Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2

Katastrofy humanitarne (w tym wojny i konflikty w zasobach), naturalne, klimatyczne i przemysłowe (z wyjątkiem energii jądrowej lub ropy naftowej forum paliw kopalnych i jądrowych). Zanieczyszczenie morza i oceanów.
eclectron
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 2922
Rejestracja: 21/06/16, 15:22
x 397

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez eclectron » 01/04/21, 10:26

ABC2019 napisał:
Gdyby wszyscy mówili tak jak ty, zamiast obrzucać się nawzajem wyzwiskami, moglibyśmy prowadzić rozsądne dyskusje.

Tak, dokładnie to by Ci odpowiadało, bełkoczemy ładnie i bez końca i kontynuujemy BAU.
0 x
to nie ma znaczenia.
Spróbujemy maksymalnie 3 posty dziennie
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 10:37

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:Cóż, kiedy całe to gówno zostanie uprzątnięte, jak myślisz, ile wody zużyjemy do 2100?

Blabla jest niezbędna (i niestety najwyraźniej bezużyteczna), aby oczyścić warstwę ślepoty, która sprawia, że ​​odrzucasz każdą odpowiedź, która nie jest zgodna z twoimi (twoimi) z góry przyjętymi opiniami.
Dostarczanie uzasadnionych lub wymiernych odpowiedzi jest bezużyteczne, ponieważ odrzucasz je wprost i od ręki,

Nie sądzę, że to naprawdę jest to, co robię. W każdym razie nie proszę o wykluczenie każdego postu forum którzy nie podzielają mojego zdania.
A ja uważam, że wręcz przeciwnie, bardzo przydatne jest wspieranie swojego stanowiska argumentami liczbowymi, bo pozwala to uniknąć mówienia bzdur.

Nadal nie odpowiedziałeś mi na pytanie, jaka byłaby zmiana entropii Wszechświata, gdy przekształcisz ilość ciepła Q w pracę W ze zbiornika o temperaturze i czy moja odpowiedź (- W/T) była dobra czy błędna .
Wbrew temu, w co zdajesz się wierzyć, odpowiedź na to pytanie jest niezbędna do odpowiedzi na pytanie, czy naruszałoby to drugą zasadę, czy nie. Brak odpowiedzi oznacza uniknięcie debaty.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 10:43

Rajqawee napisał:
eclectron napisał:
ABC2019 napisał:Zrobimy odwrotnie.
Jaki argument, jaka liczba skłoniłaby Cię do uznania, że ​​RCA jest problemem do rozważenia?




Właściwie powiedział to już wcześniej. Kiedy będziemy mogli zobaczyć, że RCA powoduje tragedie, których można było uniknąć, gdyby nie było RCA.

Nie wiem jednak, gdzie widziałeś, że to powiedziałem. Możesz mi zacytować post, w którym to zrozumiałeś?

Powiedziałbym raczej; gdy uzyskaliśmy wystarczającą pewność, że analiza ryzyka i korzyści jest pozytywna, dlatego przedstawiliśmy analizę porównującą koszty zaniechania i koszty działania (przy czym analiza ryzyka i korzyści niekoniecznie wpływa na „znaczne” koszty, tj. niekoniecznie dotyczy katastrof).

Jest to prośba, która wydaje mi się całkowicie rozsądna i racjonalna, podobnie jak zadajemy sobie pytanie, czy powinniśmy się szczepić: ma to miejsce wtedy, gdy szacuje się, że korzyści są większe niż ryzyko.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 10:46

eclectron napisał:
ABC2019 napisał:
Gdyby wszyscy mówili tak jak ty, zamiast obrzucać się nawzajem wyzwiskami, moglibyśmy prowadzić rozsądne dyskusje.

Tak, dokładnie to by Ci odpowiadało, bełkoczemy ładnie i bez końca i kontynuujemy BAU.

no cóż, nie do końca, blabla ma miejsce wtedy, gdy machamy rękami, nie przedstawiając argumentów ilościowych i liczbowych. Takie jest w każdym razie moje stanowisko.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez Rajqawee » 01/04/21, 10:52

ABC2019 napisał:
mówiąc „zwolnij”, masz na myśli zmniejszenie rocznej produkcji CO2 czy zmniejszenie całkowitej ilości emitowanego CO2? ponieważ wbrew temu, w co wielu ludzi na pozór wierzy, jedno niekoniecznie prowadzi do drugiego, między nimi jest czas, w którym używamy skamieniałości...


Rozumiem, jakie jest twoje prawdziwe pytanie. Pytanie, na które nie znam odpowiedzi. Czy możemy na tyle ograniczyć zużycie paliw kopalnych, aby w nadchodzących stuleciach nie zużyć wszystkiego (o czym już wiemy, że mamy...)? Ponieważ jeśli odpowiedź brzmi nie, sposób, w jaki go konsumujemy, nie będzie miał wpływu na ilość CO² obecnego w atmosferze do roku 2500, 3000 i później, ponieważ cykl życia CO² wynosi tysiące lat (lub więcej). dam swoje aktualne uczucie według rodzaju energii:

-olej, prawdopodobnie wszystko skonsumujemy. W każdym razie duża część. Jest zbyt gęsty, zbyt praktyczny, zbyt tani, zbyt potężny jak energia. Poza wielką rewolucją energetyczną (fuzja? Inne rzeczy, o których nie wiemy?) nie widzę niczego, co mogłoby ją zdetronizować. Tak naprawdę cały nasz sposób życia opiera się na tym.
-węgiel, myślę, że w perspektywie średnioterminowej (= 50 lat w skali społeczeństwa) moglibyśmy już go nie zużywać, jeśli wybraliśmy energię jądrową i wodną. Dla niektórych krajów to naprawdę nie jest zwycięstwo. Niestety.
-gaz, myślę, że w perspektywie średnioterminowej moglibyśmy również przestać go zużywać, zastępując go drewnem, energią elektryczną i izolacją. Jest w pełni grywalna, biorąc pod uwagę objętość i zastosowanie, jakie dla niej mamy.

Jeśli chodzi o ropę naftową, moim zdaniem należy dążyć do spowolnienia jej zużycia, a nie unikać jej zużycia, ale móc wykorzystywać ją tak długo, jak to możliwe, do celów, bez których nie możemy się obejść (np. transport helikopterów na ratunek. Transport ludzi na długi czas). odległości, gdy nie ma infrastruktury. Wykonywanie przedmiotów z poliuretanu, których potrzebujemy w branży medycznej. Tego typu rzeczy) w oczekiwaniu na alternatywne rozwiązania.


Ale właściwie, jak odpowiedzieć zwięźle? Nie mam zwięzłej odpowiedzi. To zbyt globalne. Ponieważ ograniczenie zużycia paliw kopalnych oznacza zmianę naszego stylu życia. Prosty fakt, że miasta istnieją (duże miasta, > 100 tys. mieszkańców) wymaga obecnie de facto masowego wykorzystania paliw kopalnych. Aby nakarmić ludzi, zapewnić im mieszkanie, ogrzać, przenieść. Oznacza to zatem, że jeśli chcemy zużywać mniej, przenieść ludzi do małych miast/wiosek (od 5 do 30 tys. mieszkańców?), aby połączyć jak najwięcej rzeczy, jak to możliwe, ale aby w jak największym stopniu unikać podróży związanych z kosztami mieszkania, transportu towary itp.

Krótki. Oto, co zasługuje na strony dyskusji: jak zaprojektować społeczeństwo, którego styl życia nie opiera się na masowym zużyciu paliw kopalnych i które pozwala każdemu zaakceptować to społeczeństwo?

Ps: ponadto uważam, że CO² (obecny w atmosferze, emitowany, wytwarzany. Niezbyt ważne.) jest jedynie użytecznym środkiem umożliwiającym „liczenie” rzeczy (przypomnienie, to moja praca). Jest to jedynie narzędzie popularyzacyjne, które daje podstawę do dyskusji na temat upraszczania złożonego rozwoju naszych ekosystemów. A co z różnorodnością biologiczną? A co z erozją gleby? A co z ich wysychaniem? A co z ewolucją populacji zwierząt w zależności od klimatu (np. komary). Wszystko to nie jest brane pod uwagę przy liczeniu CO² (co ma swoją użyteczność, powiedzmy sobie jasno).
Proszę bardzo, to dobry sposób na powiedzenie: nie wiem, ale moim zdaniem nie zadajemy właściwych pytań.
0 x
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez Rajqawee » 01/04/21, 10:52

ABC2019 napisał:
Rajqawee napisał:
eclectron napisał:


Właściwie powiedział to już wcześniej. Kiedy będziemy mogli zobaczyć, że RCA powoduje tragedie, których można było uniknąć, gdyby nie było RCA.

Nie wiem jednak, gdzie widziałeś, że to powiedziałem. Możesz mi zacytować post, w którym to zrozumiałeś?

Powiedziałbym raczej; gdy uzyskaliśmy wystarczającą pewność, że analiza ryzyka i korzyści jest pozytywna, dlatego przedstawiliśmy analizę porównującą koszty zaniechania i koszty działania (przy czym analiza ryzyka i korzyści niekoniecznie wpływa na „znaczne” koszty, tj. niekoniecznie dotyczy katastrof).

Jest to prośba, która wydaje mi się całkowicie rozsądna i racjonalna, podobnie jak zadajemy sobie pytanie, czy powinniśmy się szczepić: ma to miejsce wtedy, gdy szacuje się, że korzyści są większe niż ryzyko.

Tak, oczywiście, że naciskałem. Ale skąd możemy wiedzieć, że udowodnione ryzyko jest realne, skoro nie doszło już do tragedii?
0 x
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 11:20

Rajqawee napisał:
ABC2019 napisał:
mówiąc „zwolnij”, masz na myśli zmniejszenie rocznej produkcji CO2 czy zmniejszenie całkowitej ilości emitowanego CO2? ponieważ wbrew temu, w co wielu ludzi na pozór wierzy, jedno niekoniecznie prowadzi do drugiego, między nimi jest czas, w którym używamy skamieniałości...


Rozumiem, jakie jest twoje prawdziwe pytanie. Pytanie, na które nie znam odpowiedzi. Czy możemy na tyle ograniczyć zużycie paliw kopalnych, aby w nadchodzących stuleciach nie zużyć wszystkiego (o czym już wiemy, że mamy...)? Ponieważ jeśli odpowiedź brzmi nie, sposób, w jaki go konsumujemy, nie będzie miał wpływu na ilość CO² obecnego w atmosferze do roku 2500, 3000 i później, ponieważ cykl życia CO² wynosi tysiące lat (lub więcej). dam swoje aktualne uczucie według rodzaju energii:

-olej, prawdopodobnie wszystko skonsumujemy. W każdym razie duża część. Jest zbyt gęsty, zbyt praktyczny, zbyt tani, zbyt potężny jak energia. Poza wielką rewolucją energetyczną (fuzja? Inne rzeczy, o których nie wiemy?) nie widzę niczego, co mogłoby ją zdetronizować. Tak naprawdę cały nasz sposób życia opiera się na tym.
-węgiel, myślę, że w perspektywie średnioterminowej (= 50 lat w skali społeczeństwa) moglibyśmy już go nie zużywać, jeśli wybraliśmy energię jądrową i wodną. Dla niektórych krajów to naprawdę nie jest zwycięstwo. Niestety.
-gaz, myślę, że w perspektywie średnioterminowej moglibyśmy również przestać go zużywać, zastępując go drewnem, energią elektryczną i izolacją. Jest w pełni grywalna, biorąc pod uwagę objętość i zastosowanie, jakie dla niej mamy.

ponieważ uważa Pan, że będziemy w stanie w dalszym ciągu budować elektrownie jądrowe, tamy hydrauliczne i turbiny wiatrowe, nie wykorzystując paliw kopalnych? (to jest prawdziwe pytanie).

dla przypomnienia plac budowy wygląda tak:
EPR;
Obraz
Zapora Trzech Przełomów:

65087.jpg
65087.jpg (236.74 KB) Oglądane razy 306


wiatr

Obraz

i znowu musisz wyobrazić sobie wszystkie fabryki produkujące beton, stal, tworzywa sztuczne, izolatory, smary, farby, metale do obsługi sieci elektrycznej poniżej….

Czy naprawdę wyobrażasz sobie, że będziesz mógł to kontynuować, gdy przestaniemy używać skamieniałości?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 11:26

Rajqawee napisał:Tak, oczywiście, że naciskałem. Ale skąd możemy wiedzieć, że udowodnione ryzyko jest realne, skoro nie doszło już do tragedii?

Nie wiem, co nazywacie tragedią, ale zdarzają się klęski żywiołowe i wiemy, jak z grubsza oszacować ich koszt. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, abyśmy dokonali wyceny.
a) redukcja, jakiej można się spodziewać poprzez zmniejszenie RC (tj. wpływ RC na te katastrofy)
b) koszt w porównaniu z kosztem ograniczenia lub nawet wyeliminowania paliw kopalnych.

Wydaje mi się, że nawet po to utworzyliśmy IPCC (przynajmniej w pierwszym punkcie!). W przeciwnym razie jaki sens ma prowadzenie badań klimatycznych, jeśli nie ma to na celu udzielenia odpowiedzi na te pytania?
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)
Rajqawee
Wielki Econologue
Wielki Econologue
Wiadomości: 1322
Rejestracja: 27/02/20, 09:21
Lokalizacja: Occitanie
x 577

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez Rajqawee » 01/04/21, 11:29

Cóż, nie, nie w tej chwili. Jest to jeden z priorytetów zużycia paliw kopalnych. Ale hej, tutaj mówimy o krajowej, a nawet globalnej energetyce, staje się to naprawdę skomplikowane.
Technicznie rzecz biorąc, jeśli mamy wystarczającą ilość energii, możemy sobie wyobrazić budowę elektrowni jądrowych wykorzystujących energię wytwarzaną przez innych. A jeśli za wszelką cenę będziemy musieli uruchamiać maszyny, możemy to zrobić za pomocą biopaliwa. Nie jest to skuteczne, ale działa.
Nie pozwoli też na taki sam sposób życia, to jasne!
0 x
ABC2019
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 12927
Rejestracja: 29/12/19, 11:58
x 1008

Re: Bajka antropogenicznego ocieplenia i walki z CO2




przez ABC2019 » 01/04/21, 11:31

Rajqawee napisał:Krótki. Oto, co zasługuje na strony dyskusji: jak zaprojektować społeczeństwo, którego styl życia nie opiera się na masowym zużyciu paliw kopalnych i które pozwala każdemu zaakceptować to społeczeństwo?

Mimo wszystko pozwalam sobie przypomnieć, że mamy mnóstwo przykładów: wszystkie społeczeństwa przedindustrialne (a to kilka tysiącleci), a poza tym cała biedna populacja planety (i w zależności od stopnia ubóstwa, jaki zaakceptować, liczba ta waha się od kilkuset milionów przy prawie zerowym zużyciu paliw kopalnych do kilku miliardów przy bardzo niskim zużyciu).
Mamy więc mnóstwo odpowiedzi na Twoje pytanie.

Jeśli teraz fantazjujesz o świecie, w którym „konsumowalibyśmy mniej, ale nadal mielibyśmy całkowicie przyzwoity poziom życia, w którym każdy mógłby mieć dom lub w miarę duże, dobrze ogrzewane mieszkanie, obfite i dobrej jakości żywność, korzystać z opieki szpitalnej, będąc mogli wysłać swoje dzieci do szkoły i na uniwersytet, mając przyzwoitą emeryturę, ale bez spożywania paliw kopalnych”, w rzeczywistości nie mamy na to żadnych przykładów.

I nie sądzę, że gdziekolwiek można znaleźć poważną naukową demonstrację, że coś takiego mogłoby istnieć, z wyjątkiem wyobraźni autorów raportów prognostycznych.
0 x
Udawać idiotę w oczach głupca to przyjemność dla smakoszy. (Georges KURTELINA)

Mééé zaprzecza, że ​​nui chodził na imprezy z 200 osobami i nawet nie był chory moiiiiiii (Guignol des bois)

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "katastrofy humanitarne, naturalne, klimatyczny i przemysłowych"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 44