N2H4 Paliwo kosmiczne hydrazyny, zniszczenie satelity
Hydrazyna jest pretekstem, ulotniłaby się i przekształciła w inne nieszkodliwe pierwiastki podczas ponownego wejścia w atmosferę.
Argument o „poufności” nie ma racji bytu, ponieważ podczas ponownego wejścia w atmosferę satelity bardzo szybko zostałby on zredukowany do elementów o niewielkich rozmiarach, w tym sensie nieużytecznych.
Pozostają dwie hipotezy:
- Pokaz siły z pięciokąta
- Obecność pierwiastków radioaktywnych, które rozproszyłyby się na dość ograniczonym obszarze w przypadku naturalnego ponownego wejścia w atmosferę. Gęstość tych pierwiastków byłaby wówczas niebezpieczna we wspomnianej strefie.
Sztuczne zniszczenie pociskiem na wysokości, na której miało miejsce, spowodowałoby szerokie rozproszenie tych materiałów, których opadnięcie zajęłoby dużo czasu, a dawki w grze byłyby niewykrywalne.
Obecność pierwiastków promieniotwórczych może mieć dwojakie zastosowanie:
- Źródło energii (zastępujące panele słoneczne). Mało prawdopodobne, jak na satelitę, jest raczej używany do odległych misji (Cassini/Huygens, ...).
- Obecność broni termojądrowej lub rozszczepialnej w świetle przepisów międzynarodowych.
Argument o „poufności” nie ma racji bytu, ponieważ podczas ponownego wejścia w atmosferę satelity bardzo szybko zostałby on zredukowany do elementów o niewielkich rozmiarach, w tym sensie nieużytecznych.
Pozostają dwie hipotezy:
- Pokaz siły z pięciokąta
- Obecność pierwiastków radioaktywnych, które rozproszyłyby się na dość ograniczonym obszarze w przypadku naturalnego ponownego wejścia w atmosferę. Gęstość tych pierwiastków byłaby wówczas niebezpieczna we wspomnianej strefie.
Sztuczne zniszczenie pociskiem na wysokości, na której miało miejsce, spowodowałoby szerokie rozproszenie tych materiałów, których opadnięcie zajęłoby dużo czasu, a dawki w grze byłyby niewykrywalne.
Obecność pierwiastków promieniotwórczych może mieć dwojakie zastosowanie:
- Źródło energii (zastępujące panele słoneczne). Mało prawdopodobne, jak na satelitę, jest raczej używany do odległych misji (Cassini/Huygens, ...).
- Obecność broni termojądrowej lub rozszczepialnej w świetle przepisów międzynarodowych.
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
+1 z Arturem!
„Hydrazyna jest wysoce śmiercionośna” słyszana w wiadomościach… naprawdę jesteśmy brani za idiotów… zapomniałem powiedzieć „wysoka dawka”, co potwierdza wikipedia http://fr.wikipedia.org/wiki/Hydrazine
W dużych dawkach wszystko jest zabójcze...nawet tlen...
„Hydrazyna jest wysoce śmiercionośna” słyszana w wiadomościach… naprawdę jesteśmy brani za idiotów… zapomniałem powiedzieć „wysoka dawka”, co potwierdza wikipedia http://fr.wikipedia.org/wiki/Hydrazine
W dużych dawkach wszystko jest zabójcze...nawet tlen...
0 x
Arthur_64 napisał:Pozostają dwie hipotezy:
- Pokaz siły z pięciokąta
Słyszałem na France Info, że może to być spowodowane tym, że Chińczycy zrobili to jakiś czas temu na jednym ze swoich satelitów
0 x
"Myślenie nie powinny być przedmiotem nauczania w szkole, zamiast do uczenia się na pamięć faktów, które nie są sprawdzone?"
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
"To nie dlatego, że mogą być źle mają rację!" (Coluche)
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
Remundo powiedział:
w rzeczywistości jest to ich ogólna mentalność: „po nas muchy”.
W rzeczywistości hydrazyna jest dość powszechna. F16 mają mały zbiornik, który umożliwia im „uniknięcie katastrofy na ostatnim końcu” w przypadku awarii reaktora.
Pełna zgoda z Twoją analizą. To powiedziawszy, może nie być tak źle, że wiesz, że są do tego wyposażeni. Pamiętam satelitę kosmicznego wyposażonego w mały reaktor jądrowy, który rozbił się w Kanadzie jakieś (kilkadziesiąt?) lat temu.
To powiedziawszy, wciąż nie jest to idealna technika. Cóż, rozbijasz satelitę na 1000 kawałków, a te kawałki spalają się w atmosferze. Ale w międzyczasie zaśmiecają stratosferę i mogą powodować uszkodzenia załogowych statków kosmicznych.
A jeśli to rdzeń plutonowy, to moim zdaniem lepiej, żebyśmy nie znaleźli śladów jego odparowania w atmosferze, bo jego rdzeń byłbym zdziwiony, gdyby był całkowicie odparowany.
Wolę raczej łagodną technikę, w której maszyna zostałaby złapana w sieć i wciągnięta na bardzo odległą orbitę, by wędrować wiecznie w międzygalaktycznych otchłaniach.
Ale nienawidzę ich rządzącej elity. Poświęca swój czas na oprowadzanie reszty świata za mniej niż nic (czasami tak jest, stawiam się na równi z Francją), ale przede wszystkim dla imbecyli (nie zawsze tak jest...).
w rzeczywistości jest to ich ogólna mentalność: „po nas muchy”.
W rzeczywistości hydrazyna jest dość powszechna. F16 mają mały zbiornik, który umożliwia im „uniknięcie katastrofy na ostatnim końcu” w przypadku awarii reaktora.
Pełna zgoda z Twoją analizą. To powiedziawszy, może nie być tak źle, że wiesz, że są do tego wyposażeni. Pamiętam satelitę kosmicznego wyposażonego w mały reaktor jądrowy, który rozbił się w Kanadzie jakieś (kilkadziesiąt?) lat temu.
To powiedziawszy, wciąż nie jest to idealna technika. Cóż, rozbijasz satelitę na 1000 kawałków, a te kawałki spalają się w atmosferze. Ale w międzyczasie zaśmiecają stratosferę i mogą powodować uszkodzenia załogowych statków kosmicznych.
A jeśli to rdzeń plutonowy, to moim zdaniem lepiej, żebyśmy nie znaleźli śladów jego odparowania w atmosferze, bo jego rdzeń byłbym zdziwiony, gdyby był całkowicie odparowany.
Wolę raczej łagodną technikę, w której maszyna zostałaby złapana w sieć i wciągnięta na bardzo odległą orbitę, by wędrować wiecznie w międzygalaktycznych otchłaniach.
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
To prawda, słoń, moglibyśmy wysłać ich daleko, żeby się zgubili, ale to wymaga więcej paliwa niż hamowanie i ponowne wejście w atmosferę.
Można zaoszczędzić paliwo i wykorzystać efekt procy grawitacyjnej.
Ale albo jest to satelita pod koniec swojego życia i nie pozostanie mu wystarczająca ilość paliwa (albo trzeba było to zaplanować, więc nie będzie już paliwa od samego początku itp.).
Albo jest to niekontrolowany satelita, więc musisz sprowadzić innego aktora (jak twoja sieć), ale jest to podobne do rodeo (już nie jest łatwo odzyskać narzędzie lub śrubę utraconą podczas konserwacji).
Pozostaje znaleźć wydajne i niezbyt niebezpieczne paliwo kosmiczne. Wolontariusze ???
Jeśli chodzi o jądro plutonu, to można je odparować (a priori) w wystarczająco dokładny sposób i na dość dużej powierzchni (na przykład za pomocą pocisku), aby nie narażać nas na wiele (niewykrywalne ślady itp.) Poza niepewnościami...
W przypadku klasycznego re-entry jest inaczej, jest to rozrzut sl na kilkadziesiąt km² i obszar ten byłby niezdatny do zamieszkania przez (bardzo) długi czas. To przypomni miłośnikom Fallouta o promieniu
Można zaoszczędzić paliwo i wykorzystać efekt procy grawitacyjnej.
Ale albo jest to satelita pod koniec swojego życia i nie pozostanie mu wystarczająca ilość paliwa (albo trzeba było to zaplanować, więc nie będzie już paliwa od samego początku itp.).
Albo jest to niekontrolowany satelita, więc musisz sprowadzić innego aktora (jak twoja sieć), ale jest to podobne do rodeo (już nie jest łatwo odzyskać narzędzie lub śrubę utraconą podczas konserwacji).
Pozostaje znaleźć wydajne i niezbyt niebezpieczne paliwo kosmiczne. Wolontariusze ???
Jeśli chodzi o jądro plutonu, to można je odparować (a priori) w wystarczająco dokładny sposób i na dość dużej powierzchni (na przykład za pomocą pocisku), aby nie narażać nas na wiele (niewykrywalne ślady itp.) Poza niepewnościami...
W przypadku klasycznego re-entry jest inaczej, jest to rozrzut sl na kilkadziesiąt km² i obszar ten byłby niezdatny do zamieszkania przez (bardzo) długi czas. To przypomni miłośnikom Fallouta o promieniu
0 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79374
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11064
Arthur_64 napisał:Jeśli chodzi o jądro plutonu, to można je odparować (a priori) w wystarczająco dokładny sposób i na dość dużej powierzchni (na przykład za pomocą pocisku), aby nie narażać nas na wiele (niewykrywalne ślady itp.) Poza niepewnościami...
HM hm? Nie wiedziałem, że radioaktywność jest w ten sposób „rozpraszalna”, zwłaszcza w przypadku plutonu…
Czy mam rozumieć, że był to również satelita jądrowy?
0 x
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
Artur powiedział:
pozwolisz mi w to wątpić: meteoryt żelazny lub oliwinowy spada na ziemię. Nie powinniśmy pozwolić, by spadło na nas zbyt wiele tych maszyn.
Link do Wikipedii dotyczący tego rodzaju gadżetów:
http://fr.wikipedia.org/wiki/G%C3%A9n%C ... dioisotope
Jeśli chodzi o jądro plutonu, to można je odparować (a priori) w wystarczająco dokładny sposób i na dość dużej powierzchni (na przykład za pomocą pocisku), aby nie narażać nas na wiele (niewykrywalne ślady itp.) Poza niepewnościami...
pozwolisz mi w to wątpić: meteoryt żelazny lub oliwinowy spada na ziemię. Nie powinniśmy pozwolić, by spadło na nas zbyt wiele tych maszyn.
Link do Wikipedii dotyczący tego rodzaju gadżetów:
http://fr.wikipedia.org/wiki/G%C3%A9n%C ... dioisotope
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Christophe: Radioaktywność zależy od ilości plutonu, więc tak, jest on rozpraszalny.
I nawet granit jest radioaktywny, ale nie bardzo... Są poziomy na tyle niskie, że nie są niebezpieczne (na szczęście dla mnie, który urodziłem się niedaleko Sidobre).
Słoń: Ale nie wszystkie meteoryty żelazne lub oliwinowe! Zależy to od początkowego rozmiaru, kąta natarcia, dużej liczby czynników.
Właśnie z powodu tej dużej liczby czynników często dzieje się coś nieprzewidywalnego!
I nawet granit jest radioaktywny, ale nie bardzo... Są poziomy na tyle niskie, że nie są niebezpieczne (na szczęście dla mnie, który urodziłem się niedaleko Sidobre).
Słoń: Ale nie wszystkie meteoryty żelazne lub oliwinowe! Zależy to od początkowego rozmiaru, kąta natarcia, dużej liczby czynników.
Właśnie z powodu tej dużej liczby czynników często dzieje się coś nieprzewidywalnego!
0 x
- słoń
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 6646
- Rejestracja: 28/07/06, 21:25
- Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
- x 7
Właśnie z powodu tej dużej liczby czynników często dzieje się coś nieprzewidywalnego!
Nie mówię ci!
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
Wróć do „Wtrysk wody w silnikach cieplnych: informacje i objaśnienia”
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 129