Projekt prasy do papieru trocinowego
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Jak doskonale wiecie (ale lepiej doprecyzować, żeby uniknąć ewentualnych i niefortunnych nieporozumień), spalenie książki to materialne zniszczenie nośnika treści w celu unicestwienia tego ostatniego. Inną rzeczą jest zadręczanie (lub wypalanie!) dzieł, które już nie są interesujące i niszczone, aby zrobić miejsce.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- moderator
- Wiadomości: 79398
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11078
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
NIE JESTEM PEWIEN, moja droga!!
Interes jednych kończy się tam, gdzie zaczyna się interes innych... (Zaadaptowałem coś niejasno demokratycznego, co mówiło o wolności...)
Interes jednych kończy się tam, gdzie zaczyna się interes innych... (Zaadaptowałem coś niejasno demokratycznego, co mówiło o wolności...)
0 x
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Ahmed napisał:ChristopheKażdy płonący liść unosi się i tworzy przerwę w ciągłości, która izoluje resztę. Kiedy już znajdziemy się w żarze, widzimy, że każdy liść pozostaje mniej lub bardziej zindywidualizowany, czego efektem jest pęcznienie całości, w przeciwieństwie do zachowania kłody papieru, która utrzymuje stabilną objętość przez cały proces.
Kto powiedział, że obrzęk mówi o napowietrzeniu, żeby nie było już braku tlenu...
Christophe, jeśli chcesz „kultury”, przyjedź ciężarówką...
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
W niektórych filmach czasami widzimy użycie betoniarki do mieszania surowców. Wymaga to kilku uwag: tani i bardzo powszechny materiał, jednak tego typu urządzenie ma w moim odczuciu fatalną wadę, a mianowicie to, że nie nadaje się szczególnie do roztwarzania papieru/tektury. Ilustracją tego jest dość uważne zbadanie tych dokumentów; z jednej strony czasy mieszania są dość długie (około pół godziny), a kamerzyści raczej podkreślają automatyczny charakter operacji. Z drugiej strony, na ogół stosuje się gazety, ale te są wykonane z papieru szczególnie delikatnego, ponieważ zawiera on maksymalnie papier makulaturowy, a więc krótkie włókna, czyli materiał dość łatwo ulegający rozkładowi.
Jednak pomysł zastosowania tego typu mechanizmu pozostaje atrakcyjny, ponieważ znaleźliśmy połączenie kilku cech interesujących dla naszego projektu: taniej, solidnej maszyny i wytwarzającej powolne, mocne obroty, choć przy rozsądnej motoryzacji. Myślę, że należałoby rozważyć dostosowanie do potrzeb bardzo różniących się od pierwotnych. W pierwszym podejściu wyobrażałem sobie użycie tylko części mechanicznej (zawierającej odpowiednie elementy mieszające) nad zbiornikiem, jak miksery do ciasta, które widujemy w kuchniach, ale podnoszenie tego zespołu byłoby niepotrzebnie skomplikowane... Ciekawą opcją byłoby należy rozważyć rozwiązanie odwrócone: zbiornik będzie używany w fazie mieszania w pozycji pionowej; zapewniłoby to kilka korzyści, po pierwsze znaczne zwiększenie objętości użytkowej, a następnie zachowanie funkcji zalewania. Mając to na uwadze, oryginalne ostrza zostałyby zastąpione rozstawionymi palcami, w których inne palce pośrednie byłyby zamocowane na urządzeniu centralnym i podnoszącym, przy czym to ostatnie byłoby prosto i pewnie unieruchomione ciężarem betoniarki. Zatem jest to efekt ścinania materiału pomiędzy nieruchomymi i ruchomymi palcami, który powoduje rozdrobnienie i nie spada już na ostrza i przez ostrza, co działa lepiej w przypadku cięższych materiałów i o mniejszych cząstkach.
Co o tym sądzisz?
Jednak pomysł zastosowania tego typu mechanizmu pozostaje atrakcyjny, ponieważ znaleźliśmy połączenie kilku cech interesujących dla naszego projektu: taniej, solidnej maszyny i wytwarzającej powolne, mocne obroty, choć przy rozsądnej motoryzacji. Myślę, że należałoby rozważyć dostosowanie do potrzeb bardzo różniących się od pierwotnych. W pierwszym podejściu wyobrażałem sobie użycie tylko części mechanicznej (zawierającej odpowiednie elementy mieszające) nad zbiornikiem, jak miksery do ciasta, które widujemy w kuchniach, ale podnoszenie tego zespołu byłoby niepotrzebnie skomplikowane... Ciekawą opcją byłoby należy rozważyć rozwiązanie odwrócone: zbiornik będzie używany w fazie mieszania w pozycji pionowej; zapewniłoby to kilka korzyści, po pierwsze znaczne zwiększenie objętości użytkowej, a następnie zachowanie funkcji zalewania. Mając to na uwadze, oryginalne ostrza zostałyby zastąpione rozstawionymi palcami, w których inne palce pośrednie byłyby zamocowane na urządzeniu centralnym i podnoszącym, przy czym to ostatnie byłoby prosto i pewnie unieruchomione ciężarem betoniarki. Zatem jest to efekt ścinania materiału pomiędzy nieruchomymi i ruchomymi palcami, który powoduje rozdrobnienie i nie spada już na ostrza i przez ostrza, co działa lepiej w przypadku cięższych materiałów i o mniejszych cząstkach.
Co o tym sądzisz?
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9868
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2684
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Ahmed napisał:Co o tym sądzisz?
Jeśli o mnie chodzi, to nic o tym nie myślę, żadnego doświadczenia, ale według tego filmu:
wynik podstawowego rozwiązania nie wydaje się taki zły! Nawet nie prasa, tylko sadzarka!
3 x
-
- moderator
- Wiadomości: 79398
- Rejestracja: 10/02/03, 14:06
- Lokalizacja: planeta Serre
- x 11078
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Pominąłeś betoniarkę lol!
30 minut betoniarki na kilka kg suchych kłód? Nie jestem pewien, czy jest to opłacalne w kontekście szarej energii...
Pewne jest jednak, że nudzi się znacznie mniej niż „moją metodą”… Ja robiłem od 5 do 6 (i dużo mniejszych) na godzinę…
30 minut betoniarki na kilka kg suchych kłód? Nie jestem pewien, czy jest to opłacalne w kontekście szarej energii...
Pewne jest jednak, że nudzi się znacznie mniej niż „moją metodą”… Ja robiłem od 5 do 6 (i dużo mniejszych) na godzinę…
0 x
- Remundo
- moderator
- Wiadomości: 16209
- Rejestracja: 15/10/07, 16:05
- Lokalizacja: Clermont Ferrand
- x 5268
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
sicetaitsimple napisał:Ahmed napisał:wynik podstawowego rozwiązania nie wydaje się taki zły! Nawet nie prasa, tylko sadzarka!
raczej nieźle.
Mieszanka papieru, trocin i wody tworzy naturalną pastę, która jest łatwa do formowania.
Po wysuszeniu pod dachem kabiny kłody stają się palne.
Cóż, to nie kilka kWh betoniarki sprawi, że operacja będzie nieopłacalna.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9868
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2684
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Christophe napisał:Pominąłeś betoniarkę lol!
30 minut betoniarki na kilka kg suchych kłód? Nie jestem pewien, czy jest to opłacalne w kontekście szarej energii...
Pewne jest jednak, że nudzi się znacznie mniej niż „moją metodą”… Ja robiłem od 5 do 6 (i dużo mniejszych) na godzinę…
Betoniarka, podstawowa lub „ulepszona”, była częścią „wkładu” w pytanie Ahmeda.
Więc go nie pominąłem, jest to wyraźnie obecne na filmie.
Pewne jest jednak, że nudzi się znacznie mniej niż „moją metodą”.
CQFD.
0 x
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 12309
- Rejestracja: 25/02/08, 18:54
- Lokalizacja: Burgundia
- x 2970
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
W żadnym wypadku nie twierdzę, że mam „rozwiązanie”, a otwartych jest kilka ścieżek, jest to nawet bardzo pożądane, w zależności od możliwości każdej osoby.
Rezygnacja z prasy jest zrozumiała, jeśli zaakceptujesz dłuższy czas suszenia; w tym przypadku kamerzysta szacuje go na jeden miesiąc, ale nie określa zewnętrznych warunków suszenia. Pracuje przy małej ilości wody, co nie sprzyja szybkiemu niszczeniu papieru, stąd półgodzinna rotacja. Myślę, że z tego punktu widzenia korzystne byłoby dodawanie trocin dopiero po całkowitym roztarciu na miazgę, gdyż wtedy trociny nie wchłaniałyby wody i nie miałoby to sensu mieszania. Ostatnim elementem nie jest jej przekształcenie, a jedynie jej równomierny rozkład w cieście.
Przypuszczam, że gęstość uzyskanej kłody jest mniejsza niż przy ściskaniu, ale efekt tego ostatniego służy dwóm celom; usunąć wodę (praca z większą ilością wody ułatwia i przyspieszyć proces mieszania) i napiąć włókna. Jednakże ściskanie po usunięciu wody pozostaje ograniczone ze względu na pewną elastyczność tych włókien, a kłoda ma tendencję do odzyskiwania niewielkiej objętości po ustaniu ciśnienia (przed wyrzuceniem z formy).
Rezygnacja z prasy jest zrozumiała, jeśli zaakceptujesz dłuższy czas suszenia; w tym przypadku kamerzysta szacuje go na jeden miesiąc, ale nie określa zewnętrznych warunków suszenia. Pracuje przy małej ilości wody, co nie sprzyja szybkiemu niszczeniu papieru, stąd półgodzinna rotacja. Myślę, że z tego punktu widzenia korzystne byłoby dodawanie trocin dopiero po całkowitym roztarciu na miazgę, gdyż wtedy trociny nie wchłaniałyby wody i nie miałoby to sensu mieszania. Ostatnim elementem nie jest jej przekształcenie, a jedynie jej równomierny rozkład w cieście.
Przypuszczam, że gęstość uzyskanej kłody jest mniejsza niż przy ściskaniu, ale efekt tego ostatniego służy dwóm celom; usunąć wodę (praca z większą ilością wody ułatwia i przyspieszyć proces mieszania) i napiąć włókna. Jednakże ściskanie po usunięciu wody pozostaje ograniczone ze względu na pewną elastyczność tych włókien, a kłoda ma tendencję do odzyskiwania niewielkiej objętości po ustaniu ciśnienia (przed wyrzuceniem z formy).
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
-
- Econologue ekspertem
- Wiadomości: 9868
- Rejestracja: 31/10/16, 18:51
- Lokalizacja: Dolna Normandia
- x 2684
Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin
Ahmed napisał:W żadnym wypadku nie twierdzę, że mam „rozwiązanie”, a otwartych jest kilka ścieżek, jest to nawet bardzo pożądane, w zależności od możliwości każdej osoby.
W moim przypadku tym bardziej, ale zauważycie, że jego sposób działania jest szczególnie prosty i wydaje się dawać dobre rezultaty, gdy na końcu filmu pokazuje „suchy” dziennik. Jeśli chodzi o czas suszenia, nie jest to faza procesu wymagająca dużej aktywności ani nawet monitorowania. Krótko mówiąc, wydaje się to proste i w rezultacie raczej mi się podoba, por. Moja nazwa użytkownika!
1 x
-
- Podobne tematy
- odpowiedzi
- widoki
- Ostatni post
-
- 0 odpowiedzi
- 4993 widoki
-
Ostatni post przez Jardinierbricoleur
Zobacz ostatni post
10/11/17, 17:25Temat opublikowany w forum : Odpadów, recykling i ponowne wykorzystanie starych przedmiotów
Powrót do "odpadów, recyklingu i ponownego wykorzystania starych obiektów"
Kto jest online?
Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 54