Doping silnika spalinowego parą wodną

Modyfikacje i zmiany silników, doświadczeń, wniosków i pomysłów.
Avatar de l'utilisateur
camel1
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 322
Rejestracja: 29/01/05, 00:29
Lokalizacja: Loire
x 1
Kontakt :




przez camel1 » 18/05/07, 14:16

Salut!

Wspaniale ! Coraz bardziej przypomina fabrykę gazu. :zaszokować: : Lol:

Nigdy nie zapominaj o prawach Murphy'ego: „jeśli w łańcuchu elementów kontrolnych/regulacyjnych coś może się schrzanić, na pewno to schrzani”.

Świat motoryzacyjny to zbiór ograniczeń, jakich sobie nie wyobrażasz. I bardzo szybko pojawia się problem niezawodności...

Przykro mi, że cię rozczaruję, ale dla mnie GVI, którego T° potrzebuje 3 km przy 110 km/h, aby zwiększyć T°, nie zasługuje na nazwę GVI, ale raczej GVD (d= odroczony : Lol: )

To prawda, że ​​przy aranżacji, którą wybrałeś, nie mogło być inaczej...

Wreszcie nie ma to znaczenia, przeprowadź testy, a kiedy już opanujesz tę kwestię, zawsze możesz wrócić do wersji grota pierścieniowego, „która zakłóca przepływ GE” – zobaczysz, to nie jest to aż tak poważne, poza tym trzeba wziąć pod uwagę zakłócenia spowodowane przez reaktor.... : Chichot:

Powodzenia!

Michel
0 x
Byliśmy na krawędzi, ale zrobiliśmy duży krok naprzód ...
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14142
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 841




przez Flytox » 18/05/07, 19:48

Witaj Wielbłądzie 1

camel1 napisał:
Wspaniale ! Coraz bardziej przypomina fabrykę gazu. :zaszokować: : Lol:


I tutaj znowu uprościłem w porównaniu do pierwotnego rysunku!
Szczerze mówiąc, spójrz na swoje fajki, a moje są naprawdę bardziej skomplikowane w wykonaniu....

camel1 napisał:Nigdy nie zapominaj o prawach Murphy'ego: „jeśli w łańcuchu elementów kontrolnych/regulacyjnych coś może się schrzanić, na pewno to schrzani”.


Dodam tylko z konieczności!

camel1 napisał:Świat motoryzacyjny to zbiór ograniczeń, jakich sobie nie wyobrażasz. I bardzo szybko pojawia się problem niezawodności...


Wyobrażam sobie bardzo dobrze, a jeśli chodzi o część elektryczną, nie martwię się kilkoma przekaźnikami i industrialnym tempem.

camel1 napisał:Przykro mi, że cię rozczaruję, ale dla mnie GVI, którego T° potrzebuje 3 km przy 110 km/h, aby zwiększyć T°, nie zasługuje na nazwę GVI, ale raczej GVD (d= odroczony : Lol: )


To zrozumiałe, odtąd będę to nazywał GVD : Lol:
Nadal mam nadzieję, że wkrótce szybko przekształcę go w GVd (małe opóźnienie). : Lol:

camel1 napisał:Wreszcie nie ma to znaczenia, przeprowadź testy, a kiedy już opanujesz tę kwestię, zawsze możesz wrócić do wersji grota pierścieniowego, „która zakłóca przepływ GE” – zobaczysz, to nie jest to aż tak poważne, poza tym trzeba wziąć pod uwagę zakłócenia spowodowane przez reaktor.... : Chichot:


Mimo to pozwól mi wypróbować moje rozwiązanie, jeśli okaże się, że będzie działać tak samo dobrze, jak Twoje, po spędzeniu tyle samo czasu co Ty. To wszystkie złe rzeczy, których sobie życzę.

Cześć
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.
[Eugène Ionesco]
http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
zac
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 1446
Rejestracja: 06/05/05, 20:31
Lokalizacja: piton st leu
x 2




przez zac » 18/05/07, 20:27

cóż, chłopaki, świetna robota, ale węglowodany mobów działają równie dobrze; przy znacznie mniejszym wysiłku :P :P :P

w końcu jesteś duży : Lol:

@+
0 x
Powiedział zebra, Freeman (zagrożone rasy)
To nie dlatego, że jestem con Staram się nie robić inteligentne rzeczy.
Andre
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 3787
Rejestracja: 17/03/05, 02:35
x 12




przez Andre » 19/05/07, 07:01

Witaj Flytoxie
Napisałem długą wiadomość i zniknęła! bo robi się późno to będę krócej.

Nie zniechęcaj się, opinie mogą być różne, ale jeśli masz pomysł, realizuj go, nie nalegając zbytnio, aby się zniechęcić, zawsze będziesz miał możliwość przerobienia edycji w inny sposób.

są Pitmix i Laurent, którzy wykonywali montaż tylko dla pary lub pary i powietrza, może mógłbyś się z nimi skontaktować

W zależności od czasu dostępnego na edycję (wszyscy mamy ograniczenia) pierwsze edycje są zawsze bardzo eksperymentalne, więc tylko po to, aby potwierdzić lub się czegoś dowiedzieć, więc nie przesadzaj z rzadkimi materiałami lub nie próbuj na początku uczynić ich w pełni automatycznymi, po prostu je wykonaj pracować, następnie dokładnie przeanalizuj, co jest nie tak, zmniejsz akcesoria, uprość je, a następnie wykonaj kolejny, bardziej (ostateczny) montaż z możliwością łatwej modyfikacji akcesoriów.
Rozpoczyna się długa saga testowa.

Myślę, że doping w wodzie zasługuje na to, abyśmy spojrzeli na inne możliwości, myślę, że zasada rdzenia nie jest wyjątkowa w przypadku dopingu w wodzie, prawdopodobnie musi istnieć inny sposób, aby to osiągnąć. Te same wyniki, na długo przed tym, jak wielu z nas zrobiło wszystko inaczej.

Kontynuuj i analizuj wyniki.

André
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14142
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 841




przez Flytox » 20/05/07, 09:58

Witaj André

Andre napisał:
Nie zniechęcaj się, opinie mogą być różne, ale jeśli masz pomysł, realizuj go, nie nalegając zbytnio, aby się zniechęcić, zawsze będziesz miał możliwość przerobienia edycji w inny sposób.


André, wyobraź sobie, że wszyscy byli zgodni we wszystkich kwestiach, jakie to byłoby nudne... Krytyka czyni postępy i dała mi nowe pomysły, jak sobie poradzić z opóźnieniem wzrostu temperatury mojego GVd.

Będę kontynuować testy, starając się każdego dnia uczyć się trochę więcej. Jeśli mój system zadziała, może dać ekonologom nowe pomysły do ​​zbadania. Jeśli się zawiesi, będziemy wiedzieć, co robić i nawet nie będziemy próbować.

Econologiquement twoje.
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
camel1
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 322
Rejestracja: 29/01/05, 00:29
Lokalizacja: Loire
x 1
Kontakt :




przez camel1 » 20/05/07, 15:27

Flytox Hi!

Cóż, na początek chcę wyjaśnić wszelkie nieporozumienia: nie mam nic przeciwko Tobie, ani Twojej koncepcji, a przede wszystkim nie widzę w moich słowach nieufności ani kpiny.
Na końcu swoich postów poprosiłeś o krytykę swoich pomysłów i właśnie mając to na uwadze, pozwoliłem sobie na interwencję. Zrobiłem to w swoim stylu - humor/prowokacja - i z treści Twojej odpowiedzi zrozumiałem, że zrozumiałeś to doskonale. Ale prawdą jest, że traktując Twoją pracę jako „fabrykę gazu”, wiedziałem, że narażam Cię na łaskotanie Twojej samooceny, mimo wszystko między koncepcją a realizacją, wyobrażam sobie, że musiałeś spędzić kilka nieprzespanych nocy, grając, sporo czasu na szukanie potrzebnych części, plus stworzenie/rozwój prototypu... Wiem to wszystko (i inne na stronie) forum Również !)

Jest zatem rzeczą normalną, że na etapie, do którego doszedłeś, chcesz zrealizować swój pomysł... najtrudniejszą część i tak już osiągnąłeś!

Teraz w duchu konstruktywnej krytyki trochę uszczegółowię moje uwagi.

Najpierw odnośnie konstrukcji:

Szczerze mówiąc, spójrz na swoje fajki, a moje są naprawdę bardziej skomplikowane w wykonaniu....


Cóż, biorąc pod uwagę Twoje schematy i zdjęcia, odpowiedź jest niewątpliwie możliwa, tak, na poziomie hydraulicznym, zasilanie zbiornika na stałym poziomie, na poziomie elektrycznym, nic (oprócz termopary na moim wylocie pary, bardzo przydatnej zobacz jak zachowuje się GV)
Co do reszty, „naturalne” zniewolenie, poprzez rysowanie…
Czas na wykonanie pierścieniowego GV: 2 godziny w przypadku wolnego, 30 minut w przypadku szybkiego...
Czas skupienia: zero sekund (jeśli wymiar został obliczony poprawnie...)
Czas wytwarzania pary, rozruch zimnego silnika, zimą: 30 sekund, przy wzroście powyżej 70°C.

Produkcja pary sterowana bezpośrednio temperaturą gazów spalinowych – a co za tym idzie zapotrzebowaniem mocy silnika – para wytwarzana jest wtedy, gdy jest ona potrzebna. Stąd kwalifikator „GVI”, gdzie I oznacza natychmiastowe...
Nie sądzę, żeby twój zawór trójdrożny poradził sobie z parą z taką szybkością reakcji...

Wyobrażam sobie bardzo dobrze, a jeśli chodzi o część elektryczną, nie martwię się kilkoma przekaźnikami i industrialnym tempem.


Podczas studiów nad moim GVI ver 1.0 chciałem wykonać zautomatyzowane zasilanie GV, oparte na zbiorniku płynu hamulcowego, z wykorzystaniem czujnika poziomu, który miał sterować uruchomieniem pompy hamulcowej spryskiwacza.
Zbiornik ten miał zasilać GV grawitacyjnie, a jego napełnianie kontrolowane było czujnikiem poziomu.
To nie była, delikatnie mówiąc, szalona pętla serwa. : Lol:
Na papierze powinno działać bez problemu.
Na trasie było zupełnie inaczej.
Przykładowo podczas schodzenia woda, która pochodziła ze zbiornika głównego znajdującego się w bagażniku tylnym, znalazła się znacznie powyżej zbiornika buforowego pod względem wysokości i wypełniła mój grot aż do poziomu reaktora. :zaszokować: Nawet zatrzymałem silnik na znaku stopu (po czym z tyłu pojawiła się wielka chmura białego dymu : Lol:).
Co więcej, pompa włączała się/wyłączała niespodziewanie, podążając za chaosem na drodze, zakrętami, przyspieszaniem/zwalnianiem, a ponieważ była umieszczona na głównym zbiorniku, z tyłu, hałasem maksymalnie uprzyjemniał podróż.

Widząc te drobne problemy postanowiłem "ulepszyć" układ, dodając elektrozawór na wlocie zasilania zbiornika pośredniego, który powinien otwierać się dopiero gdy pompa będzie zasilona...

Działało gorzej, aż do dnia, w którym pływak czujnika poziomu utknął w pozycji zamkniętej po uderzeniu spowodowanym przejechaniem dziury w jezdni, a pompa tłoczyła całą wodę do reaktora... : Mrgreen: : Evil: : Lol:

Od tego dnia zdecydowałem się porzucić rzeczy elektryczne i skoncentrować się na bardziej eleganckim rozwiązaniu zasilania, takim jak poidło dla ptaków...

Ponowne przeczytanie raportu Christophe'a podsunęło mi pomysł automatycznego spustu centralnego ogrzewania, regenerowanego w zbiorniku o stałym poziomie...w zasadzie miniaturowy mechanizm spłukujący... :D
Jedyna modyfikacja jaką należy wykonać to odpowietrzenie korka zbiornika niezbędnego do normalnej pracy, a pełniącego funkcję przelewu, aby uniknąć zalania SG/reaktora w przypadku problemów z uszczelnieniem zaworu... czyli otworu o średnicy 2mm w średnicy.
Koniec z połączeniami elektrycznymi, kiepskimi czujnikami, pojazdem elektrycznym i pompą... a kluczem jest coś, co działa idealnie zimą i latem, na zjazdach, płasko i pod górę, przez dwa lata!

Pracowałem w przemyśle (elektronika i informacja przemysłowa...) i czasami widziałem instalacje gazowe budowane przez inżynierów, które na papierze były wspaniałe, ale w prawdziwym świecie wszystkie były wadliwe...
Pewien stary inżynier podbudował mnie kiedyś, wyjaśniając swoje podejście, które polegało na tym, że przy wyborze rozwiązań zawsze starano się stosować możliwie najprostsze rozwiązania.
Zastosowanie tej rady, plus pewne doświadczenie ze słynnymi „prawami Murphy'ego”, pozwoliło mi rozwiązać stawiane mi problemy, przedkładając spryt nad złożoność.
Tak mi się zdarzyło, że przy realizacji funkcji serwa zastosowałem „głupio” rozwiązanie mechaniczne z trzema kulkami, co pozwoliło uniknąć opracowania elektronicznego „rozwiązania” opartego na mikrokontrolerze i niektórych czujnikach... przy znacznej redukcji w czasie nauki/produkcji....

Dlatego właśnie w tym sensie chciałem zabrać głos w Twojej sprawie i mówię:

Wyobrażam sobie bardzo dobrze, a jeśli chodzi o część elektryczną, nie martwię się kilkoma przekaźnikami i industrialnym tempem.


po analizie Twoich planów i zdjęć oraz na podstawie własnych doświadczeń nie byłbym tak pewny jak Ty...

Mimo to pozwól mi wypróbować moje rozwiązanie, jeśli okaże się, że będzie działać tak samo dobrze, jak Twoje, po spędzeniu tyle samo czasu co Ty. To wszystkie złe rzeczy, których sobie życzę.


Cóż... obawiam się, że jeśli moje doświadczenie może być pomocne, biorąc pod uwagę stan twojego rysunku (szczególnie w przypadku części wytwarzającej parę), działa on równie dobrze. Nie mamy konkurencji, po prostu opieram się na obiektywnych danych, dotyczących Twojego sposobu wytwarzania pary spoza strumienia spalin... zaczynasz mówić o izolacji, nie mam z tym problemu mój GV...

Na koniec dla przyjaciela Zaca:

cóż, chłopaki, świetna robota, ale węglowodany mobów działają równie dobrze; przy znacznie mniejszym wysiłku :P :P :P



Cóż, jeśli chodzi o problemy, miałem je w trakcie prac rozwojowych, ale teraz mamy je za sobą... 8)

Jeśli chodzi o rozwiązanie gaźnika, nie komentowałbym tego, poza tym, że bolesne testy Pita dały mi do myślenia, że ​​nie jest to takie trywialne, jak twierdzisz...
Dla Ciebie, na Twojej wyspie, gdzie nie masz problemów z zamarzaniem w zimie, musi to być dobre rozwiązanie, ale tutaj, w metrze, musisz radzić sobie z innymi ograniczeniami i jako taki GV 2.0 radzi sobie dobrze zrobiony!
A jeśli chodzi o konserwację, nie ma potrzeby zanurzania od czasu do czasu kawałka drutu w bałaganie, aby przeczyścić dyszę...

Na koniec, na zakończenie, mam opinie od coraz większej liczby osób, które odtworzyły GV 2.0 i które są bardzo zadowolone z jego działania... i łatwości wdrożenia... 8) 8) 8)

Pozdrawiam wszystkich!

Michel
Ostatnio edytowane przez camel1 20 / 05 / 07, 23: 50, 1 edytowany raz.
0 x
Byliśmy na krawędzi, ale zrobiliśmy duży krok naprzód ...
Avatar de l'utilisateur
PITMIX
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 2028
Rejestracja: 17/09/05, 10:29
x 17




przez PITMIX » 20/05/07, 16:57

Cześć chłopaki
Przepraszam, ale po powrocie z wakacji jestem jeszcze bardziej leniwy.
Dogonić forum to zbyt trudne (hihihihi).
Z drugiej strony spojrzałem na obrazy (to proste : Chichot: ) więc zobaczyłem, że Flytox działał jak szalony.

Dobry ! Jeśli chodzi o to, jak to działa, zrozumiałem, że nie dało to nic szczególnie imponującego i nie próbuję tego wyjaśniać.
Myślę, podobnie jak wielu z nas, że prostota byłaby mile widziana w konfiguracji Flytox, ponieważ pozwoliłaby skoncentrować się na najważniejszych kwestiach.
Ale w tym przypadku nie jestem w stanie powiedzieć, co jest istotne...
Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że tę samą temperaturę i ilość pary uzyskalibyście stosując prostsze systemy. Ale nic ci tam nie powiem.
Pozostaje mi zatem życzyć powodzenia w pracy.
Aby zachować pozytywne nastawienie, musimy myśleć, że to, co robimy, zawsze przynosi korzyść naszej wiedzy, nawet jeśli ostatecznie wynik będzie negatywny.
A+
0 x
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14142
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 841




przez Flytox » 21/05/07, 00:46

Bonjour à tous

Camel 1, żadnych problemów z Twoim stylem „provoq”. W końcu się roześmiałem, zupełnie nie spodziewając się takiej reakcji.

camel1 napisał:
Najpierw odnośnie konstrukcji:

Cóż, biorąc pod uwagę Twoje schematy i zdjęcia, odpowiedź jest niewątpliwie możliwa, tak, na poziomie hydraulicznym, zasilanie zbiornika na stałym poziomie, na poziomie elektrycznym, nic (oprócz termopary na moim wylocie pary, bardzo przydatnej zobacz jak zachowuje się GV)
Co do reszty, „naturalne” zniewolenie, poprzez rysowanie…


Mój system jest daleki od dojrzałości, to jasne, daleko mi jeszcze do zoptymalizowanego wymiarowania, które upraszcza i zmniejsza liczbę narządów.

Jeśli chodzi o stały poziom to jest to rozwiązanie sprawdzone i ekonomiczne (wykonane ze starego pływaka igłowego gaźnika) i niezbędne do ustabilizowania charakterystyki pompy (wysokość wody w zbiorniku bardzo znacząco zmieniła mój przepływ)

Poziom elektryczny (elastyczny przełącznik ostrza) pozwala mi uniknąć konieczności kupowania pompy za każdym razem, gdy pompa pracuje na sucho przez zbyt długi czas… już za nią zapłacono.

camel1 napisał:Czas na wykonanie pierścieniowego GV: 2 godziny w przypadku wolnego, 30 minut w przypadku szybkiego...


Czas potrzebny na wyprodukowanie mojego GVd był dłuższy... zwłaszcza, gdy nie mamy niezbędnego sprzętu itp... Ale specyfikacje są nadal zupełnie inne (porównywalne?). Ogólnie mój wydaje się prostszy i „łatwiejszy” do wykonania.
Ale przede wszystkim nie zmienia charakterystyki przepływu garnka (stara debata...) 100% odwracalna w porównaniu z pierwotnymi osiągami pojazdu....

camel1 napisał:
Produkcja pary sterowana bezpośrednio temperaturą gazów spalinowych – a co za tym idzie zapotrzebowaniem mocy silnika – para wytwarzana jest wtedy, gdy jest ona potrzebna. Stąd kwalifikator „GVI”, gdzie I oznacza natychmiastowe...
Nie sądzę, żeby twój zawór trójdrożny poradził sobie z parą z taką szybkością reakcji...


Mam nadzieję, że po opracowaniu będę w stanie sprostać wymaganiom silnika. przejdź od GV „d” do „I”. : Lol:

Zawór trójdrogowy jest urządzeniem zabezpieczającym (wszystko albo nic), a nie urządzeniem sterującym. Nie chcę winić mojego silnika za niewłaściwą obsługę lub regulację, przez co połyka dużą szklankę wody.
Przy najmniejszym problemie przełączam na wydech.

Mogę sobie także pozwolić na porównania z parą „Natychmiastową” i bez niej.


camel1 napisał:Cóż... obawiam się, że jeśli moje doświadczenie może być pomocne, biorąc pod uwagę stan twojego rysunku (szczególnie w przypadku części wytwarzającej parę), działa on równie dobrze. Nie mamy konkurencji, po prostu opieram się na obiektywnych danych, dotyczących Twojego sposobu wytwarzania pary spoza strumienia spalin... zaczynasz mówić o izolacji, nie mam z tym problemu mój GV...


Twoje doświadczenia mnie interesują, porozmawiamy o tym ponownie po wyizolowaniu i przetestowaniu nowej konfiguracji na obiektywnych danych. Potrzebuję trochę czasu, wykorzystałem urlop...

Econologiquement twoje.
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
Flytox
moderator
moderator
Wiadomości: 14142
Rejestracja: 13/02/07, 22:38
Lokalizacja: Bayonne
x 841




przez Flytox » 03/06/07, 21:31

Cześć Camel 1 i wszyscy inni

Mój GVd jest teraz izolowany na całej długości.

Izolacja wełna mineralna 16 mm + klej z włókna szklanego (rodzaj tkaniny o dużych oczkach o szerokości 5 cm) (aby zapobiec osiadaniu wełny mineralnej) + 3 lub 4 warstwy folii aluminiowej
bezpieczne dla żywności (ochrona przed wodą deszczową), całość łączona drutem blokującym ze stali nierdzewnej.

https://www.econologie.com/fichiers/partager/GVisole.jpg

Rura silikonowa, cyklon i zawór 3-drogowy są izolowane szarą pianką izolacyjną (materiał?).

https://www.econologie.com/fichiers/partager/Vanisole.JPG

Wyniki:
Gv działa znacznie lepiej w osiąganych temperaturach:

(T° mierzona w przewodzie wtrysku pary na wlocie.)

W pozycji wyciągu (bez pary) 43°
Na ustabilizowanym biegu jałowym 53°
Na biegu jałowym na światłach 63°
Przy 90 km/h 73 do 83°
Przy 110 km/h 73 do 85°
Przy 120 km/h 80 do 95°

Temps de action:
Ruszając ze świateł, potrzeba około 100 do 150 m, aby temperatura wzrosła podczas przyspieszania anemicznego (aby osiągnąć 50 do 60 km/h w mieście).

Po przekroczeniu tego progu wydaje się, że reaguje znacznie szybciej.
(Trudno obiektywnie określić, że temperatura w mieście waha się od 63 do 80°).

Teraz będę mógł na poważnie zająć się pomiarem zużycia, bo będę mógł cały czas automatycznie wpuszczać parę.

Uwaga: nie miałem czasu (ani wystarczającej izolacji) na zaizolowanie kolektora wydechowego. Jednak właśnie tam wzrost temperatury może być najbardziej spektakularny. To poczeka do następnego rozbiórki.

https://www.econologie.com/fichiers/partager/collect.jpg

A+
0 x
Powodem jest szaleństwo najsilniejsze. Powodem mniej silne, że to szaleństwo.

[Eugène Ionesco]

http://www.editions-harmattan.fr/index. ... te&no=4132
Avatar de l'utilisateur
PITMIX
Pantone badacz silnika
Pantone badacz silnika
Wiadomości: 2028
Rejestracja: 17/09/05, 10:29
x 17




przez PITMIX » 04/06/07, 06:59

Cześć
Gdzie i jak bierzesz T°??
0 x

 


  • Podobne tematy
    odpowiedzi
    widoki
    Ostatni post

Powrót do "wtrysku wody w silnikach: montaże i eksperymenty"

Kto jest online?

Użytkownicy przeglądający to forum : Brak zarejestrowanych użytkowników i gości 51