Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2

Katastrofy humanitarne (w tym wojny i konflikty w zasobach), naturalne, klimatyczne i przemysłowe (z wyjątkiem energii jądrowej lub ropy naftowej forum paliw kopalnych i jądrowych). Zanieczyszczenie morza i oceanów.
Avatar de l'utilisateur
Exnihiloest
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 5365
Rejestracja: 21/04/15, 17:57
x 660

Re: Bajka o antropogenicznym ociepleniu i walce z CO2 [marionetka Greta]




przez Exnihiloest » 15/01/20, 22:59

W bajce o antropogenicznym ociepleniu pojawia się fanatyka Greta Thunberg, a my zastanawialiśmy się przez kogo. Nawet nie, ona jest tylko manipulowana. To jego ojciec, oszust. I kilka innych.

"Niedawna awaria Facebooka spowodowała przypadkowy wyciek tożsamości osób zarządzających kontami osób publicznych. Awarię szybko usunięto, jednak te kilka godzin wystarczyło, aby odkryć wiele małych tajemnic. Okazuje się więc, że Greta Thunberg sama nie publikuje postów w mediach społecznościowych. To jej ojciec, Svante Thunberg, pisze w miejsce swojej córki."

"Mężczyzna udzielił niedawno wywiadu dla brytyjskiego kanału BBC. Svante Thunberg poskarżył się na szum medialny wokół jego rodziny i oświadczył, że nie popiera strajku swojej córki i chce, aby wróciła do szkoły. Teraz okazuje się, że to wszystko to tylko blef."

"Ale to nie koniec niespodzianek. Ojciec „wojownika klimatycznego” nie jest jedyną osobą prowadzącą jego stronę na Facebooku [...jest też] działacz klimatyczny i delegat ONZ ds. zmian klimatycznych, Adarsh ​​Prathap, Hindus mieszkający w Kerali, 10 000 kilometrów od Szwecji!."
https://fl24.net/2020/01/13/stupefactio ... -thunberg/

Z ust Grety, która nie ma naukowej wiedzy z zakresu klimatologii, nie wypływa żadna prawda, a jedynie manipulacje i kłamstwa działaczy klimatycznych, bezwstydnie ukrywających się za swoją marionetką, jednocześnie jej zaprzeczając.
Wmawianie nam wiary w spontaniczność młodego człowieka w obliczu klimatu i wykorzystywanie prostaka jest godne pożałowania. Jedyną sprawiedliwością byłoby potępienie jego ojca Svante Thunberga za nadużycie słabości.
0 x
Avatar de l'utilisateur
GuyGadebois
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6532
Rejestracja: 24/07/19, 17:58
Lokalizacja: 04
x 982

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez GuyGadebois » 15/01/20, 23:08

Uważam to za zupełnie normalne, logiczne i praktyczne*. Ojciec przekazuje idee rodziny, a przyjaciel pomaga. To się nazywa współpraca. Nic dziwnego, że rzucasz się na to jak padlinożerca. To wszystko, co ci pozostało.

* Konta większości znanych osób na Facebooku działają w ten sam sposób, nawet niektórzy otrzymują za to wynagrodzenie zamiast celebrytów: komputerowe „duchy”.
Ostatnio edytowane przez GuyGadebois 15 / 01 / 20, 23: 10, 2 edytowany raz.
0 x
„Lepiej zmobilizować swoją inteligencję na bzdurach niż mobilizować swoje bzdury na inteligentnych rzeczach (J.Rouxel)
„Z definicji przyczyna jest produktem skutku”. (Tryphion)
„360 000 / 0,5 / 100 to 72 miliony, a nie 6 milionów” (AVC)
Avatar de l'utilisateur
plasmanu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2847
Rejestracja: 21/11/04, 06:05
Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
x 180

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez plasmanu » 15/01/20, 23:09

Trzeba przyznać, że ma świetny przykład wykorzystania mediów w postaci wielkiego chorego mężczyzny z żółtymi włosami, pana świata.
A w grze polegającej na ciągłym podawaniu piłki i paplaniu, żeby nic nie powiedzieć, są też ludzie
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
Avatar de l'utilisateur
plasmanu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2847
Rejestracja: 21/11/04, 06:05
Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
x 180

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez plasmanu » 16/01/20, 07:12

GuyGadebois napisał:Uważam to za zupełnie normalne, logiczne i praktyczne*. Ojciec przekazuje idee rodziny, a przyjaciel pomaga. To się nazywa współpraca. Nic dziwnego, że rzucasz się na to jak padlinożerca. To wszystko, co ci pozostało.

* Konta większości znanych osób na Facebooku działają w ten sam sposób, nawet niektórzy otrzymują za to wynagrodzenie zamiast celebrytów: komputerowe „duchy”.


Murzyni byli, jak sądzę, niewolnikami, za które nie płacono.
Kiedy płacisz za liczbę polubień publikowania/nadawania fałszywych wiadomości, może to się bardzo opłacić. Podobnie jak na YouTube z influencerami.
W przeciwnym razie zajmiesz się czymś innym.
Wszyscy minos chcą być youtuberami i zarabiać miliony, nic nie robiąc.

PS: winorośl zaczyna pączkować w odmianie, której nigdy nie widziano 15 stycznia, wino będzie drogie, ale ocieplenie z pewnością nie ma nic wspólnego
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 16/01/20, 08:12

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:ech... jakby wam to ująć... pomyślcie trochę, gdyby ktoś pomyślał, że można żyć na takim samym poziomie życia jak teraz, ale w sposób całkowicie zrównoważony i bez szkód ekologicznych, po co za absurd dlaczego miałby być temu przeciwny?

NIE ! to trochę myślisz i trochę zapamiętujesz. Mówiłem ci już 50 razy.
Nie chcę powtarzać studni bez dna.
Chyba nie wszyscy są wyposażeni....

Doskonale słyszałem, co mi mówiłeś, myślę, że to nierealne, to jasne, prawda? nie zgadzamy się, zdarza się w życiu, ale nie powtarzając w kółko naszego stanowiska, podważamy je.
Z drugiej strony to ty najwyraźniej nie rozumiesz moich argumentów. To oczywiście nie dlatego, że jestem „przeciw” Twojemu rozwiązaniu, że go nie trzymam, dlatego zadałem Ci pytanie: jeśli ktoś uważał, że jest to możliwe, to dlaczego miałby być temu przeciwny? więc to nie tak, że jestem temu przeciwny, po prostu nie sądzę, że jest to możliwe. To tak, jakbyś mi mówił, że powinniśmy móc żyć 200 lat, to nie tak, że jestem temu przeciwny, po prostu uważam, że to niemożliwe. Nie jest to trudne do zrozumienia, prawda?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 16/01/20, 08:17

eclectron napisał:
Co więcej, jeśli chodzi o mieszkania, wszyscy są już prawie wyposażeni, z wyjątkiem bezdomnych.
Wysiłek wymagany, aby pomieścić wszystkich, nie jest ogromny.
Pozostaje z czasem zbudować/konserwować mieszkania.


hm… czy zdajesz sobie sprawę, że miliardy ludzi żyją znacznie poniżej francuskiej granicy ubóstwa?

Twoja wizja świata, patrząc na czubki butów jako mieszkaniec Zachodu, dobrze osadzony w swoim małym komforcie i myślący, że wystarczy postawić więcej elektrowni jądrowych, aby utrzymać go w nieskończoność, jest wciąż dość przerażająca.

Nie jestem na Ciebie zły, ale szczerze Ci współczuję, bo grozi Ci upadek z dużej wysokości...
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 16/01/20, 08:20

plasmanu napisał:PS: winorośl zaczyna pączkować w odmianie, której nigdy nie widziano 15 stycznia, wino będzie drogie, ale ocieplenie z pewnością nie ma nic wspólnego

Pamiętam styczeń, kiedy było 20°C, więc zdziwiłbym się, gdyby „nigdy tego nie widziano”...
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Avatar de l'utilisateur
plasmanu
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2847
Rejestracja: 21/11/04, 06:05
Lokalizacja: Wiadukt 07170 Lavilledieu
x 180

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez plasmanu » 16/01/20, 08:29

Oczywiście, że mamy szczyty upałów. Jednak wyprowadzenie winorośli z zimowego stanu wegetatywnego jest ciężką pracą.
W zeszłym roku w lutym kąpałem się w rzece przy 23° w powietrzu, a dzień wcześniej jeździłem na nartach (w zupie: 12° w ośrodku Ardèche) dzięki armatom śnieżnym, inaczej ścinalibyśmy siano
załączniki
Screenshot_2020-01-16-08-35-25.jpg
Screenshot_2020-01-16-08-35-46.jpg
Screenshot_2020-01-16-08-35-46-348.64.jpg (842 KB) Oglądano XNUMX razy
0 x
„Nie widzieć Zła, nie słyszeć Zła, nie mówić Zła” 3 małe małpki Mizaru
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez eclectron » 16/01/20, 09:39

Sen-no-sen napisał:Gospodarka większości krajów uprzemysłowionych jest już stacjonarna i trwa od 2008 roku.
Za wszelką cenę udaje nam się zgarnąć punkty PKB poprzez masowy zastrzyk fikcyjnej płynności, ale karuzela wkrótce dobiegnie końca.

Tak, potwierdzasz, że stacjonarny w ogóle nie jest odpowiedni dla naszej waluty.
Nie ma już wzrostu fizycznego, więc tworzymy finansowy, ponieważ nasza waluta potrzebuje wzrostu, w przeciwnym razie nastąpi kryzys.

Sen-no-sen napisał:Wszyscy… to 8 miliardów ludzi, a to już o wiele za dużo dla Gai.
Nie każdy może mieć samochód, to fakt, ale każdy mógłby poruszać się bardziej zbiorowymi środkami transportu.Rozsądnym pojazdem do tego wszystkiego jest rower.

Rozumiem, ale zaczynamy od miejsca, w którym zaczynamy.
Tutaj, w Europie, prawie każdy ma pojazd.
zasoby są déjà wytłoczony.
Brakuje tylko naprawdę zrównoważonych pojazdów i zrównoważonej energii.

Aby zobaczyć, czy 8 miliardów chce samochód, zobaczyć, czy 8 miliardów pozostanie 8 miliardów, zobaczyć, czy 8 miliardów samochodów jest niemożliwych, zobaczyć, z czego i jak je zbudować.
Obecnie, przy ropie naftowej jako paliwie, nie byłoby to rzeczywiście długo możliwe.

Sen-no-sen napisał:
W zrównoważonym, a zatem rozsądnym świecie, czysta i obfita energia (czy powinienem powiedzieć, że jest to energia nieograniczona?) jest wykorzystywana do zasilania domów, pojazdów, fabryk/maszyn (znacznie mniej aktywnych/licznych, biorąc pod uwagę, że towary są trwałe), konserwacji, i wreszcie recykling.

Czy to już nie jest?
Fabryk w żadnym wypadku nie mogłoby być mniej, bo żeby zagwarantować wysoki standard życia w oparciu o kryteria europejskie (i to nawet te najtrwalsze), trzeba by je zwiększyć co najmniej o dwa (jestem taki miły! !!) :zaszokować: ) liczba fabryk na świecie.

Nie, energia nie jest bezemisyjna i niezrównoważona, zaczyna być ograniczająca.
Wytwarzane towary nie są trwałe, raczej jednorazowe, nie nadają się do naprawy i niezbyt nadają się do recyklingu, bo konkurencja tego wymaga, trzeba produkować tanio (w stosunku do pieniędzy...), żeby sprzedać absolutnie, a nie zaspokoić potrzebę niemal definitywnie.
Kiedy wszyscy będą wyposażeni w dobra trwałe, jaki byłby sens fabryk o szalonych mocach produkcyjnych???
Przejście z obecnych towarów na zrównoważone odpowiedniki można przeprowadzić po cichu.

Sen-no-sen napisał:Poza tym trwałość produktów nie jest magicznym argumentem, większość obecnych produktów jest – wbrew obiegowym opiniom – dość dobrze wykonana (piszę ten tekst na 10-letnim PC, a moja pralka właśnie obchodziła swoje 15-te urodziny) .

Całkowicie się zgadzam, prawdopodobnie to właśnie przyczynia się do powolnego wzrostu w tym przypadku, związane są z obawami dotyczącymi finansowania społecznego. Zawsze te pieniądze, które nie tolerują niczego innego niż wzrost...
Obiekty te nie zostały zaprojektowane tak, aby były naprawdę trwałe, nadające się do naprawy i recyklingu.
Postęp techniczny, sztucznie stworzona potrzeba, prędzej czy później zabije Twój komputer, jeśli z przyczyn technicznych nie odpuści. Tak było w przypadku mojej niezdolności do obsługi nowego systemu operacyjnego niezbędnego do posiadania wszystkich funkcjonalności WEB, problemów związanych z bezpieczeństwem lub czegoś podobnego.
Jestem przekonany, że ten sam komputer, który nadal działa, będzie doskonale współpracował z odpowiednim i lekkim systemem operacyjnym typu Linux.
Ale tak jest lepiej, wyrzucam stary, kupuję nowy komputer z nowym systemem operacyjnym, sprawiam, że biznes działa, sprawiam, że rozwój działa.

Podobnie konieczna była zmiana telewizorów po TNT, a następnie na HD. Czy ten narzucony „postęp” wynikał z żądania społeczeństwa? Czy było to niezbędne?

Sen-no-sen napisał:Kolejny aspekt, którego zdaje się unikasz: aby mieć gwarancję wysokiego standardu życia bez zaciskania pasa, potrzebne jest odpowiednie wynagrodzenie... jak zagwarantować takie wynagrodzenie, skoro produkty nie sprzedają się już z powodu awarii i wymian?

Czy to, co wystawiasz, jest zrównoważone? Ujawniasz obecną gospodarkę, więc nie, nie jest ona zrównoważona. Nigdy nie wyjdziesz z obecnego paradygmatu... : Lol: : Lol: : Lol:
Jeśli masz wysoki poziom komfortu dzięki towarom trwałym, nadającym się do naprawy i recyklingu, dlaczego potrzebujesz wysokiej pensji? „kupujesz”, powiedzmy, na własność, raz na zawsze, poza konserwacją.
Dlaczego koniecznie musi istnieć wynagrodzenie w takim sensie, w jakim je dzisiaj rozumiemy?


Sen-no-sen napisał:Możesz obrócić rozumowanie we wszystkich kierunkach, będziesz zmuszony przyznać się do nieuniknionego upadku.

Cokolwiek się stanie, upadek można znieść tylko dlatego, że jeśli ma on miejsce w obecnym systemie pieniądza/kapitalizmu (od którego nigdy nie uciekacie w całym swoim rozumowaniu : Lol: ), to jest kryzys, a więc blokada.

rozkład ma sens tylko wtedy, gdy nie ma czystej, obfitej energii.
postwzrost ma sens tylko wtedy, gdy nie jest możliwy zrównoważony, stacjonarny i komfortowy świat.

Po co się poddawać, zanim spróbujesz, po co pozostać podporządkowanym tej archaicznej walucie/kapitalizmowi (który implikuje wzrost i zabrania stacjonarności)?
Nie możemy maleć, ani nawet stać w miejscu, utrzymując reguły gry gospodarczej, które implikują wzrost. Byłoby gorzej niż piekło i właśnie tego zaczynamy dotykać.

Sen-no-sen napisał:może to prowadzić do lepszego standardu życia w oparciu o zdrowie, edukację, relacje społeczne, ochronę ekosystemów itp. Należy dokonać wyboru.

To, co prezentujesz, jest częścią zrównoważonego świata. Po co wyrzucać komputery, telefony, samochody (cokolwiek przychodzi na myśl, lista nieograniczająca), jeśli można zachować ich użytkowanie w sposób zrównoważony?
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez eclectron » 16/01/20, 09:51

sicetaitsimple napisał:
GuyGadebois napisał:Rzeczywiście, i zdajemy sobie z tego sprawę. Powstaje coraz więcej jednostek przetwarzających.
https://www.ecologique-solidaire.gouv.fr/biogaz


Z pewnością! Jednak Niemcy, dysponując ponad 800.000 2019 ha upraw energetycznych przeznaczonych bezpośrednio dla komór fermentacyjnych metanu, w 8,6 r. wyprodukowały XNUMX% energii elektrycznej z biogazu.
Droga jest długa, a zbocze strome... Liczymy na Was, mnóstwo warzyw, które dają niezły kaliber, zwłaszcza, że ​​mając samochód na gaz trzeba być szczególnie zmotywowanym. Zabierzesz wiadro do najbliższej stacji biogazu, nie ma problemu.

Wątpię, czy biogaz będzie w stanie zaspokoić nasze obecne potrzeby w zakresie ogrzewania, pojazdów, nieciągłości wykorzystania energii wiatrowej/słonecznej zamiast energii elektrycznej.
Chyba, że ​​potrzeby zostaną znacznie zmniejszone.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 91