Co do termodynamiki i to nie przeszkodziło mi mieć rację.
Powiedz sobie, że to jest to samo, mam rację, ale nie mogę ci tego udowodnić.
Najłatwiej byłoby znaleźć dokument, o którym wspomniałem powyżej.
ABC2019 napisał:Pytam tylko, w jaki sposób sprawdziłeś, że „nie ma szans”, że to przypadek. .
Cóż, znowu oszalejesz, ale inny przykład, otrzymałem opiekę energetyczną na odległość. Widziałem i czułem powiązane rzeczy.
Pewnego dnia „terapeuta” opuścił umówioną wizytę. Myślałem, że pracuje i nic nie widziałem ani nie czułem przez 30 minut. To długie 30 minut niczego ....
A kiedy wyszedł, widziałem i czułem rzeczy.
Czyli 3 zabiegi, w których widziałem i czułem oraz 1 opuścił wizytę, podczas której nic nie widziałem ani nie czułem.
Zostawię ci twoje statystyki, nie potrzebuję ich.
To plus telepatie, albo za każdym razem w recepcji odbieram mniej więcej elementy.
Przykład, zdecydowanie nie jeden z najlepszych ale łatwe do opisania.
Dali mi to:
i złapałem to, plus inny powiązany szczegół, ale przejdźmy dalej
Znając siebie, nie powiesz mi żadnego związku.
Tyle że nadajnik myślał o „szybkowarze”, a nie o „szybkowarze”.
Dlaczego nie pomyślałem o samochodzie, domu, gołębiu, słońcu czy czymkolwiek?
Tak samo, dałem mu cytrynę i od razu ją zobaczył, ale pomyślał, że to nie jest cel transmisji, a potem zobaczył kilka niezwiązanych ze sobą rzeczy.
Trudność polega na odróżnieniu projekcji naszego umysłu od tego, co uchwycimy.
Ale poza tym prawie zawsze działa, myślę, że zależy to od powinowactwa między nadawcą a odbiorcą.
Jak już mówię, nie oczekuj idealnego obrazu, przynajmniej od kowadeł, które dopiero zaczynają.
Ale hej, młody człowiek w dokumencie jest znacznie bardziej znaczący i dobrze określony ilościowo dla niezakłóconych sceptyków.
I nawet nie jestem pewien, czy po uwierzeniu w tego rodzaju „exploity”.