elektryczna dorożką tow !!!

Samochody, autobusy, rowery, samoloty elektryczne: wszystkie elektryczne środki transportu, które istnieją. Konwersja, silniki i napędy elektryczne do transportu ...
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 13/01/09, 20:22

Bonjour à tous

http://forums.futura-sciences.com/envir ... heval.html

Rzeczywista moc naga, około 10 kW na kilka sekund.

A+
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
lejustemilieu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 4075
Rejestracja: 12/01/07, 08:18
x 4




przez lejustemilieu » 13/01/09, 20:39

Pomyślałem, że mógłbym wyposażyć powóz konny (2 koła lub 4 koła) w elektryczny silnik pomocniczy do jazdy pod górę i system ładowania do jazdy w dół.

Odzyskaj silnik elektrycznego wózka paletowego z regulatorem prędkości... (niektóre mają duży moment obrotowy)
To taki pomysł :D
0 x
Człowiek jest z natury zwierzęciem politycznym (Arystoteles)
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 13/01/09, 20:48

Odchodzimy od mojego początkowego pytania (zakładanie silnika pomocniczego do zaprzęgu konnego), ale pytanie jest interesujące: jaką moc rozwija koń: 736 W czy 10 KW?

W rzeczywistości nie jest łatwo dać władzę takiemu zwierzęciu, ponieważ istnieją inne czynniki, które interweniują, niektóre biomechaniczne, inne morfologiczne i fizyczne, środowiskowe, a nawet motywacyjne...

Na przykład koń może skuteczniej wydostać się z utkniętego pojazdu niż traktor, ponieważ ma lepszą przyczepność w błocie. to samo na śniegu. A jeśli zbiornik paliwa jest pusty, spróbuj powiedzieć do samochodu: „No dalej, kochanie, ostatni mały wysiłek do pompy…”, a na koniu po prostu powiesz: „No dalej, kochanie, stajnia jest prosta” naprzód”… i odlatuje jak szalony!

Co więcej, czy naprawdę możemy porównać 2 systemy rozwijające moc: jeden mechaniczny i drugi żywy?

(Chciałbym skorzystać z okazji i ponownie zadać moje pytanie: czy znasz producenta lub sprzedawcę pomocniczych silników elektrycznych?)
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14141
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 839




przez Flytox » 13/01/09, 21:13

Jeśli 80-kilogramowy mężczyzna, choć trochę anaboliczny, może wytworzyć 380 W, to 800-kilogramowy nag musi wytworzyć......: Mrgreen:

http://letour.over-blog.com/categorie-464870.html


PUISSANCE ALPE d’HUEZ 2008: Andy Schleck 385 W; Sastre 6,2 W/kg
Podium absolutnej mocy ALPE d’HUEZ 2008:
1. Andy Schleck: 386 watów w Alpe d'Huez w 2008 r.
2. Władimir Efimkin: 380 watów w Alpe d'Huez w 2008 r.
3. Roman Kreuziger: 378 watów w Alpe d'Huez w 2008 r.
Moc na podium na kg ALPE d’HUEZ 2008:
1. Carlos Sastre: 6,2 wata/kg
2. Samuel Sanchez: 5,7 wata/kg
3. Alejandro Valverde: 5,7 wata/kg

GIRO 2007: 500 WATÓW / TOUR 2008: 385 WATÓW


Reszta artykułu jest zupełnie nie na temat, ale interesująca...
A+
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970




przez Ahmed » 13/01/09, 22:06

Nie wiem, czy pomysł Grelinette jest owocny, ale w zasadzie jest bardzo ciekawy.
Jeśli aplikacja nastręcza pewne trudności (co jest nieuniknione), to wydaje mi się, że jest w sumie pełna zdrowego rozsądku (co jest rzadkością!).

Tytuł, choć jednoznaczny, wydaje się podatny na krytykę: czy nie lepiej byłoby nazwać go „Samochodem przyszłości”? ;o)
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
Avatar de l'utilisateur
Lietseu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2327
Rejestracja: 06/04/07, 06:33
Lokalizacja: Antwerpia Belgia, Skype lietseu1
x 3




przez Lietseu » 13/01/09, 22:42

A gdyby tak dla ochrony pasażerów przed deszczem zrobić „dach” z paneli fotowoltaicznych?

Myślę o 4 lub 5 m²...

Pomysł silnika do wózka paletowego wcale nie jest głupi i warto go znaleźć z drugiej ręki…

dobry wieczór
0 x
Usuwając ludzkiej natury to było daleko od jego natury! Lietseu
„Moc miłości musi być silniejsza niż miłość do władzy” Współczesny Lie Tseu?
Widać wyraźnie tylko z sercem, Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ...
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 14/01/09, 09:42

Dziękuję za te pierwsze sugestie i zanotuję wszystkie Twoje pomysły:

- Silnik wózka paletowego: faktycznie wydaje się być dość mocny. Mam zamiar dowiedzieć się o wózkach paletowych z silnikami elektrycznymi.

- Plandeka z paneli słonecznych: to też ciekawy pomysł, zwłaszcza jeśli trasa jest płaska, a co za tym idzie, z małą możliwością naładowania akumulatorów.
To powiedziawszy, musisz sprawdzić, czy są lekkie panele, ponieważ nie powinieneś też zbytnio przeciążać samochodu. W każdym razie warto zabrać ze sobą plandekę na deszczowe dni.

Wracam do pytań Dirka Pitta:
Dirk Pitt napisał:...musisz nam powiedzieć mniej więcej, jaką „wagę” chciałbyś zrekompensować w kursach, aby pomóc koniowi i jaki procent szans. Pozwól mi wyjaśnić:
„czujesz”, że koń dobrze sobie poradzi z 1 osobą zamiast 5 w samochodzie, co daje na przykład ocenę 5%
lub w rankingu 2 1% w czasie krótszym osoby wystarczyłoby.
to daje wyobrażenie o niezbędną moc do silnika i po mówimy o autonomii, aby znaleźć najlepszy kompromis waga / moc elektryczna wszystkich
jak szybko można przejść na płaskiej (normalna prędkość) i zdobyć?


- Maksymalna masa całkowita samochodu wyniesie około 600 do 700 kg przy samochodzie o masie 250 kg, maksymalnie 5 osób (1 autokar + 4 pasażerów) przy ładunku 350 kg plus masa układu pomocniczego (silnik, skrzynia biegów, akumulator) )

- W przypadku prędkości ruchu jest to stosunkowo proste:
a priori po drogach publicznych poruszamy się w tempie spacerowym (prędkość szybkiego pieszego: około 7 km/h), ewentualnie delikatnym kłusem (15 km/h), rzadko galopem. Warto wiedzieć, że niektóre rasy koni są bardziej predysponowane do określonych chodów.
Na przykład kłusak może kłusować z prędkością większą niż 50 km/h, ale będzie szybszy, ale słabszy niż koń pociągowy lub półpociągowy.

- Jaka waga do kompensacji i jaka autonomia?
Maksymalny ! im bardziej koń będzie wspomagany i lżejszy, tym lepiej, zwłaszcza na podjazdach. Należy pamiętać, że czynnik zmęczenia jest powiązany z terenem (wspinaczka) i ilością pracy. Jeśli koń musi pracować cały dzień, należy go jak najbardziej odciążyć od ciężaru ciągnięcia pod górę.

Nie byłoby źle móc stworzyć prototyp, który pozwoliłby mi zaoferować mojej gminie na przykład mały transport publiczny do odbierania dzieci i zawożenia ich do szkoły rano i wczesnym popołudniem oraz dowożenia do domu późnym rankiem i wieczorem. W tym przypadku praca ze strony konia byłaby niewielka, ale praca bardziej intensywna w krótkim czasie: każda podróż trwałaby około 1 godziny (wliczając przejazdy i przystanki), oczywiście z podjazdami.
Jest rzeczą oczywistą, że podobnie jak w przypadku autobusów, będzie wyznaczona z góry trasa, która w jak największym stopniu ominie teren pagórkowaty.
0 x
Dirk Pitt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2081
Rejestracja: 10/01/08, 14:16
Lokalizacja: Isere
x 68




przez Dirk Pitt » 14/01/09, 10:28

No dalej, z kilkoma pierwszymi elementami, które podasz, wyjmę kalkulator i Zou..

więc przyjmuję pewne arbitralne hipotezy, ale które, jak sądzę, są zgodne z duchem Twojego projektu:

Załóżmy, że chcemy zrekompensować wagę 4 osób + masę silnika i akumulatorów (łącznie 400 kg) w tempie 7%, poruszając się z prędkością 9 km/h.
Nie wydaje mi się to złe i niedaleko od niezbędnego maksimum.
koń miałby zatem wrażenie ciągnięcia 250kg samochodu + kierowca.

mój kalkulator mówi mi, że aby zwiększyć tę wartość o 7% przy 9 km/h przy 400 kg, potrzeba około 1000 W. To nie jest ogromne.

teraz autonomia: założyłem 80kg silnika + akumulator. jeśli założymy, że silnik wózka paletowego waży 20 kg, zostaje nam 60 kg akumulatorów. biorąc pod uwagę Twoje zastosowanie, w którym chcesz używać hamowania regeneracyjnego na zjazdach, rozważyłbym 4 używane akumulatory SAFT STM5 (aby uzyskać napięcie 24 V (napięcie większości wózków paletowych)
4x13=52kg
Zaletą tych akumulatorów jest to, że podczas regeneracji przyjmują wysoki prąd ładowania, co nie ma miejsca w przypadku akumulatorów ołowiowych.
w przypadku tych akumulatorów maksymalny zasięg wynoszący 7% przy 9 km/h wynosiłby około 20 km.
wiedząc, że średnia moc będzie niższa, ponieważ będziesz miał również płaskie i zjazdy, myślę, że prawdopodobnie może to podwoić autonomię. (średnia moc=500W)
Ponadto zaletą tych akumulatorów ze względu na wysoki prąd ładowania jest to, że można je szybko doładować pomiędzy dwoma wyjazdami. dzięki dużemu czerpakowi zyskujesz 10 km autonomii w 30 minut ładowania.

Jeśli chodzi o silniki do wózków paletowych, kupiłem duży (2500 W przy pracy szarpniętej, ale prawdopodobnie bardziej ciągłej) ze sterownikiem i całym okablowaniem za 100 €. Został on zamontowany na czymś takim.
Obraz
0 x
Obraz
Kliknij mój podpis
Avatar de l'utilisateur
Grelinette
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2007
Rejestracja: 27/08/08, 15:42
Lokalizacja: Prowansja
x 272




przez Grelinette » 14/01/09, 10:37

Dziękuję za info.

Ze swojej strony już poszukuję firm produkujących lub sprzedających elektryczne wózki paletowe w strefie przemysłowej blisko mnie! Chodzę też na aukcje.

Hej, zamierzam również skontaktować się z lokalnymi szkołami inżynieryjnymi (A&M), aby sprawdzić, czy projekt może je zainteresować.
0 x
cunseulair
Uczę się econologic
Uczę się econologic
Wiadomości: 20
Rejestracja: 24/12/08, 18:57




przez cunseulair » 14/01/09, 10:49

Przyszedł mi już do głowy pomysł, aby ułatwić korzystanie z wypożyczonej przyczepy na tygodniowej wycieczce. Ograniczenia wynikające z masy przyczepy i braku doświadczenia kierowców sprawiają, że należy wybierać trasy łatwe, a przez to nie zawsze najciekawsze pod względem turystycznym czy bezpieczeństwa.
Nie zagłębiałem się zbytnio w projekt, myślałem o dwóch silnikach do taczek (2X800 W), ale głównym założeniem było zautomatyzowanie wspomagania przez czujnik obciążenia umieszczony na dyszlu, który dozowałby moc silnika w ponad u konia, to samo przy zwalnianiu. jest to technicznie proste i całkowicie przejrzyste dla użytkownika
0 x
Przyszłości nie ma w lusterku wstecznym

Powrót do "elektrycznego transportu: samochodów, rowerów, transportu publicznego, samoloty ..."

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 124