Witam,
Ja też mam mottrix III w swoim rowerze i po kilku modyfikacjach jestem z niego zadowolony.
Na początek wymieniłem złącza od silnika do akumulatorów, wlutowałem 4-pinowe styki XLR i lepiej pasują do klocków
Mam też mały trik na wypadek, gdy mocno pada deszcz, tak naprawdę rolka ślizga się na kole nawet przy sprężynie powrotnej, więc to, co robię w tym przypadku jest bardzo proste: biorę gumkę rowerową i naciągam ją nad górę silnika poprzez przymocowanie go do osi mojego przedniego koła, dociska to silnik, a tym samym wałek do mojego koła, które jest napędzane pomimo deszczu
Minusem jest to, że silniczek przylega do koła i przy zjazdach nie mogę go zdjąć (chyba, że się zatrzymam)
No cóż, rób z tym co chcesz, ale mi się to całkiem podoba.
Mottrix: zestaw silnika elektrycznego do rowerów rolkowych
-
- Odkryłem econologic
- Wiadomości: 8
- Rejestracja: 09/10/09, 19:49
- Lokalizacja: odstawić od piersi 92
Witam,
Mała informacja zwrotna po 1010 km w Mottrix
Około dwa miesiące temu uszkodziłem wspornik służący do ustawiania silnika w górnym położeniu, część oddana na gwarancję
Tej zimy jeździłem prawie codziennie, a autonomia akumulatorów ołowiowych spadła do 10 km autonomii.
Zaintrygowała mnie szybkość ładowania ładowarki 24 V, ładowała akumulatory napięciem powyżej 14.5 V (każdy)
Jednak szukając informacji na temat akumulatorów żelowo-kwasowych zaleca się nie przekraczać napięcia 14.5 V
krótko mówiąc
przy 900 km wymiana akumulatorów odkup akumulatora kwasowo-ołowiowego za 67 euro
zakup prawdziwej ładowarki do akumulatora kwasowo-ołowiowego
Dla informacji zawsze ładuję akumulatory prawidłowo, nigdy nie dochodząc do 80% rozładowania.
Nie widzę w Internecie żadnych problemów podobnych do moich. Czy tylko ja spotykam się z takimi wpadkami?
didier
Mała informacja zwrotna po 1010 km w Mottrix
Około dwa miesiące temu uszkodziłem wspornik służący do ustawiania silnika w górnym położeniu, część oddana na gwarancję
Tej zimy jeździłem prawie codziennie, a autonomia akumulatorów ołowiowych spadła do 10 km autonomii.
Zaintrygowała mnie szybkość ładowania ładowarki 24 V, ładowała akumulatory napięciem powyżej 14.5 V (każdy)
Jednak szukając informacji na temat akumulatorów żelowo-kwasowych zaleca się nie przekraczać napięcia 14.5 V
krótko mówiąc
przy 900 km wymiana akumulatorów odkup akumulatora kwasowo-ołowiowego za 67 euro
zakup prawdziwej ładowarki do akumulatora kwasowo-ołowiowego
Dla informacji zawsze ładuję akumulatory prawidłowo, nigdy nie dochodząc do 80% rozładowania.
Nie widzę w Internecie żadnych problemów podobnych do moich. Czy tylko ja spotykam się z takimi wpadkami?
didier
0 x
- I Citro
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 5129
- Rejestracja: 08/03/06, 13:26
- Lokalizacja: bordeaux
- x 11
Czy możesz podać dokładniejsze liczby niż > przy 14,5V.deuxtemps pisze:Zaintrygowała mnie szybkość ładowania ładowarki 24 V, ładowała akumulatory napięciem powyżej 14.5 V (każdy)
Jednak szukając informacji na temat akumulatorów żelowo-kwasowych zaleca się nie przekraczać napięcia 14.5 V
Napięcie to jedno, ale intensywność to drugie. To właśnie ten ostatni charakteryzuje czas ładowania...
Można powiedzieć więcej na temat liczby cykli, liczby kilometrów pomiędzy każdym ładowaniem itp.
Następnie liczy się marka, rodzaj akumulatora i sposób jego montażu (w pionie czy na płasko odgrywa rolę...).
Napięcie akumulatora przed użyciem lub zbyt długi okres bezczynności, a nawet niedostateczne „dotarcie” może doprowadzić do tego rodzaju nieszczęścia, jakiego właśnie doświadczyłeś...
0 x
Nie jest to dokładnie temat, ale koncepcja „składania” i uzupełniania samochodu jest dobrze przemyślana.
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 104