Nie mówię o nieśmiertelności, ale o wieczności.
Rzeczywiście istnieje między nimi istotna różnica: nieśmiertelność leży u podstaw ciągłości życia w tej czy innej formie, wieczność jest jedynie „napisem”, wspomnieniem czasu i trwa tak długo, jak długo to – to (o ile czas ma swój własny istnienie), trochę jak obraz na jego nośniku.
Zgodnie z ogólną teorią względności żyjemy we wszechświecie blokowym, w którym przeszłość, teraźniejszość i przyszłość zachodzą jednocześnie.
Nasze klasyczne pojęcie czasu przesiąknięte jest prezentyzmem, właściwie mamy wrażenie, że przeszłości już nie ma, a przyszłości jeszcze nie ma, jakbyśmy „surfowali” na fali teraźniejszości, napierającej na nicość.
To wrażenie upływu czasu wciąż budzi wątpliwości wielu naukowców, dla wielu z nich byłoby wytworem świadomości, jest to rozległy temat...
Rzeczywiście jest to jedna z biblijnych nauk, że czas ma jedynie wymiar względny, a przeszłość i teraźniejszość są jedynie jego linearnym postrzeganiem. Stąd proroctwa mogące zapowiadać odległą przyszłość, jeszcze nie zrealizowaną, ale wpisaną w przestrzeń czasu niezwiązaną z chwilą „teraźniejszą”. To pokazuje, że nawet przy opóźnieniu metra nauka przy pomocy swoich obecnych narzędzi potwierdza jedynie to, co już wiadomo, co w istocie jest jej celem, co jest całkowicie zgodne z pojęciem względności.
Konsekwencje tej filozofii, która jednak wynika z twardej fizyki, są bardzo ważne, gdyż pozwoliłaby – nawet jeśli nie zostało to jeszcze wykazane i pozostaje w sferze empirycznej – dostarczyć podstawy teoretycznej wyjaśniającej prekognicję , retrokognicja, synchroniczność (które badał Wolfgang Pauli, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki w 1945 r., metempsychoza) itp.
lub nawet wróżenie i mantyka, astrologia, spirytyzm itp.
Jesteśmy zatem bardzo dalecy od naukowej i „materialistycznej” wizji, którą wiele osób przypisuje nauce.
Prawdziwa nauka taka nie jest oferuje nasz konfigurator materialista, ale obejmuje wszystko, co dotyczy zdobywania wiedzy lub przynajmniej pewnej wiedzy, łącznie z tą, którą materialiści odrzucają.