, że nie podążam już za tobą po tym zboczu...
Po prostu mówię, że jeśli nie zgadzamy się z jakimś pomysłem, nie eksponujemy go jako obowiązkowej rzeczywistości, jeśli wiesz, co mam na myśli.. i dobrze, jeśli nie jesz mięsa, byłeś absolutnie Prawidłowy...
Nie umniejsza to częściowej trafności mojego rozumowania, które w każdym razie jest tylko moim, którego jestem jedynym ostatecznym sędzią;) ... Jestem gotowy zrozumieć, czego chcę, a zwłaszcza co mogę, ale co mogę zrobić zależy od mojej woli ;) ...jak wszyscy :) ...
: Mrgreen: : Mrgreen:

Obama w żelazie, piekle i danacji :) , nie osobiście uważam, że szkło jest bardzo dobre do naczyń, ale nie jestem kucharzem, miedź też i wytrzymuje bardzo, bardzo długo, ponad dziesięć, jeśli jest traktowane z szacunkiem (kolejna kwestia zapobiegania ;) ) w skrócie jest też emaliowane żelazo, ale blacha ocynowana (żelazo pokryte cyną?? jak wygląda cyna w korpusie?...).

Jestem raczej za a priori stabilnymi konstrukcjami...szkło gliniane jest dla mnie idealne, oczywiście w profesjonalnej kuchni???? ale wszystko, byle nie coś, co nas odurza, a wszystko to z powodów ekonomicznych...

„Poza tym, zgodnie z zasadą aerobowo-beztlenową, ryzyko, że drewno będzie problematyczne, jest niewielkie... Gdy dobrze wyschnie. Szczerze mówiąc, nie widzę dobrego oka w połykaniu włókien nylonu bez wiedzy z własnej woli! Wolę kilka bakterii, które z trudem przeżyją 2 litry kwasu solnego w moim żołądku i które zostaną później „wykończone” przez mój układ odpornościowy (jeśli w ogóle jakieś jeszcze zostały!). Wygląda na to, że Chatelot przestudiował problem Dobrze."

:) to samo:p

Wniosek Nie prowadzę wojny, wyrażam siebie :) i zgadzam się z Twoimi wnioskami... zaskakujące, prawda?
0 x
Avatar de l'utilisateur
Obamot
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 28730
Rejestracja: 22/08/09, 22:38
Lokalizacja: regio genevesis
x 5538




przez Obamot » 16/02/13, 19:15

Cóż, nie, wolę, kiedy każesz mi myśleć : Chichot:

Muszę być leniwy, to pewnie dlatego! : Mrgreen: : Chichot:
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 16/02/13, 20:35

bidouille23 napisał:Jestem raczej za konstrukcjami apriorycznie stabilnymi... Ziemia szklana jest dla mnie idealna


ziemia ? zatem ceramika: to w niej jest największa szansa na połączenie w emaliach wszelkiego rodzaju metali

emalie zawierające ołów zostały zakazane, ale niektóre nadal są w obiegu

obecne szkło jest bardzo nierozpuszczalne... ale kilka wieków temu zdarzały się problemy ze złym szkłem, którego skład nie był dobry i które zostało lekko rozpuszczone przez wino... nie na tyle, aby rozbić problematyczną butelkę, ale na tyle, aby wino złe

w chemii idealna czystość jest niemożliwa... za każdym razem, gdy eliminujemy jedno zanieczyszczenie, mamy kolejne

dlatego należy określić ilościowo wagę zagrożenia i zaatakować najpoważniejsze

Nadal nie mam żadnych poważnych informacji na temat szkodliwości aluminium... nie ma sensu skupiać się na patelniach, jeśli dawka aluminium wydobywająca się z patelni jest znikoma

Mam wątpliwości co do flokulantów do oczyszczania wody pitnej...ale to dzięki flokulantom mamy czystą wodę i wystarczy bardzo mała ilość chloru...przed flokulantami woda była bardziej naładowana materią organiczną i trzeba było ją oczyszczać dodać dużo więcej chloru, co spowodowało wytworzenie chloraminy i innych śmieci o bardzo złym smaku

Wyrażam swoje wątpliwości co do flokulantów, ale nie mam danych porównawczych z aluminium patelni

aluminium szczepionkowe! to jest poważniejsze, bo jest wstrzykiwane bezpośrednio do krwi... fakt, że używamy tego aluminium w szczepionkach dowodzi, że uważamy je za nieszkodliwe... dlatego też możemy go dodawać do najróżniejszych rzeczy, o których nie wiem

dezodoranty? pocenie się jest normalne i nie powinno brzydko śmierdzieć... żyjemy musimy zaakceptować swój normalny zapach... chcąc wyeliminować całe pocenie się produktami aluminiowymi szukamy trucizny, żeby się zatruć
0 x
bidouille23
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1155
Rejestracja: 21/06/09, 01:02
Lokalizacja: Brytania BZH powaaa
x 2




przez bidouille23 » 16/02/13, 20:48

Nieprawda, że ​​podobnie jak inny pomysł, który wciąga mnie do głowy, to samo mówi szkło w porównaniu z aluminium. nie jest tak źle jak by ktoś powiedział ;) ...


tak, wyrażenie jest dobre, idź poszukać trucizny, żeby się otruć...

Jeśli chodzi o wodę, uzdatnianie niekoniecznie jest oparte na aluminium, jest ona również uzdatniana żelazem, a w dużych miastach, takich jak Paryż Lyon Marsylia, nie w małych, jednak koszt nie jest dużo większy.hcer, z drugiej strony tryb leczenia tak na miejscu, bo konieczna jest modyfikacja instalacji, to jeszcze historia budżetu, a to kwestia zdrowia.Do tego jest historia profilaktyki co do medycyny ;) ....

Jak mówi prezes służb wodno-rzecznych Bretanii:
gdybyśmy pokryli studnie wychwytujące i zbiorniki oczyszczające, nastąpiłoby mniejsze rozprzestrzenianie się bakterii, a zatem mniejsza potrzeba lub nawet brak konieczności oczyszczania za pomocą zastrzyków chemicznych…”

Ja też nie znam realnych zagrożeń, ale kto powiedziałby, że wolę stosować prostą zasadę ostrożności...
Aluminium jest dobre w niektórych obszarach, ale nie w żywności, pielęgnacji ciała i pielęgnacji w ogóle...

Zasadniczo chatelo mówisz nam o „korzyściach/ryzyku”, co w związku z tym implikuje ryzyko, w zasadzie gdzieś mi to przeszkadza…
0 x
Avatar de l'utilisateur
chatelot16
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6960
Rejestracja: 11/11/07, 17:33
Lokalizacja: angouleme
x 264




przez chatelot16 » 16/02/13, 21:34

ryzyko korzyści? jeśli nie dodamy chloru do wody, ryzyko jest znane... w sumie jest to epidemia, jak... śmiertelna, gdy się zacznie

z chlorem w mętnej wodzie, koniec z epidemiami: unika się głównego niebezpieczeństwa... pozostaje zły smak

z dobrym oczyszczaniem, mniej chloru i wszyscy są szczęśliwi... z wyjątkiem niebezpieczeństwa aluminium

ale zawsze wracam do tego samego pytania: kto ma dane dotyczące dawki aluminium w wodzie pitnej z różnych miejsc? na ilość aluminium, którą wchłoniemy, gdy używamy aluminiowych patelni? ...o innych źródłach aluminium o których nie wiem?

zasada ostrożności jest dobra, ale musisz wiedzieć, gdzie leży niebezpieczeństwo, w przeciwnym razie ryzykujesz uniknięcie małego niebezpieczeństwa, aby mieć większe

przykład ceramiki uważanej za bezpieczną przez tego, kto nie zna problemu, jest oczywisty... problematyki ceramiki emaliowanej ołowiem uczono w szkole w 1900 roku... mówiło się, że ceramika emaliowana często zawiera ołów i że go nie ma niebezpieczny dla zwykłej żywności, z wyjątkiem sytuacji, gdy jest kwaśny, dlatego należy unikać pozostawiania octu w emaliowanej ceramice
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "Zdrowia i Prewencji. Zanieczyszczenia, przyczyny i skutki zagrożeń dla środowiska "

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Robob i goście 222