Projekt prasy do papieru trocinowego

Ocena wpływu na środowisko produktów końca życia: tworzyw sztucznych, chemikaliów, środków transportu, marketingu rolno-spożywczego. Bezpośrednie recyklingu i recyklingu (Upcykling lub Upcykling) i ponowne wykorzystanie dobrych pozycji do kosza!
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez Ahmed » 07/08/22, 20:05

Trochę nowości na ten temat, bo pogoda zdecydowanie lepsza do suszenia cegieł niż do ogrodnictwa... :(
Po cichu kontynuuję produkcję w trybie „próbnym”, a ponieważ wyczerpałem zapas trocin, jako uzupełnienie papieru/tektury stosuję wióry stolarskie. Myślę, że te szczegóły będą interesujące. Sicetaitsimple: mieszanka okazuje się trudniejsza do uzyskania i jeśli jest niewystarczająco jednorodna, zauważam zagłębienia wiórów w postaci pęcherzy (ten materiał jest bardziej elastyczny niż włókno celulozowe i bardziej rozluźnia się po wyjęciu z formy). Nie jest to fatalna wada, ale chciałbym jej uniknąć; Zmniejszyłem więc nieco jego udział w proporcji i zadbałem o „skręcanie”.
Prasa działa poprawnie i nie sprawia żadnego problemu, ale produkcję trzeba koniecznie rozpatrywać globalnie (to dobrze, nie lubię jak wiadomo „umysłów z szufladami”) i wąskim gardłem okazuje się rozcieranie surowiec. Przejście od małych kawałków rozmoczonego papieru/kartonu do miazgi jest łatwe dzięki prymitywnemu „mikserowi”, o ile kręci się wystarczająco szybko, ale działa tylko z fragmentami, a nie z dużymi kawałkami. Jest to zatem poprzedni krok, który pozostaje złożony: ręczne rozrywanie każdego elementu jest dość łatwe w fazie mokrej, ale zajmuje dużo czasu i bardzo mało interesujące. Aby móc wyprodukować znaczną objętość, konieczne jest odblokowanie tej blokady. Dużo myślałem już o kilku możliwych rozwiązaniach, ale jeszcze nie zdecydowałem. Niektórzy używają betoniarki, ale jeśli prostota jej uzyskania jest atrakcyjna, to nie wydaje mi się ona optymalna do tego konkretnego zastosowania i adaptacja byłaby prawdopodobnie bardziej skomplikowana niż dedykowana realizacja...

Moje obecne myśli wolą raczej iść w kierunku wolnoobrotowej mieszarki, która zajmowałaby stałe miejsce z boku wanny do namaczania (a zatem umożliwiałaby wprowadzenie i dostęp do materiału bez demontażu lub przechylania mieszarki). Składające się z dwóch przeciwbieżnych osi wyposażonych w przecinające się ostrza lub promieniowe pręty (?), były początkowo napędzane ręcznie, a następnie ewentualnie napędzane silnikiem. Zasada polegałaby na tym, że koło byłoby zamocowane w górnej części każdej osi i jedno z nich napędzałoby, a drugie po prostu napędzane było przez tarcie na poprzednim. W ten sam sposób można wyobrazić sobie napęd elektryczny po prostu przez tarcie elektrorolki o obrzeże jednej z opon. Ta konfiguracja wydaje mi się dość prosta i prawdopodobnie zmniejszy operacje, jednocześnie unikając przenoszenia materiałów między różnymi maszynami...
Myślę, że po pomyślnym przetestowaniu tego, pierwszą redukcję tektury można wykonać szybko i na sucho za pomocą małej piły taśmowej i że może to znacznie ułatwić mieszanie* (karton jest bardzo ścierny, ale używam starej ostrze, które już nie tnie prosto drewna). Ostrze jest tak cienkie, że nie wytwarza zauważalnego kurzu i to jest 8) !

* Jest to założenie, które opiera się na moim obecnym trybie pracy i którego transpozycja na inne urządzenie wydaje mi się wiarygodna.
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9841
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2678

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez sicetaitsimple » 07/08/22, 20:17

Ahmed napisał: ręczne wyrywanie każdego elementu w fazie mokrej jest dość łatwe, ale bardzo czasochłonne i mało interesujące.

: Lol: : Lol: : Lol: Jakże szarmancko mówi się o tych rzeczach!
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez Ahmed » 08/08/22, 16:29

W takich przypadkach lepiej wiedzieć, jak zachować niewielki dystans!
Nudny charakter tych wstępnych testów nie powinien przesłaniać ich konieczności ani wniosków, jakie można z nich wyciągnąć i które będą przydatne przy rozważaniu przejścia do poważniejszej produkcji. Nie możemy ukrywać, że nominał papier/karton zawiera bardzo różne konfiguracje, które mogą okazać się sprzeczne z pierwotnym celem, który nie jest bardzo wymagający, ponieważ chodzi tylko o wyprodukowanie paliwa. Pudełka z tektury falistej do pakowania stwarzają problem z paskami kleju: po namoczeniu i obsłudze ręcznej jak to robiłem do tej pory łatwo się odklejają i można je usunąć, bo inaczej owijają się wokół osi "miksera". Kartony na jajka są idealnym materiałem, ponieważ tektura nie jest bardzo sprasowana i bardzo łatwo pęka; „Sopalin”, chociaż papier również z luźnymi włóknami jest fałszywym przyjacielem, ponieważ jest wzmocniony włóknami syntetycznymi, które nie są osłabione przez nasiąkanie :( Gazety codzienne są w porządku, ale odkładam tygodniki błyszczące lub półbłyszczące, które w ogóle się nie nadają. Małe opakowania, takie jak kubki, pojemniki na żywność lub torby z papieru typu kraft, mogą być wyłożone od wewnątrz niewidoczną folią z tworzywa sztucznego i są również przeciwwskazane: sprawdź przez rozdarcie. Przy odrobinie doświadczenia łatwo jest przeprowadzić wstępne sortowanie, które odrzuca większość „niepożądanych”.

Jeśli chodzi o mikser, wcześniej wspomniałem o możliwości przenośnego urządzenia z dwoma przeciwbieżnymi osiami, jednak bardziej skłaniam się ku wersji stałej* i DIY, jak pisałem w poprzednim komunikacie. Choć łatwiej byłoby zastosować wersję komercyjną, zalety tej skrojonej na miarę formuły byłyby liczne: działa we własnym zakresie, łopatki lepiej przystosowane do tego zastosowania, klasyczny silnik zamiast typu „uniwersalnego” (mniej hałaśliwy, wydajniejszy ); główną przeszkodą jest to, że nie mam tokarki do metalu godnej tej nazwy, co utrudnia...

* W moim pomyśle byłby to przepływ materiału, który obracałby się w zbiorniku, aby przejść przez ten mieszalnik, przynajmniej tak by mi odpowiadało. Posiadać! :P
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9841
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2678

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez sicetaitsimple » 08/08/22, 19:12

Jeszcze w serii „moje szalone pomysły”, po maszynce do mięsa, narzędzie w stylu „młynek do jabłek” po namoczeniu nie miałoby szans na skuteczność?
1 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez Ahmed » 08/08/22, 20:12

To był dokładnie mój poprzedni pomysł: młynek złożony z wałka zębatego i nieruchomego grzebienia, który rozdrabnia materiał w fazie mokrej, a następnie przechodzi przez mikser do odtłuszczenia... Główną wadą jest to, że wymaga dodatkowej obsługi w porównaniu do rozdrabniacza zamocowanego na zbiorniku do namaczania, nawet jeśli konieczne jest znalezienie kompromisu (prędkości i kształtu noży) pomiędzy fazą rozdrabniania a rafinacją. Pozostaje jednak możliwą opcją, jeśli ten słynny młynek nie daje satysfakcji i konieczne jest oddzielenie fazy obróbki zgrubnej od fazy rafinacji*...
Na razie nie wiem, które rozwiązanie byłoby najtrafniejsze, a dokumenty, które znajduję w sieci, nie pozwalają mi się zdecydować (sic!).

* Albo podać dwa tryby działania w zależności od fazy, co może skomplikować realizację, która moim zdaniem musi pozostać „rustykalna”.
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9841
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2678

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez sicetaitsimple » 08/08/22, 21:02

Ogromny!
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez Ahmed » 09/08/22, 16:03

Dobrze jest starać się awansować schmilblick i dziękuję za nieustające zainteresowanie. Jestem oczywiście otwarta na wszelkie uwagi, krytykę czy propozycje wszystkich tych, którzy śledzą ten wątek... 8)
0 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9841
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2678

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez sicetaitsimple » 09/08/22, 16:52

Chodź, bądźmy poważni przez kilka minut, jeśli o mnie chodzi.

Energia, a właściwie brak zasobów energetycznych, wydaje mi się największym wyzwaniem na najbliższe dziesięciolecia, niosącym ze sobą znaczne ryzyko poważnych konfliktów.
Możemy dyskutować o tym bez końca, umieszczać daty na oleju peachowym, gazie peachowym, węglu peachowym... itd.
Również każda nowa technologia (słoneczna, wiatrowa, biomasowa,...) zasługuje na całkiem obiektywne rozpatrzenie i nawet jeśli w pewnym momencie nie ma tak naprawdę swojego „naturalnego” miejsca w „porządku merytorycznym” czysto ekonomicznym, być może kilkuletnim lub kilkadziesiąt lat później tak się stanie.

Jaki związek z prasą Ahmeda? Po prostu jest też miejsce na rozwiązania, które z pewnością nie zmienią zasadniczo wielkich mas, ale które można bardzo dostosować do lokalnych sytuacji. Nie do końca rozumiem jeszcze, po co wypychać pojemniki papierem/tekturą (lub plastikiem, nawet jeśli nie jest to tematem wątku), aby wysyłać je do Chin lub gdzie indziej, skoro nawet lokalne rozwiązania „niskiej technologii” mogą istnieć.

Koszt (poza „naturalnym” indywidualnym sortowaniem) to przede wszystkim zbiórka, transport i sortowanie, ale nie sądzę, żeby było inaczej w przypadku użytku lokalnego niż w przypadku eksportu.

Krótko mówiąc, witamy w „schmilblickach”, takich jak Ahmed, i że jest on odtwarzany do maksimum, gdy jest rozwijany.
Dopóki się rozprzestrzeniają, mówią, że małe strumienie tworzą duże rzeki....
1 x
sicetaitsimple
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 9841
Rejestracja: 31/10/16, 18:51
Lokalizacja: Dolna Normandia
x 2678

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez sicetaitsimple » 09/08/22, 17:15

sicetaitsimple napisał:Koszt (poza „naturalnym” indywidualnym sortowaniem) to przede wszystkim zbiórka, transport i sortowanie, ale nie sądzę, żeby było inaczej w przypadku użytku lokalnego niż w przypadku eksportu.
Krótko mówiąc, witamy w „schmilblickach”, takich jak Ahmed, i że jest on odtwarzany do maksimum, gdy jest rozwijany.
Dopóki się rozprzestrzeniają, mówią, że małe strumienie tworzą duże rzeki....


Suplement: i dlatego nieco wcześniej zapytałem Ahmeda, czy planuje eksperymentować z innymi dodatkami niż trociny, aby być jak najbardziej wszechstronnym na surowcu.
0 x
Ahmed
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12309
Rejestracja: 25/02/08, 18:54
Lokalizacja: Burgundia
x 2970

Odp.: Projekt prasy do dziennika trocin




przez Ahmed » 09/08/22, 19:31

Jeśli wiele papierów czy tworzyw sztucznych wyjeżdża, a szczególnie wyjeżdża do Chin, to nie bez powodu zwróciłem się do nich w moich ostatnich wiadomościach: właściwości tych materiałów są różnorodne, a dodatki i kompozyty nie mają żadnego interesu ekonomicznego * ich recykling w porównaniu z kosztem „nowego” surowca (z wyjątkiem specyficznych i łatwo odzyskiwalnych odpadów).
Inaczej było przez długi czas w Chinach ze względu na różnice w wynagrodzeniach pracowników, które pozwalały przezwyciężyć trudności w przetwarzaniu, które następnie były wykonywane ręcznie. Należy też dodać, że ze względu na masowy eksportowy charakter tego kraju, koszt transportu powrotnego jest bardzo niski (w niektórych przypadkach może to być nawet zaplecze techniczne) i nie obciąża operacji. Wzrost płac, a także obserwowanie negatywnych efektów zewnętrznych kosztem władz (oczyszczanie, opieka zdrowotna) skłoniły te ostatnie do drastycznego ograniczenia tej roli „kosza na śmieci” Zachodu.
Brak lub napięcie w zasobach mineralnych (w szerokim tego słowa znaczeniu) są jedynie konsekwencją kolejnego szczytu, jakim jest wartość wewnątrz systemu, który uczynił jego akumulację podstawą… Wysiłki takie jak „przemiana ekologiczna” stanowią jedną z iluzorycznych prób przywrócenia produktywnego cyklu wartości... : Wink:

Jeśli chodzi o konkretny punkt materiałów, które mogą wejść w skład kłody, na początku wymieniłem pewną liczbę możliwości, ale poza tym uważam, że każdy powinien szukać odpowiednich „kombinacji”. różne konfiguracje sytuacji i nie skupiać się na tym czy tamtym kierunku pod pretekstem, że został już oczyszczony.
1 x
- Przede wszystkim nie wierz w to, co ci mówię.

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "odpadów, recyklingu i ponownego wykorzystania starych obiektów"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 76