Chiny najeżdża produkcję globalną !!!!

Aktualny Gospodarka i zrównoważonego rozwoju kompatybilne? Wzrost PKB (za wszelką cenę), rozwój gospodarczy, inflacja ... Jak concillier obecnej gospodarki ze środowiskiem i zrównoważonym rozwojem.
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 13/10/06, 14:59

Dumping to może nieodpowiednie słowo.

Przejście ze starych franków na euro nie jest problemem, to niczego nie zmienia.
To po prostu nowa nazwa i zamiast 6,55957 franków nowych masz jedno euro......

Ale gdy masz dwie różne waluty, zasady są inne.

Weźmy dwóch robotników, jednego Niemca, jednego Francuza (bez Francuza).
Niemiec otrzymuje 100 marek
Francuzi 100 franków za tę samą pracę.

Ale w zamian masz 1 markę wartą 1,3 franka.

A to oznacza, że ​​Niemiec za tę samą pracę potrzebuje 130 franków, a Francuz 100 franków.

Krótko mówiąc, w tym podstawowym przykładzie język francuski jest tańszy.
To właśnie Chiny robią ze swoją walutą i to tylko wirtualnie, z finansami.
0 x
Avatar de l'utilisateur
drwal
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 4731
Rejestracja: 07/11/05, 10:45
Lokalizacja: Mountain ... (Trieves)
x 2




przez drwal » 13/10/06, 15:22

freddau napisał:[..]Weźmy dwóch robotników, jednego Niemca, jednego Francuza (bez Francuza).
Niemiec otrzymuje 100 marek
Francuzi 100 franków za tę samą pracę.

Ale w zamian masz 1 markę wartą 1,3 franka.

A to oznacza, że ​​Niemiec za tę samą pracę potrzebuje 130 franków, a Francuz 100 franków.[...]
Eee ...
Więc teraz zupełnie nic nie rozumiem... :zaszokować: :zaszokować: :zaszokować:

Czy to ma być coś opartego na prawdzie?

Ponieważ przed € marka niemiecka była warta około 3,5 franka francuskiego...

I oczywiście wynagrodzenia i koszty wyrażone w walutach obu krajów wcale nie były równoważne za tę samą pracę lub ten sam produkt…
0 x
"Jestem wielkim brutalem, ale rzadko myli ..."
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 13/10/06, 15:50

To było bardzo schematyczne i bardzo proste, używając dobrze znanych nazw.

według twojego uznania niemiecki robotnik kosztowałby 350 franków : Chichot: .

Cóż, spróbuję inaczej, ostrzegam, że lubię Chrisa, inżyniera, a nie ekologa, ale próbowałem zainteresować się nauką, którą Bill Clinton określił jako głupią… to jest refleksja, która mi się podoba.

W moim przykładzie masz strefę znaku i strefę franka.

Wszystko, co jest wymieniane w strefach, jest przeliczane w walucie strefy, na przykład praca.

Wszystko, co jest wymieniane pomiędzy strefami, jest przeliczane w odniesieniu do kursu wymiany, aby móc się zorientować.

W moim przykładzie zaczynałem od tej samej pracy.
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79473
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11098




przez Christophe » 13/10/06, 15:59

Drwal napisał:Eee ...
Więc teraz zupełnie nic nie rozumiem... :zaszokować: :zaszokować: :zaszokować:

Czy to ma być coś opartego na prawdzie?


+1

pomimo nowej wiadomości Freddau...: Chichot:
0 x
Avatar de l'utilisateur
Philippe Schutt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1611
Rejestracja: 25/12/05, 18:03
Lokalizacja: Alzacja
x 33




przez Philippe Schutt » 13/10/06, 20:15

W rzeczywistości te historie walutowe są tylko jednym z możliwych sposobów dostosowania.
Podstawowym faktem pozostaje, że Chiny sprzedają swoje dzieła tanio, około 10 razy mniej niż my.
Jest to akceptowalne dla kraju słabo rozwiniętego, który musi kupować od nas swój sprzęt i który produkuje niewiele, czym Chiny już nie są.
Stąd 2 możliwości. znacznie zwiększyć dochody Chińczyków lub znacznie obniżyć nasze.
Wpływ na gospodarkę światową ani na zużycie zasobów nie jest taki sam.
W szczególności zauważamy, że gdyby Chińczycy zwiększyli swoje dochody, część produkcji zostałaby przeniesiona do innych krajów o niskich dochodach, natomiast duży spadek naszych dochodów spowodowałby spadek handlu światowego jako całości.
Dlatego wszyscy proszą Chińczyków o zwiększenie swoich dochodów w porównaniu z naszymi. jednym ze sposobów jest kurs wymiany.
juan jest wart mniej więcej 1/8 dolara
Chińczyk zarabia 2000 juanów miesięcznie, czyli 250 dolarów
jeśli juan spadnie do 1/4 $, czyli podwoi swoją wartość
Chińczycy będą zarabiać 2000 juanów miesięcznie, czyli 500 dolarów
na rynku krajowym ma jeszcze swoje 2000 juanów, jego siła nabywcza na chińskie produkty pozostaje taka sama. Ale jego siła nabywcza importowanych produktów podwaja się, podczas gdy dla nas chińskie produkty są nieco droższe.
Biorąc pod uwagę znaczenie różnicy cen, prawdopodobne jest, że Chiny odniosłyby korzyść w postaci szybszego podwyższenia kursu walutowego, ponieważ wzrost konsumpcji wewnętrznej powinien być szybszy niż spadek nadwyżki handlowej i ułatwiłby przekonwertowanie ich gospodarki. Ale cóż, oni najwyraźniej nie widzą tego w ten sposób : Wink:
0 x
Avatar de l'utilisateur
słoń
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 6646
Rejestracja: 28/07/06, 21:25
Lokalizacja: Charleroi, centrum świata ....
x 7




przez słoń » 13/10/06, 23:07

Byłbym zaskoczony, gdyby chiński pracownik zarabiał 250 dolarów miesięcznie.
z tego co wiem realna pensja pracujących "małych rączek" to jakieś 2 dolary dziennie, prawda???
0 x
Elephant Najwyższego Honorowy éconologue PCQ ..... jestem zbyt ostrożna, nie dość bogaty i zbyt leniwy, aby rzeczywiście zapisać CO2! http://www.caroloo.be
freddau
Zamieściłem wiadomości 500!
Zamieściłem wiadomości 500!
Wiadomości: 641
Rejestracja: 19/09/05, 20:08
x 1




przez freddau » 14/10/06, 05:03

Dziękuję Philippe,

za to, że opracowałeś problem lepiej ode mnie.
Ale przenoszenie przemysłu do innego kraju niekoniecznie jest konieczne, nie możemy zapominać, że zasoby siły roboczej w Chinach są ogromne i że według najnowszych wiadomości rozwinięte są tylko wschodnie Chiny, podczas gdy zachód jest od nich daleko.
0 x
Avatar de l'utilisateur
Philippe Schutt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1611
Rejestracja: 25/12/05, 18:03
Lokalizacja: Alzacja
x 33




przez Philippe Schutt » 14/10/06, 11:10

Zarobki w Chinach różnią się znacznie pod względem geograficznym. W Szanghaju dobrze zmechanizowane firmy nie płacą tak źle. Wydaje mi się, że 60 dolarów miesięcznie to kwota poprzedzająca ogromne inwestycje ostatnich lat.
Chińczycy zaczęli już przenosić najmniej opłacalną produkcję m.in. do czarnej Afryki!
0 x
Christophe
moderator
moderator
Wiadomości: 79473
Rejestracja: 10/02/03, 14:06
Lokalizacja: planeta Serre
x 11098




przez Christophe » 14/10/06, 14:07

1) 40-letni chiński inżynier zarabia 600 euro miesięcznie. Zatem 200 euro na pracownika nie jest przesadzone… lub nie jest to dużo…

2) Tak, wyjaśnienie Philippe'a jest znacznie lepsze...

3) Dodałbym jedno: delokalizacja w dłuższej perspektywie oznacza śmierć krajów, które dokonują delokalizacji (błędne koło...)...lub przynajmniej wyrównanie bogactwa z krajami rozwijającymi się....

Więc możemy być temu przeciwni (chcę zachować siłę nabywczą, aby kupić w przyszłości samochód 4x4...nianianaaaa...), ale ostatecznie jest to tylko krok w stronę równowagi i redystrybucji globalnego bogactwa, prawda? Zatem przeprowadzka przypomina trochę pracę humanitarną... prawda?

4) W porównaniu z Chinami (lub innymi krajami) brak dynamiki i podejmowania ryzyka we Francji w dłuższej perspektywie zabije ją ekonomicznie... Ale to inna historia... Ilustracja: sytuacja zawodowa młodych ludzi (absolwentów lub nie). ...
0 x
Avatar de l'utilisateur
Philippe Schutt
Econologue ekspertem
Econologue ekspertem
Wiadomości: 1611
Rejestracja: 25/12/05, 18:03
Lokalizacja: Alzacja
x 33




przez Philippe Schutt » 14/10/06, 18:48

Christophe napisał: Dodałbym jedno: relokacja…, ostatecznie to po prostu krok w stronę równowagi i redystrybucji światowego bogactwa, prawda? Zatem przeprowadzka przypomina trochę pracę humanitarną... prawda?

absolutnie. dlatego nigdy nie rozumiałem, dlaczego z jednej strony dotujemy biedne kraje, a z drugiej opodatkowujemy import ich produktów.

Wracając do Chin, byłbym zadowolony z oszacowania przez Europę kursu wymiany juana/euro, jaki byłby, gdyby Chiny pozwoliły na swobodne ustalanie się cen. Następnie zastosuj obliczony na tej podstawie podatek antydumpingowy.
W istocie nie jest właściwe, aby jako członek WTO korzystali z wolnych rynków, nie przestrzegając ich na rynku, który wpływa na wszystkie inne.
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "ekologicznych systemów podatkowych Gospodarki i Finansów, zrównoważonego rozwoju, wzrostu PKB"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 59