Halo
Myślę, że mój gvi jest wystarczająco duży, 130cm długości, na dętki 20/22 i 26/28, z drugiej strony dość daleko od kolektora (to raczej jego słabość)
więc dostępne są dla mnie dwa rozwiązania: albo znaleźć średni przepływ odpowiedni dla wszystkich prędkości, albo zarządzać przybyciem na trasie za pomocą elektrozaworu
Jest więcej niż 2 rozwiązań..
Potrzebne jest dostarczanie wody zgodnie z żądaną mocą, albo ciepło spalin, albo podciśnienie na dolocie itp. Kiedy szedłem z minigaźnikiem, silnik pobierał ilość wody zgodnie z mocą ssania silnika.. ale to miał wady przy niskich obrotach. potem wtrysk powietrzem z turbo, to też ma wadę przy niskich obrotach, ale wszystkie te układy są częściowo samoregulujące
Ważne jest, aby wysłać wodę do GV tak, aby poziom nie zaczął się zbytnio podnosić, jeśli zgromadzi się zbyt dużo wody, oznacza to, że GV nie jest w stanie jej pobrać.traktowany więcej, przejść pewien poziom, nie jest już w stanie przejąć kontrolę, utoniesz.
Utrzymujesz dno wody przy niskich prędkościach 60 km/h i wtłaczasz ją w sposób dozowany do chodzenia w trybie zasilania
(Patrz na zdjęcia powyżej mam przycisk ręczny do wtrysku wody z pompką spryskiwacza, oprócz układu automatycznego jest to montaż eksperymentalny, abym mógł zbadać zapotrzebowanie na wodę przy niskich prędkościach, przed wykonaniem automatycznego sterowania , trzeba znać potrzeby i na czym to opierać, żeby zrobić kontrolę..
Po odpowiednim wyregulowaniu spalanie przy 60 km/h lub przy 100 km/h jest prawie identyczne, wcześniej przy 60 km/h spalałem więcej diesla niż przy 110 km/h.
André