PVresistif napisał:Z mojego punktu widzenia najgorszym wyginięciem jest wymarcie ludzkiej inteligencji............
Nie możemy mylić inteligencji z mądrością i właśnie w tym ostatnim punkcie ludzkość grzeszy... To dzięki nieprzerwanemu rozwijaniu inteligencji doszliśmy do tego.
Bez mądrości inteligencja prowadzi jedynie do chaosu.
Musimy zrozumieć, że inteligencja jest siłą.Inteligencja ma na celu maksymalizację przyszłych możliwości działania.
W ten sam sposób, w jaki mięsień można wzmocnić jedynie poprzez wielokrotny wysiłek, Inteligencja może się rozwijać jedynie poprzez stawianie czoła wielu problemom.
Zatem wbrew temu, w co każe nam wierzyć nasza logika (=inteligencja),inteligencja nie rozwiązuje problemów*, gdyż naszym celem jest ciągłe odnawianie nowych.Stan sinekwanon do jego przetrwania.
Kiedy zrozumiemy, że dominująca obecnie inteligencja ma charakter technologiczny, łatwo zrozumiemy, że może to prowadzić jedynie do niezliczonej ilości kaskadowych problemów, na które trzeba będzie nieubłaganie odpowiedzieć innymi rozwiązaniami technologicznymi: nasycenie świata.
Jednak to początek tego nasycenia jest przyczyną szóstego wymierania.
lwy czy słonie, czy miałoby znaczenie, gdyby zniknęły?
Biosferę należy rozumieć jako żywą całość, należy szanować wszystkie formy życia, żadna z nich nie będzie naznaczona mniejszym znaczeniem w stosunku do innych.
Im bardziej ludzkość uważa się za istotę odrębną od innych, tym bardziej będzie cierpieć.
*Nie oznacza to, że nie możemy rozwiązać problemu, ale że raz rozwiązany problem prowadzi do modyfikacji naszego środowiska, do którego musimy się ponownie dostosować... rozwiązując nowe problemy!